19.03.2018
wyspa zachodzącego słońca – Koh Libong (plus Koh Kradan i Lao Liang)
To była wielka niewiadoma. Wyspa, na którą pojechaliśmy przez przypadek, bo na sąsiednich nie znaleźliśmy już noclegu. Wyspa, o której wiedzieliśmy, że turystyka na niej raczkuje, że jest rzadko odwiedzana,...