Bywam okrutną matką. Nie bawię się lalkami, czepiam się bałaganu w pokoju, każę chować ubrania do szafy i chodzić spać o 21-wszej. To jednak nie wszystko – zmuszam biedne dzieci do żmudnego sortowania własnych śmieci z pokoju, gazuję im kranówę, na spacery zabieram butelki z wodą, by nie kupować mineralnej z Anną, Elsą, Minonkiem oraz dziubkiem. Odmawiam zakupu musów owocowych w jednorazowych saszetkach, które po trzech siorbnięciach lądują w koszu. Nie zgadzam się na soki w kartonach, niechętnie i z rzadka przystaję na butle smoothie. Dzieciństwo moich córek pozbawione jest kolorowych soczków i musików, plastikowych buteleczek, gazowanych napojów i podobnych wynalazków. Ze względów ekologicznych unikamy jednorazowych opakowań, pijemy wodę z kranu, do gazowania używamy saturatora, a na wynos mamy lekkie, stalowe butelki. Okres kształtowania się naszych dzisiejszych nawyków jedzeniowych i ekologicznych nie był pozbawiony fochów w sklepie, pretensji, frustracji i ciągłych rozmów o tym, dlaczego, po co i czemu koledzy z klasy mogą, a ja nie. Wszystko to było, cały pakiet, z obrażaniem się włącznie, ale dziś już mam spokój, dzieci traktują te zwyczaje jako coś naturalnego, nie kwestionują naszych zasad podczas zakupów. Wiedzą, że unikamy jednorazowych opakowań z plastiku, a warzywa i owoce jadamy w całości albo w formie naturalnych, świeżych soków. Wiedzą też, że choć nie kupię im słodkich napojów, to dam się namówić na lody, kawałek czekolady czy jagodziankę – dla równowagi.
I nie, żeby mi się zawsze chciało sortować, filtrować, gazować i wyciskać, co to, to nie. Bywam bowiem także matką leniwą – suszarkę automatyczną kocham w naszym domu równie mocno, co pozostałych domowników, ubrania prasuję z rzadka, regularnie uprawiam samorobiące się obiady, a kiedy dużo pracuję – nie gotuję ich wcale. Nie wierzę jednak w powodzenie operacji wychowawczych jak ta – że oto nie kupujemy świecących w ciemnościach słodyczy, żadnych musów ani soków w plastikach, a ja nie daję dzieciom nic w zamian. Musi być jakaś alternatywa – jeśli nie chcę, by jadły cukierki, wiem, że powinnam zrobić domowe batoniki albo upiec ciasto, żeby mądrze zapełnić lukę nie tylko w diecie, ale i w tej przestrzeni na przyjemności. Bo to przecież nieodłączne elementy dzieciństwa: beztroska, słodkie smaki, małe kulinarne radości.
To dlatego, choć nie zawsze mi się chce, regularnie wyciskamy soki – bo czuję, że powinnam sama dać z siebie więcej, jeśli coś dzieciom „zabieram”. I tak, oczywiście, to także ważny sposób przemycania witamin, budowania odporności, dbania o zdrową dietę. Ale chyba w głównej mierze jednak moja metoda na to, żeby kreować frajdę większą niż zakup soczków w sklepie. I to działa – wyciskanie jest u nas na prawach fajnej, wspólnej zabawy. Razem planujemy składniki, urozmaicamy smaki soków, rozszerzamy ich asortyment, dopracowujemy receptury. Hania i Zosia po prostu lubią bawić się w wyciskanie, patrzeć jak owoce znikają we wnętrzu wyciskarki, by po chwili wyjść z niej w dwóch stanach skupienia. Bo choć to, żeby być zdrowym tu i teraz, jest bardzo ważne, to dla mnie zawsze celem jest wyrabianie nawyków, nauka mądrego jedzenia, rozbudzanie kulinarnej wyobraźni. I choć bywam wyrodna, mimo że bywam leniwa, to kwadrans z wyciskarką to coś, co mogę moim dzieciom regularnie dawać, bo tyle jest z tego korzyści, tyle możliwości, tyle smaku.
KUVINGS EVO820 PLUS, WYCISKARKA WOLNOOBROTOWA DO SOKÓW WHOLE SLOW JUICER
Nasze wyciskanie weszło ostatnio na zupełnie inny level – jest ciche, sprawne, a soki gładkie i przepyszne. Mamy bowiem Mercedesa wśród wyciskarek – solidną, nowoczesną wyciskarkę wolnoobrotową KUVINGS EVO820 z serii Evolution. To najnowszy, najbardziej dopieszczony model wśród wyciskarek Kuvings, który ma naprawdę mnóstwo zalet:
- 10 lat gwarancji przy zakupie w autoryzowanym sklepie Kuvings
- Max Filter Technology – technologię, dzięki której sok z owoców i warzyw jest czysty, pozbawiony włókien, po prostu aksamitny.
- Możliwość przygotowania także koktajli, lodów i sorbetów – oprócz sitka do soków w zestawie znajduje się także drugie, które pozwala na uzyskanie kremowych smoothies oraz mincer do domowych lodów i sorbetów
- Solidna konstrukcja wyciskarki Kuvings EVO820 Plus sprawia, że sok jest pełen witamin i enzymów, nie ulega napowietrzeniu i utlenianiu, przez co nie zmienia smaku (w odróżnieniu do sokowirówek). Taki sok pozostaje pełnowartościowy przez 72 godziny, wystarczy przechowywać go w lodówce w zamkniętej butelce czy dzbanku.
- Ciężar i moc urządzenia sprawiają, że wyciskarka doskonale radzi sobie z twardymi warzywami jak np. marchew, buraki, dynia czy imbir, a podczas przyrządzania soków stoi na stabilnie, nie trzęsie się i nie „tańczy”.
- BPA FREE – produkty firmy Kuvings są wolne od BISFENOLU – związku chemicznego, który może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie.
- Książka z przepisami w zestawie – naprawdę rewelacyjna, mnóstwo świetnych przepisów na soki, koktajle, lody, sorbety, a nawet kolorowe drinki dla dorosłych!
ŚWIEŻE SOKI Z WYCISKARKI KUVINGS
Testujemy ją od kilku tygodni i od razu poczuliśmy różnicę – nasza stara, dyskontowa wyciskarka wypluwała znacznie wilgotniejsze wytłoki, a co za tym idzie – z owoców powstawało mniej soku. Nie był on także tak aksamitny i gładki. Pomijam już klasę urządzenia, jego wygląd i jakość, które oczywiście przekładają się na trwałość i przyjemność korzystania, dla mnie najfajniejszą opcją na co dzień jest obecność dwóch sitek – do soków i koktajli. Daje to masę nowych możliwości kompozycji soków i smoothies, czyli napojów rzadszych i gęstych o idealnej konsystencji i świetnym smaku. Druga praktyczna rzecz – warzywa są idealnie odciśnięte z soku, więc wiórki marchwii, buraka czy dyni są bardzo suche – gdy tylko je zobaczyłam, wiedziałam, że to idealna baza do placuszków, warzywnych kotletów czy ciast i dziś faktycznie kombinuję tak, by zrobić z nich obiad albo upiec coś fajnego.
Zobaczcie, jakie soki, koktajle i dania z odciśniętych warzyw najbardziej nam dotychczas smakowały.
GĘSTY SOK MARCHEWKOWO-OWOCOWY DLA DZIECI
Gęsty, słodki, klasyczny sok marchewkowo – owocowy z jabłkami, pomarańczami i bananem.
Składniki:
- 0,5 kg marchwi
- 0,5 kg jabłek
- 0,5 kg pomarańczy
- 1-2 banany
Marchewkę przeciskamy przez sitko do soków, natomiast pomarańcze, jabłka i banany – przez sitko do koktajli. Dzięki temu sok jest gęsty, aksamitny, niemalże puszysty.
SOK MARCHEWKOWO-OWOCOWY Z IMBIREM
Rzadszy, lekko pikantny, wyrazisty, superzdrowy sok marchwiowy z jabłkami, pomarańczami i imbirem.
Skłądniki:
- 0,5 kg marchwii
- 0,5 kg pomarańczy
- 1 mango
- 5 cm kawałek imbiru
Wszystkie składniki wyciskamy przy użyciu sitka do soków.
SOK ZIELONY, SZPINAKOWO – JABŁKOWY Z IMBIREM
Odświeżający, kwaskowaty sok detoksykujący na bazie jabłek i zieleniny, z dodatkiem ogórka i imbiru. W wersji egzotycznej zamiast jabłek można użyć świeżego ananasa.
Składniki:
- 2 duże, soczyste jabłka
- 1 ogórek
- 1 limonka
- 100 g szpinaku
- 100 g jarmużu
- 5 cm kawałek korzenia imbiru
- opcjonalnie: garść liści świeżej mięty lub natki pietruszki
SZOTY IMBIROWO-KURKUMOWE Z POMARAŃCZĄ
Mały, pyszny kopniak mocy – te szoty są kwaśne, ostre i ultrazdrowe! To rewelacyjny, naturalny sposób na wzmacnianie odporności – imbir i kurkuma są znane ze swoich właściwości przeciwzapalnych, przeciwwirusowych, antybakteryjnych i antyoksydacyjnych, rozgrzewają od wewnątrz i pobudzają. W tej wersji sok jest bardzo wyrazisty i pikantny, by złagodzić jego smak, można połączyć go z dowolną ilością płynnego miodu, by powstał słodki, gęsty syrop – można dodać nawet cały słoik, kwestia gustu. Jeśli czysty sok będzie dla Was zbyt ostry, polecam mieć pod ręką rzadki miód i dodawać go po trochu, do uzyskania pożądanego smaku.
Składniki:
- 2 cytryny
- 2 pomarańcze (lub kilka mandarynek)
- 1 średni korzeń imbiru
- 4 – 5 kłączy kurkumy
Cytrusy należy wyszorować i obrać, imbir i kurkumę umyć, wrzucić do wyciskarki w całości – wszystkie składniki przecisnąć przez sitko do soków. Przechowywać do 72 godzin w zamkniętej butelce, pić po kieliszku dziennie.
GOTOWANIE ZERO WASTE Z WYCISKARKĄ
Nie lubię wyrzucać jedzenia, zwykle po wyciskaniu soków szkoda mi, że tak dużo warzyw i owoców się marnuje, dlatego kombinuję, jak wykorzystać warzywne wytłoki, by nie wylądowały w koszu. Odciśnięte wiórki marchwi, dyni czy buraków można z powodzeniem przerobić na ciasta, placki czy warzywne kotlety. To nie tylko oszczędne i ekologiczne, ale też ułatwia kuchenne życie – piecze się bowiem dwie pieczenie na jednym ogniu i niewielkim wysiłkiem, oprócz soku, można mieć także coś słodkiego czy szybki obiad. Wytłoki z wyciskarki Kuvings są bardzo suche, maksymalnie odciśnięte, dlatego świetnie nadają się do kotletów czy placuszków – dzięki temu łatwo uzyskać z nich zwartą masę, która nie podcieka sokiem.
MUFFINKI MARCHEWKOWE Z WYTŁOKÓW Z WYCISKARKI
Bardzo proste w przygotowaniu, zwłaszcza, kiedy zamiast trzeć marchew, używamy marchewkowych wytłoczyn. Te muffinki są miękkie, puszyste i aromatyczne, trzymane pod przykryciem pozostają długo świeże, trzymają wilgoć nawet 4 dni.
Składniki (na 15 babeczek):
- 2 szklanki marchwi po wyciskaniu soku (można użyć startej na drobnych oczkach, należy ją jednak najpierw mocno odcisnąć)
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka brązowego cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 3 jajka
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 100 g orzechów włoskich
Przygotowanie:
- piekarnik nagrzać do 180 st.
- jajka ubić z cukrem na gęstą, puszystą masę, a następnie wlać do niej olej i wbijać po jednym jajku, cały czas miksując
- mąkę wymieszać z solą, cynamonem, sodą i proszkiem, dodawać partami do ciasta, zmiksować
- na końcu do ciasta dodać marchew i posiekane orzechy, dokładnie wymieszać
- foremkę na muffiny lub sztywne papilotki napełniać ciastem do 3/4 wysokości i piec około 30 minut (do suchego patyczka)
- w wersji rozpustnej można na wierzch nałożyć krem z serka śmietankowego (zmiksowanego z cukrem pudrem i wanilią) lub polać je białą czekoladą (rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej śmietanki 30%)
KORZENNY SOK DYNIOWO-GRUSZKOWY I PLACKI Z DYNI
Na koniec zostawiłam moje najpyszniejsze chyba odkrycie, cudownie jesienne i aromatyczne: gęsty, korzenny sok dyniowy oraz chrupiące placuszki z dyniowych wytłoków. Ten pierwszy to moje wspomnienie z dzieciństwa – ku temu eksperymentowi powiódł mnie sentyment do butelkowanego smaku soku z marchewką i dyną. Sama dynia jest dość mdła, należy więc wzbogacić sok o jakieś owoce, ja wybrałam gruszki, ale świetnie pasowałyby także jabłka, pomarańcze lub mango. Dynia zawiera masę witamin i mikroelementów, które zwykle niestety wybijamy obróbką termiczną, więc to tak naprawdę jedyny sposób, by skorzystać z jej dobrodziejstwa na surowo.
SOK DYNIOWO-GRUSZKOWY Z IMBIREM I CYNAMONEM
Składniki:
- 1 średnia dynia
- 3-4 soczyste gruszki
- 3 cm korzenia imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
Przygotowanie:
- dynię obrać, pokroić i wycisnąć z niej sok, jeśli z wytłoków mają powstać placki – przełożyć je do miski przed wyciśnięciem gruszek
- gruszki ze skórką przekroić na ćwiartki, wycisnąć sok
- imbir obrać, przecisnąć przez wyciskarkę
- do soku dodać mielony cynamon, dokładnie wymieszać
CHRUPIĄCE PLACKI DYNIOWE
Przepyszne! Podobne trochę do placków ziemniaczanych, jak one – chrupkie, lecz o głębszym smaku. Do dyni pasuje papryka, czosnek i curry – o te nuty wzbogaciłam ciasto na placki, lecz sądzę, że równie pyszne będą na słodko – bez cebuli, z dodatkiem imbiru i cynamonu, posypane po wierzchu cukrem waniliowym. To jeden z tych eksperymentów, które na pewno wejdą na stałe do naszej kuchni, tak wszystkim smakowały.
Składniki (na 12-15 szt.):
- 400 g dyniowych wytłoków (z jednej, średniej dyni)
- 1 cebula
- 1 jajko
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka granulowanego czosnku
- po pół łyżeczki: soli, słodkiej papryki, curry w proszku
- olej do smażenia
- do podania: kwaśna śmietana lub jogurt naturalny ze szczyptą soli i ząbkiem czosnku, natka pietruszki lub szczypiorek
Przygotowanie:
- do dyniowych wytłoków dodać jajko, posiekaną drobno cebulę, mąkę i przyprawy, dokładnie wymieszać
- na patelnię wylać warstwę oleju do smażenia, mocno go rozgrzać, a następnie nakładać po łyżce ciasta i rozpłaszczać je łyżką, formując cienkie placki
- smażyć na złoto z obu stron, po zdjęciu z patelni odsączyć na ręczniku papierowym
- podawać z kwaśną śmietaną lub dipem jogurtowym
*** RABAT NA WYCISKARKI KUVINGS ***
Jeśli też macie ochotę wyczarować u siebie takie soki, szoty czy dania, na początek przygody z wyciskaniem mam dla Was rabat!
KLIKNIJ TUTAJ, ABY SKORZYSTAĆ W RABATU
…
Wpis powstał we współpracy z marką Kuvings.
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
Świetny tekst, fajne przepisy, super zdjęcia, no jak zwykle wszystko na wysokim poziomie:-)
Polko, ty tak robisz wpisy sponsorowane, że aż się chce natychmiast w tej sekundzie biec i kupować to co reklamujesz 😉 mam nadzieje, że porządnie się wyceniasz bo warto!
Dziś serio po jakiś 5 latach wyciągnęłam sokowirówkę i jutro próbuję.
Super wpis 🙂 tak bardzo wpasował się w nasz niedawny zakup tej samej wyciskarki 🙂 ale pomysłów na soki nigdy dość!
Spróbuję te placki dyniowe i sok, bo obie opcje brzmią intrygująco 🙂
Nic takiego i noc nowego
Zielone koktajle na instagramie maja świetne pomysły i chyba się aż tak nie reklamują.
Mam kuvingsa już 4lata, ale nie wyciskałam dyni!!! Myślisz, że placki wyjdą z piekarnika? (Z lenistwa większość placków wychodzi u mnie z piekarnika)
Mam tę sama wyciskarkę. Nie wspomniałaś o mooim ulubionym sitku – tym do lodów 🙂 a przepisy na muffiny wypróbuje
Te placki to sztos! U mnie z wytłoczyn z dynii i marchewki, podane z dipem ogórkowo – pietruszkowym. Pycha!!!
Hej Polko!
Chciałam zrobić muffiny marchewkowe z Twojego przepisu, ale nie rozumiem fragmentu:
„jajka ubić z cukrem na gęstą, puszystą masę, a następnie wlać do niej olej i wbijać po jednym jajku, cały czas miksując”
– najpierw mamy ubić jajka, a potem jeszcze je dodawać? Pewnie błąd, ale nie wiem czy np z cukrem ubić żółtka, a potem dodawać białka?
Ja tez prosze o jasniejszy opis co z tymi jajkami, bo jak je ubije z cukrem, to potem nie mam czego dodac🤔🤔😉
Po prostu zmiksuj jajka z cukrem i dodaj olej. Łączysz mokre składniki a potem dodajesz suche. Jak to przy muffinach.
Hej.Dzieki za przepis na muffinki. Super pomysl zeby uzyc wytloczyn z wyciskarki ale w przepisie na muffinki jest pewna niezcislosc, w tym punkcie gdzie sie ubija piane,ja najpierw ubilam bialka z cukrem a potem dodalam olej i cukier, w kazdym razie wyszly pyszne.
Mnjejsza o reklamę, bo wyciskarkę kupiłam parę dni temu, nie wiele nawet czytając opinii. Wiedzieliśmy, że jest najmocniejsza na rynku i ma dodatkowe funkcje jak funkcja robienia deserów czy koktajli – to wystarczyło, żeby przerzucić się z głośnej i tańczącej na blacie sokowirowki 😅 Biję głośne brawa dla Twojego podejścia do zdrowia i ekologii – zwłaszcza w kontekście dzieci. One Ci za to kiedyś podziękują! Dajesz im szanse na zdrowe i piękne życie, ucząc dobrych nawyków. U mnie niestety takowych się nie wprowadzało, przez to długi czas zmagałam się z lekką nadwagą i problemami z cerą. Zaległych braków już nie nadrobię, ale mogę zahamować procesy starzenia się ortabizmu (ta nieznośna 30!) i tryskać energią i witalnością.
Świetny wpis, na pewno skorzystam z Twoich przepisów. Pozdrawiam!