Małe dziewczynki to niezwykłe stworzenia. Wiem, bo sama nią byłam. Wiem, bo mam dwie pod swoim dachem. Nie, żebym coś miała do chłopców, ale to inny zupełnie rodzaj uroku. Dziewczęcość rozkłada mnie na łopatki, rozczula i fascynuje. Dziewczęce zabawy, uśmiechy, pomysły, dziewczęce gesty, głosy…to świat przepiękny i wzruszający.
Chciałam, żeby świat mojej małej dziewczynki był odrobinę magiczny. Wyjątkowy i pełen uroku jak ona. Dziewczęcy, lecz nie przesłodzony. Żeby był jasny, delikatny, i żeby się trochę błyszczał (ale tylko trochę). Żeby był pełen gwiazd, leśnych zwierząt, pudrowych barw. Żeby jego klimat i wygląd, nowe sprzęty – żeby to wszystko było na tyle ekscytujące, by zniwelować przeprowadzkowe smutki. Żeby własny pokój stał się bezpiecznym miejscem, zacisznym kątem na końcu przedpokoju, w którym można czasem schować się przed młodszą siostrą. Miałam nadzieję, że ta nowa swoboda umili jej początki w nowym mieszkaniu i faktycznie tak było. Najlepsze odkrycie: nie trzeba gasić światła jak Hanka idzie spać, można leżeć długo w łóżku i czytać!
Nie wiem, czy to te przyjemności: urządzanie własnego pokoju, wieczorne czytanie, nowe piękne łóżko, pełne ślicznych drobiazgów biurko z szufladami, radocha ze złotych naklejek, dekoracji i (najważniejsze) – złotego królika czy to co innego sprawiło, że przeprowadzka odbyła się spokojnie i miło. Może to jedno z takich zaskoczeń, jakie fundują nam dzieci – wiecie, jak kiedy boimy się zabrać im smoczek/cycek/butelkę albo początków w przedszkolu, a potem okazuje się, że dzieciaki te zmiany przechodzą bezboleśnie. Najbardziej bałam się o Zosię, o jej smutek na myśl o opuszczeniu dawnego domu, o jej niechęć do zmiany otoczenia, o jej emocje i poczucie bezpieczeństwa. Tymczasem ona zachowała się jakby to była jej siódma przeprowadzka w życiu! Siadła do biurka i zaczęła rysować. Wyjęła kredki, flamastry, notesiki i była u siebie. Umościła sobie posłanie na stosie poduszek i rozkokosiła się z książką, stwierdzając z radością, że nowe łóżko jest taaakie wygodne. Pytałam, jak się tu czuje, zdziwiona odpowiadała, że dobrze, że przecież tu jest lepiej i ładniej, bo mamy więcej miejsca, a latem będziemy mogli ustawić basen na tarasie.
Myślę, że dużą rolę odegrało tu kilkumiesięczne oswajanie dzieci z osiedlem i mieszkaniem. Zabieraliśmy je do Wolnego Miasta przy każdej możliwej okazji, wciągaliśmy w remontowe sprawy, pokazywaliśmy na bieżąco postępy w wykańczaniu, pojawiające się nowe sprzęty, pytaliśmy o zdanie, a po wizytach gospodarskich szliśmy na nasze podwórko, choćby na chwilę. No i ten pokój, w którym znajome meble, sprzęty i dodatki łączą się z nowościami w proporcjach zapewniających odpowiednie dawki: bezpieczeństwa i ekscytacji. Bardzo go lubię, spełniłam się w nim jako amatorska dekoratorka, jako człowiek z niespełnionym marzeniem z dzieciństwa o własnym pokoju, jako mama dziewczynki, której świat jest odrobinę magiczny, piękny i wzruszający.
Łóżko – sofa Sleep&Fun
Wybierając Zosi łóżko myśleliśmy o potrzebach rosnącej panny – o tym, że to nie będzie tylko jej sypialnia, ale miejsce, w którym będzie chciała przyjmować gości, bawić się, uczyć. Tradycyjne łóżko, z pościelą na wierzchu, trochę ogranicza inne korzystanie z niego niż sen – podczas siadania, zwłaszcza w więcej osób, narzuta podwija się, spod spodu wyłazi kołdra, nie ma się o co oprzeć. Idealnie dla nas było łóżko – sofa, z plecami i pojemnikiem na pościel, które za dnia pełni funkcje miejsca do siedzenia, zabawy, czytania itd, a wieczorem, po zdjęciu narzuty i wyjęciu z szuflady pościeli (czyli w ciągu minuty) zamienia się w wygodne łóżko (Zosiula mówi, że w nowym mieszkaniu śpi jej się dużo lepiej niż w starym :)). Szuflada jest bardzo duża, mieści znacznie więcej niż pościel – przechowujemy w niej także koce, pledy i inne skarby. Rewelacyjnym patentem jest to, że po umieszczeniu w niej materaca (kupiliśmy piankowy, zwijany w wygodny worek, który można łatwo przechowywać w garderobie), zamienia się w dodatkowe miejsce do spania – na koleżeńskie nocowanki albo dla młodszej siostry. Bardzo podoba mi się też jego zgaszony, pudrowy odcień różu (przełamaliśmy go szarą narzutą i różnokolorowymi poduszkami) i dekor, nadający mu skandynawskiego charakteru.
Marka Sleep&Fun została stworzona przez wyjątkową mamę – psycholog, która spełniła swoje marzenie o własnej firmie, oferującej proste, ale interesujące i personalizowane meble dla dzieci. Oprócz łóżek, Sleep&Fun oferuje także szafy (wzdycham do szarej dwudrzwiowej ;)), biurka, skrzynie, regały, komody i wiele ciekawych dodatków do pokoi dziecięcych (dywany, poduszki, koce, oświetlenie i wiele innych). Wszystkie meble można zamawiać w jednym z kilku pięknych kolorów (długo zastanawialiśmy się nad miętą lub szarym, cudne! dla chłopaków jest piękny odcień granatu i miodowa żółć) i w kilku rodzajach wykończenia (gładkie lub z dekorem: szerokim lub wąskim).
Biurko Basic + Minko
Minimalistyczne biurko z dwoma dyskretnymi szufladami i nadstawką, jest wykonane ręcznie z litego drewna i blatu, który może być w dowolnym odcieniu -my postawiliśmy na uniwersalną biel (choć szare też bardzo kusiło). Moja miłość od pierwszego wejrzenia, biurko idealne. Jego linia i proporcje przebiły wszystkie inne, które rozważaliśmy. Jest bardzo praktyczne – ma szuflady, które są sprytnie ukryte w blacie – nie jakoś szczególnie pojemne, ale w sam raz na zeszyty, bloki, teczki i akcesoria papiernicze. Do tego ta nadstawka – na przybory, notesiki, pudełeczka, czy choćby kubek wody podczas odrabiania lekcji. Jest piękne – solidne, na mocnych, drewnianych nogach, z lekko i cicho pracującymi szufladami i blatem, który mimo koloru łatwo się czyści (bez problemu schodzą z niego farby, kredki, brokaty, kleje, rozmazana czekolada i inne cuda – nie zostało po nich śladu). Mamy jeszcze dwa inne meble tej marki i z wszystkich jestem bardzo zadowolona, pokażę je na pewno w kolejnych wpisach. Użytkujemy je wprawdzie od miesiąca z kawałkiem, ale póki co Minko ma we mnie wierną fankę.
łóżko – Sleep & Fun
biurko – Minko
narzuta na łóżko – Fabryq.pl
Tak jak u Hani, zaprojektowałam ją sobie sama na wymiar przy użyciu narzędzia na stronie fabryq.pl
z szarej dzianiny i bawełny w kropeczki z różową wpustką.
wieszak – lisek – Smukke
różowe walizeczki z jelonkiem – Smukke
lampka – królik – Kalaluszek
kartki na ścianie – Kalaluszek
poduszki:
różowa w złote kropki – Scandimania
złota gwiazda – Lilushop
poduszki muślinowe w złote gwiazdki – Lilushop
worek na klocki w szare romby – Bubulinka
kubeczek w złote gwiazdki – Scandishop
pojemnik na kredki z myszką – sfmeble
podłoga – Barlinek
stolik nocny – Jysk
półki heksagony – Jysk
lampka biurkowa – Ikea
półka biała (potrójna) – Ikea
okrągłe pudełka w gwiazdy – Bubulinka
komódka metalowa – Ikea
półka różowa – Woodszczęścia
lusterko – H&M Home
naklejki kokardki złote – Cocoshki
naklejki gwiazdki złote – Amazing Decor
pojemnik biurkowy w złote kropki, notesy, podkładka – TkMaxx
zasłony – H&M Home
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
Piękny pokoik. Urządzony że smakiem, a teraz się przyznaj, gdzie schowałaś zabawki i inne rzeczy. Patrząc na te zdjęcia stwierdzam, że mamy zdecydowanie za dużo rzeczy. Jakiej farby używaliście( jaki kolor)?
to biała farba – Śnieżka Matt Latex, pisałam o niej tu: https://mrspolka-dot.com/coraz-bardziej-u-siebie-czyli-pamietnik-remontowy/ a zabawki? są w dwóch koszach (szary otwarty i mniejszy, różowy w kropki), w metalowej szafce i w szufladzie łóżka jeszcze kilka pudeł z grami i puzzlami 😉 Zosia się już mało bawi takimi typowymi zabawkami, głównie spędza czas przy biurku, rysując, klejąc, budując różne instalacje, ewentualnie klocki (cały wór).
Ślicznie????Kiedyś Polko pisałaś że Zosia jest fanką Lego????gdzie je trzymacie? Szukam rozwiązań bo mój syn mam 3 mln samochodów samolotów i innych domów bandytów????
Lego jest w tym wielkim worze na klocki właśnie 😉 można go rozłożyć jak matę, a potem zgarnąć wszystkie klocki na środek i ściągnąć go sznurkami
Rozczuliły mnie te obrazki w ramkach 🙂
A Zosia w szufladzie łóżka, trochę creepy 😀 (z sympatią to piszę!) Nie wsunie się tam? 😉
Idę oglądać łóżka… U nas właśnie taka opcja, przy dwóch pannach co drugi tydzień. 🙂
haha, no może rzeczywiście, ten materac jest po prostu cienki i wąski, co sprawia, że leży głęboko – można by pewnie kupić solidniejszy, ale wtedy pojawia się problem z przechowywaniem. Ten nasz jest zwijany do worka, a będzie wykorzystywany pewnie dość rzadko, więc wystarczy 😉
Pięknie i milusio ☺
macie minko juz to dla „doroslych” czy dla dzieci?jaka wysokosc?
Mamy Basic + (nie Kids), wys. 75 cm (plus nadstawka)
Och moje córeczki byłyby przeszczesliwe z takiego pokoju! ???? mają wspólny i bardzo chciałabym aby każda była w swoim, ale to nie możliwe w naszym mieszkaniu. Są w podobnym wieku co Twoje więc dziewczyński świat to coś, co mnie także rozczula, zachwyca i zadziwia bez końca! Meble bez kitu bardzo mi przypadły do gustu łóżko biurko… . yyyyyyyyyy.. …. Szybko chce podwyżkę 😀 super zaaranżowane wnętrze małego pokoju, w którym nadal jest wolne miejsce Przerażają mnie takie zawalone pokoiki dziecięce zagracone milionem szpargałów….. Pokój prześliczny i już taki dziewczęcy nie dziecięcy 🙂
Dziękuję, Ania, fajnie, że zwróciłaś uwagę na to, co chciałam osiągnąć 😉 O łóżko faktycznie jest super, życzę Ci szybkiej podwyżki! 😉
Zaadoptuj mnie ???? pokój śliczny
Posdrawiam
Agnieszka
haha, dwie dziewczynki w zupełności mi wystarczają, więc sorry 😉
Byłam pewna, że serwer nie pozwoli mi dziś obejrzeć tego pokoju. Idę o zakład, że pobije rekord wyświetleń :). Nie zawiodłam się, twoj a ręka do urządzania dziecięcych pokoi DZIAŁA bez zarzutu
dziękuję! 🙂 A z tym serwerem słabo, wiem, ale firma, w której go mam uparcie twierdzi, że wszystko jest w porządku i to niemożliwe, że zatyka się po wrzuceniu posta na fb 🙁
A krzesło skąd? Wygodnie córce się siedzi na nim przy biurku? I jaka jest wysokość biurka? Dziekuje
Krzesło upolowałam stacjonarnie w outlecie Ogo Meble w Rumi, wygodne. Biurko ma wysokość 75 cm.
Polko,
pokoik Zosi przepiękny ! Według mnie najpiękniejszy w całym mieszkaniu.
Polko, tak analizuję Wasze mieszkanie i ciekawa jestem, czy masz podkładki filcowe pod meblami ? Jeśli nie, to polecam jako długoletnia użytkowniczka drewnianej podłogi.
Serdecznie pozdrawiam 🙂
Dziękuję 🙂 Podkładki przyklejamy, przede wszystkim do tych suwanych mebli, ale odpadają gadziny masowo ostatnio.
Nie wiem czy wcześniej nie zwróciłam na to uwagi, czy nie było takich zdjęć z bliska, ale dopiero teraz stwierdziłam, że ta Wasza podłoga jest naprawdę piękna! Nie jest taką idealnie biała, gładką, jednolitą taflą, ale widać strukturę drewna i nie jest taka śnieżnobiała, jak wydawała mi się na niektórych zdjęciach. Fajna! 😀
A co do pokoju – no cóż innego mogliśmy się po Tobie Polko spodziewać 🙂 Pięknie, pastelowo, delikatnie i magicznie. Chciałabym mieć taki pokój, jak jeszcze byłam małą dziewczynką 😉
Dzięki 🙂 A podłoga faktycznie, jak piszesz – ma ciepły odcień i widoczne słoje, widać to tylko na zdjęciach z bliska, jak fotografuję z oddalenia, zlewa się w jednolitą taflę.
ale cudowny! *.* mam 21 lat, ale sama chętnie bym w takim zamieszkała :)! pięknie urządzony 🙂
haha, to mi daje nadzieję, że Zosia szybko z niego nie wyrośnie 😉
Najpiękniejszy pokój ever!:) Cudowny!
dziękuję 🙂
Pokój przepiękny!❤️ Ubolewam bardzo, że potrójna półka nie jest juz dostępna w Ikea 🙁
no wiem, wiele osób o nią pyta – może napiszcie petycję do Ikea o przywrócenie jej do sprzedaży? 😉
sama bym chciała taki pokój:)
🙂
Przepiękny pokój… Wracam tu i ciągle oglądam, oglądam po raz setny chyba… I razem z córką zachwycamy się co chwila czymś innym albo po raz setny jednym i tym samym 🙂 Może kiedyś uda mi się stworzyć dla Niej coś podobnego.
o rety, ale mi miło 🙂
Piękny,subtelny, dziewczęcy pokoik,ach i och????W dodatku w moich ulubionych kolorach.Dokładnie w takich-szarym,różowym,złotym+dodatkowo kropelką czarnego urządziłam kącik mojej 4 tygodniowej dziewczyny????Pokoik Zosi ma klasę i to „coś”,wszystko razem tworzy niepowtarzalną całość a jednocześnie nie jest nudno i sztampowo. Gratuluję????Bardzo podoba mi się łóżko i biurko,w przyszłym roku bede kupowala dla syna i bardzo podoba mi się dizajn Minko,mam tylko wątpliwości czy faktycznie jest praktyczne,ma duży blat ale miejsca do przechowywania nie ma zbyt dużo????
To zależy czego szukasz – ja chciałam, żeby miało lekką formę, więc duże szuflady odpadały, pozostałe papiernicze drobiazgi umieściłam w tym kontenerku, który stoi obok, więc zawsze można coś podobnego obok biurka postawić – jakąś szafkę czy regał albo półki nad nim.
o mamo! jak przytulnie 🙂 chciałabym tam mieszkać!
mam pytanie o podusie chmurkę i maskotkę (sarenkę?) w półce na ścianie nad biurkiem. skąd są?
Dzięki 🙂 Chmurka jest ohmama.pl, a nad biurkiem jest myszka z funfettipartyshop
Baradzo dawno do Ciebie nie zagladałam na bloga (w social media na bieżąco 😉 ) głównie z braku czasu. Ale dzis chociaz napiszę ze Zośka to szcześciara i nie jedna mała ( i pewnie duża) dziewczyna zazdrosci jej pokoiku 😀
Polko masz wspaniały gust. Pokoik Zosi jest zachwycający. Jest w nim coś takiego przyciągającego, że chce się go oglądać…. i jeszcze raz, i od nowa. I co chwilę dostrzega się nowe szczegóły. Piękny, nie upstrzony, z klasą. Podejrzewam, że mała Hania też lubi w nim spędzać czas i często zagląda do siostry 😉 Cieszę się razem z Twoją Zosią z tak pięknego miejsca, które na pewno sprawiło jej radość z przeprowadzki.
Jest piękny! Ja bym dała jeszcze dywan, ale ponieważ to Wasze mieszkanie, a nie moje ;P to pozostaje mi zazdrościć Zosi!
A kaloryfer oczywiście pod oknem? 😀 ps. super pokój.
Jest bosko. Szkoda, ze nie masz synka ????. Przy urzadzaniu pokoju dla coreczki juz mam sie czym inspirować, ale co z chlopcem?
Bardzo fajna propozycja! Ja właśnie jestem pochlonieta tym jak urządzić pokoik dla córci 😉
A czy o ten właśnie kontenerek można dopytać. Ikea ? Bardzo ładny pokoik 🙂
tak, ale ma już łaaaadnych parę lat, nie wiem, czy jeszcze takie dają
pokoj sliczny.i jak za taka Wasza stylistyka w mieszkaniu nie do konca przepadam,tak tu mistrzostwo.raj dla corki. czy mozesz mo powiedziec jakie mniej wiecej wymiary ma pokoj?jestem na poczatku budowy i siedze wlasnie nad pokojem coreczki.poeknych chwil w nowym mieszkaniu !
11 metrów, dzięki 😉
Polko pokoik bardzo ładny, dla mnie najładniejszy w Waszym domu. I nawet ten róż mi nie przeszkadza, a różu nie znoszę nawet w niewielkich dodatkach, w tym pokoju wygląda doskonale.
Mam pytanie o kosz na śmieci, szukam jakiegoś ładnego nie rzucającego się w oczy i niewielkiego, ten pod biurkiem wygląda bardzo fajnie, co to za kosz?
Polko,półka,biała potrójna Ikea-czy pamiętasz jej nazwę? będę wdzięczna:)
nie pamiętam niestety, ale nie przydałaby się ta wiedza, ponieważ już ich w Ikea nie ma 🙁
Właśnie nie mogłam ich znależć,trudno,dzieki za odpowiedź,pozdrawiam! 🙂
A gwiazdki i kokardki na ścianę jakich sa firm ?
witam,
w jakim kolorze jest poduszka gwiazdka (połyskująca)? jest to kolor perłowy? i jaki rozmiar? 🙂 Poszukuję poduszki do córki pokoju i zastanawiam się którą wybrać, może mi pomożesz? masz już zapewne rozeznanie:)
Wielkie dzięki
Majka
Witam,
chcialabym zapytac ktora opcje biurka wybralas 100 czy 120 cm szerokosci?
witam, jeszcze raz wracam do tego pokoiku bo naprawdę zachwyca! inspiruję się nim tworząc pokoik dla moich córek , skąd firanka w oknie?
dziękuję 🙂 firanka z Ikei, nie pamiętam nazwy, ale to taka najtańsza, w dwupaku 😉
Witam. Przesliczny pokoik. A ta rozowa poleczka na Zosi lozkiem skad jest?
Cześć. Chciałabym zapytać, czy nadal posiadacie biurko Minko i czy wciąż jesteście z niego zadowoleni? Jak się sprawuje z perspektywy czasu? I jeszcze jedno, nie żałowaliście zakupu Basica zamiast Kidsa? Mam 7latkę i dylemat, czy Basic nie jest jednak za wysoki i czy Kids nie byłby odpowiedniejszy…
Tak! Mamy je i wygląda tak samo, jak tuż po zakupie 😉 Jest rewelacyjne, świetnie się czyści, laminat jest pancerny – żadnych ubytków czy zniszczeń. Basic dla siedmiolatki będzie jak najbardziej odpowiedni i zdecydowanie bardziej przyszłościowy 😉 Gorąco polecam!
cześć, czy mogę wiedzieć jakiej firmy jest klosz? pozdrawiam ps zakochałam się w tym pokoju:) próbujemy z córką stworzyć coś na wzór…niestety cena łóżka jest wysoka:( szukamy jakiegoś tańczego odpowiednika…
Dziękuję 🙂 Klosz lampy sufitowej jest z Little Room – jest tam mnóstwo wzorów w tym kształcie.
A skąd jest szafa?