tarta truflowa bez pieczenia (z czekoladowo-rumowym musem)

Żadna ze mnie wielka tradycjonalistka, ale jest parę takich smaków, które lubię poczuć w Święta. Niektóre znam i uwielbiam od dziecka, jak maminy barszcz z uszkami, a inne wprowadziłam sama i jadam z namaszczeniem raz w roku: boczniaki po kaszubsku, makowiec japoński, popękane pierniki…już nie wyobrażam sobie bez nich Świąt. A ponieważ nie ma tego żelaznego repertuaru jakoś przesadnie dużo, a moja kulinarna, świąteczna specjalizacja to słodkie, znajduję co roku przestrzeń na jakiś deserowy eksperyment. Przypominam wszak, że żadna ze mnie wielka tradycjonalistka – ja bez zdrowej dawki nowości w życiu usycham, nawet, jeśli tą dawką jest tylko inny stan skupienia czekolady z alkoholem, otrzymany na okoliczność Świąt.

Zasadniczo nie polecam w takich momentach przesadnie wydziwiać, ani też na ostatnią chwilę testować nowych pomysłów, jednak czasem w kuchni dopada mnie takie graniczące z pewnością przekonanie: to będzie sztos. To wyjdzie, koleżanko Burska, to się uda, będzie pani zadowolona, a goście będą płakać ze wzruszenia. No i co ja Wam będę ściemniać – goście wszak nie płakali, ale mruczeli i mlaskali – czyli, że wyszło, sztos był. Spód był chrupiący, a mus puszysty, całość intensywnie czekoladowa, aksamitna, szlachetnie rumowa. Jeśli dodać do tego superłatwe przygotowanie, mamy, proszę państwa, hit na miarę tarty żurawinowej z białą czekoladą, a moim skromnym zdaniem – jeszcze większy.

To jest jedna z tych rzeczy, które robią szał na świątecznym stole, które czynią z wykonawców bohaterów, dając im rozkoszne pięć minut kulinarnej chwały, że już o rozkoszy samej konsumpcji nie wspomnę. 

TRUFLOWA TARTA BEZ PIECZENIA

CZEKOLADOWA Z RUMOWĄ NUTĄ

Składniki:

na spód:

  • 400 g wafelków czekoladowych w czekoladzie
  • 80 g masła
  • 1 czubata łyżka gorzkiego kakao

mus czekoladowy:

  • 150 g biszkoptów (okrągłych, puszystych ciastek)
  • 100 ml śmietanki 30%
  • 50 ml ciemnego rumu (lub innego mocnego alkoholu np. whisky)
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 100 g mlecznej czekolady
  • 350 g mascarpone

ganache:

  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 50 g masła
  • 1 łyżka rumu
Przygotowanie:
  • wysmarować tortownicę lub formę do tarty cienko masłem
  • wafelki zmielić na pył, dodać kakao i rozpuszczone (lekko przestudzone) masło, dokładnie wymieszać 
  • wafelkową masą wylepić spód i boki formy, wstawić do lodówki
  • biszkopty pokruszyć lekko dłońmi, umieścić w dość wysokim naczyniu, a następnie zalać je śmietanką i rumem, zostawić do nasiąknięcia
  • obie tabliczki czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej, jeszcze ciepłe wlać do biszkoptów, dokładnie wymieszać, a następnie zblendować wszystko dokładnie na ultragładką masę
  • czekoladowo-biszkoptową masę połączyć z mascarpone i ubić je mikserem na puszysty krem
  • tak powstały mus wyłożyć na wafelkowy spód i wstawić tartę do lodówki na minimum 2-3 godziny
  • gdy zesztywnieje, przygotować ganache: w rondelku rozpuścić czekoladę z masłem, dokładnie połączyć do powstania błyszczącej polewy, pod koniec dodać łyżkę rumu i ponownie wymieszać
  • lekko ostudzoną polewę wyłożyć na wierzch tarty, rozsmarować równomiernie i dalej schładzać
  • tartę przechowywać w lodówce

A ZATEM - ROZKOSZNYCH ŚWIĄT!

Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz

  • Reply Ania 22 grudnia 2022 at 08:54

    Wygląda obłędnie, zapisuję do wypróbowania. Dziękuję i życzę cudownych świąt.

  • Reply Kasia 22 grudnia 2022 at 11:46

    Czyżbym dla niej miała zdradzić tartę żurawinową? We wrześniu specjalnie dla niej mroziła żurawinę 😀Ale ta wyglada obłędnie.No cóż w takim razie muszę spróbować !

  • Reply Maria 26 grudnia 2022 at 23:31

    Obłęd , te wafelki ❤️Na pewno zrobię jeszcze raz

  • Reply Paulina 31 grudnia 2022 at 14:43

    Czy tylko ja robię ja pół dnia?

  • Leave a Reply

    Serwus!

    Mrs Polka Dot

    JESTEM AGNIESZKA

    Jestem niepoprawną estetką ze słabością do pięknych przedmiotów i niestrudzoną kuchenną eksperymentatorką. Celebruję codzienność, cieszę się z małych rzeczy, dużo gadam, często się wzruszam. Uwielbiam fotografować, pisać i wymądrzać się, od ośmiu lat zajmuję się tym zawodowo.

    mój sklep

    Najnowsze posty

    przepisy