Jestem raczej zrównoważoną matką. Mojemu macierzyństwu, oprócz dużej dawki uczuć rzecz jasna, towarzyszy spora dawka zdrowego rozsądku. Nie trzęsę się nad dziewczynami, raczej pozbawiona jestem na ich punkcie nadopiekuńczych obsesji czy innych toksycznych uczuć. Uwielbiam je, choć nie wpatruję się w nie jak w obrazki. Nie wpadłam nigdy w szał matkowania, który odebrałby mi rozum, usunął z pola widzenia inne sprawy czy zredukowałby mnie tylko do tej życiowej roli. Na tym tle moje jedno, jedyne szaleństwo jawi się dosyć niegroźnie.
Są matki, które wydają majątek na piękne, irracjonalnie (moim zdaniem) kosztowne buciki, sukienki i płaszcze. Są takie, które wpadają szał dziecięcej gadżetologii, wyposażając maluchy już od poczęcia w nawilżacze, monitory oddechu, kosmiczne wanienki i inne, z mojego punktu widzenia dość niepotrzebne przedmioty typu podgrzewacz do chusteczek (true story!). Każdy ma jakiegoś bzika. Mój to dziecięce wnętrza. Tak, przyznaję się bez bicia, że spośród wszystkich matczynych wariactw, właśnie to stało się moim udziałem. Witam, mam na imię Agnieszka i mam fioła na punkcie pokoi dla dzieci. Platonicznie kocham się w wielu, wzdycham do setek udanych stylizacji, gromadzę je, wpatruję się z lubością w cudze dzieła, czasem zazdroszczę, często podpatruję. Napawam wzrok kolorami, wzorami, pięknymi meblami, tkaninami. Zakochuję się w kącikach, półeczkach, plakatach, aranżacjach ścian. Niewiele rzeczy wywołuje taki mój zachwyt jak dziecięce pokoiki. Z pewnością przeglądam inspiracje i sklepowe nowości w tej dziedzinie częściej niż w modzie damskiej na przykład. W praktyce moja słabość i pasja realizuje się na dziesięciu metrach kwadratowych moich córek. I jak generalnie jakoś ostatnio przystopowałam z przemeblowaniami w domu, tak wciąż mam kolejne pomysły, jak odmienić tę ich malutką przestrzeń. Ostatnio znów trochę tam pozmienialiśmy, głównie dla zwiększenia funkcjonalności (pokażę niebawem), ale są i akcenty czysto dekoracyjne.
Jeden z nich powodował u mnie przyspieszone bicie serca już od dawna. Zosia z ekscytacją przyjęła propozycję wyposażenia jej łóżka w obiekt moich westchnień – baldachim. Delikatna, szara mgiełka, która zamienia zwykłe miejsce do spania w magiczny, a jednocześnie przytulny kącik. Dodatek drobnych lampek i stosu poduch dodaje temu miejscu mnóstwo uroku, sprawiając, że nie tylko fajnie się tam śpi, ale i bawi, czyta, przesiaduje samotnie lub z siostrą. Pokój zyskał porcję delikatności i dziewczęcego uroku. Położyć się na tym łóżku teraz to jak wejść w świat dziecięcej wyobraźni. Kiedy przechodzę przez przedpokój, wchodzę tam tylko po to, żeby sobie przez chwilę popatrzeć. Ech, każdy ma jakiegoś bzika.
Jeden z takich cudownych baldachimów może być Wasz!
ZASADY KONKURSU
P.S.1. W Jollein dostępne są także stojaki, na których można zamocować baldachim, jeśli nie chce się wiercić dziur w suficie.
P.S.2. Powieszenie baldachimu nad łóżkiem to nie jedyny sposób jego wykorzystania. Gdybyśmy tylko mieli więcej miejsca, z pewnością użyłabym go do stworzenia urokliwego kącika – kryjówki, miejsca zabaw, wypoczynku. Zobaczcie, jak pięknie można to ograć!
ROZWIĄZANIE KONKURSU
Baldachim Jollein w wybranym przez siebie, antracytowym kolorze wygrywa Waldek – na fort i na kryjówkę przed babskim brokatem i pastelami. Tylko mi się tam dzielić ładnie z tymi Waszymi babami proszę! 😉
Waldku, gratuluję, napiszę Ci w mailu, co i jak. Pozdrów żonę i córkę, Wesołych Świąt! 🙂
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
No, pięknie jest 🙂
A ja muszę się przyznać, że jestem beznadziejna jeśli chodzi o estetykę, poczucie gustu i piękna. Nie potrafię sie ubrać ani tym bardziej sama z siebie urządzić choćby kąta w domu. Na szczęście w galeriach są gotowe zestawy na manekinach no i jesteś Ty!;) więc mam od kogo zgapiać.
Jasno szary baldachim chciałabym dla córki żeby móc powiesić nad jej łóżkiem i podkreślić dziewczęcość w jej części pokoju. Odkąd przenieśliśmy do niej młodszego synka zapanował tam lekki misz masz.
Po wielu podejściach w koncu córka mojego partnera może z nami zamieszkać. Marzy jej się jej własny kącik, ktory pragniemy stworzyć i taki baldachim w jasno szarym kolorze idealnie pasowałby do wystroju pokoiku, ktory małymi kroczkami przygotowujemy. Z pewnością baldachim przybliżyłby jej moment „odebrania” pokoju, bo juz mogłaby sie poczuć jak u siebie.
Zwiewny jasno-szary baldachim byłby dla mojej złotowłosej córci Janeczki schronieniem od codziennych trosk. Byłoby to miejsce, do którego chętnie by wracała po garstkę sennych marzeń, gdzie postaci z książek ożywają, gdzie galopują wymyślone kuce, gdzie pachnie ciastem truskawkowym a gwiazdy paluszkami można strącać z nieba. Chciałabym stworzyć mojej kruszynce miejsce, gdzie młodszy brat nie ma wstępu, tata może tylko nos włożyć a z mamą można sobie szeptać sekrety…
Baldachim koloru miętowego byłby idealny dla mojej Gabrysi, miałaby w końcu swoją malą kryjówke w naszym niewielkim wspólnym pokoju… 🙂
Dla Kacperka chciałabym wygrać baldachim:
BALDACHIM ANTRACYT 230CM. Niedługo będziemy zmieniać wystrój pokoju i ten kolor baldachimu wpisał by się w niego doskonale. A Kacprowi służyłby jako kryjówka, gdyż on uwielbia się chować 🙂
Bardzo chciałabym wygrać jasno szary baldachim Jollein dla mojej córeczki Amelki 🙂 Jestem na etapie meblowania i dekorowania jej pokoiku i baldachim Jollein byłby idealny, gdyż każda mamusia chce dla swojego dziecka tego co najlepsze, a widząc wasze zdjęcia upewniłam się że on właśnie taki jest – idealny i najlepszy i pięknie się prezentuje ;* Pozdrawiam :*
– Mamo mam za szerokie oczy.
– Że co??
– Szerokie oczy mam, bo jak oglądam książkę to widzę to co dzieje się z boku, a wolałabym się skupić na tym co w książce.
Baladachim na szerokie oczy (dla mojej córki) by nam się przydał (biały albo jasnoszary)
Hahahaaaa dla mnie wygrałaś 🙂
Haha doooobre! Na szerokie oczy należy się!
marzy nam się kolor biały gdyż jest neutralny i będzie pasować do każdego wnetrza. a przed nami wkrótce urzadzanie dziewczynkowego pokoiku dla mojej Julki i taki baldachim byłby idealny.
Dla swojej córeczki szary balchim. Właśnie urządzam jej kącik relaksacyjne sypialniane w naszej mega wielkiej rodzinne wspólnej sypialni. Będzie pięknie komponował się z turkusem i żółtościami w naszej relasowni ????
Ojacieeee ❤
Oficjalnie wybieram kolor miętowy dla mojej córeczki POLI, a nieoficjalnie baldachim byłby trochę dla mnie 😀
Miętowy, ponieważ idealnie pasowalby do jej pokoju. A dlaczego chciałabym go mieć? Bo zawsze mi się podobał- tylko za „moich czasów” nie było takich ładnych 🙁 Pola ma rok, więc chyba chętnie się z matką podzieli 🙂 Pola z tata na spacerze, a matka zasiada z kubkiem kawy na środku pokoju i „zakokonia”- nie jestem pewna czy takie słowo istnieje – się nowiuskim baldachimem.
P.s. chyba nie jestem aż tak samolubna , coo :D?!
P.s.2 Pola będzie miała radochę z kryjówki, która zrobimy dzięki baldachimowi 🙂
Antracyt, dla Julianki by wreszcie stworzyć jej wymarzoną prywatną magiczną przestrzeń, co wcale nie jest łatwe dzieląc pokój z 3,5 bratem.
Próbujemy i my … Kolor baldachimu wybieram szary(jasny). A chce móc go wybrać dla mojej 3letniej córki Julii. Chyba każda mała dziewczynka marzy o pokoju swoich marzeń, oraz łóżku księżniczki jak z bajki. Choć teraz i my jako dorosłe kobiety chciałybyśmy go mieć nad swoim łóżkiem <3 Poczuć tą magię 🙂
Piękna sprawa! Pasowałby nam idealnie szary baldachim dla naszej małej Antosi, która ostatnio uwielbia wszelkie kryjówki, szczególnie w towarzystwie mamy 😀
Baldachim w kolorze Antracytu do nowego pokoiku mojej 3,5 letniej Polusi! Będzie zachwycona jak wygramy <3
Bardzo bym chciała wygrać baldachim jasno szary dla córeczki Oli z dwóch powodów. Po pierwsze właśnie robimy generalny remont pokoju córci. Po drugie Ola ma 3,5 latka i nadal śpi z mamą, kupiliśmy nowe łóżko oraz pościel z Krainą Lodu i może jeszcze baldachim zmotywował by córcie do samodzielnego spania.
O rety, ale świetne!
Dla mojej czterolatki chciałabym miętowy baldachim bo też mam bzika na punkcie pięknych pokoi dziecięcych, a na naszym małym metrażu to niełatwe. Chciałabym stworzyć krainę czarów dla mojej Alicji.
Wybieram kolor różowy baldachimu. Idealny prezent dla mojej prawie 3 letniej córeczki. Byłaby zachwycona mając taki baldachim nad łóżkiem. Pozdrawiam
Wybieram kolor różowy, dla moich dwóch dziewczynek (4 lata i 17 msc)
Dlaczego??
Nie będę koloryzować i się rozpływać.
Po prostu wiem, że lepszego jakościowo nie znajdę, a miło jeest posiadać coś co pięknie wygląda i jest dobrej jakości, i wygrać to w konkursie 😀 Po prostu bajka 😀
Baldachim w kolorze Antracytu do nowego pokoiku mojej 3,5 letniej Polusi! Będzie zachwycona jak wygramy <3
Miętowy baldachim dla Emilki, która ciągle szuka schronienia przed swoją młodszą siostrą, która w jej pojęciu non stop robi jej na złość – ślini lalki, rozwala poukładane coś, nie daje w spokoju pobawić się w dom, ani obejrzeć książeczki.
Teraz pytanie kto bardziej ucieszy się z baldachimu ja, czy córeczka i jaki kolor wybrać…pod siebie szary czy może jednak coś bardziej Amelkowego . No dobrze niech będzie różowy 🙂 Amelka z niecierpliwością czeka, aż skończymy remont/budowę i biedna ma już dosyć starego pokoju z cieknącym sufitem:( Chciałabym aby koszmar budowy się skończył i bym mogła Amelce urządzić pokoik marzeń z piętrowym łóżkiem i baldachimem nad nim. Może się spełni.
52 metry kwadratowe dwa pokoje bez szans na większe M przez najbliższe 10 lat. Córka cierpi z powodu braku przestrzeni dla siebie wszędzie samoloty auta tudzież inne ustrojstwo na kółkach. Matka cierpi z powodu braku łóżka tam też samoloty auta… Brat i syn z uśmiechem zagarnia ostatnie wolne metry… Baldachim szary lub miętowy nasza szansa na kawałek babskiej przestrzeni
Baldachim firmy Jollein tez „chodzi” za mną od jakiegoś czasu, tylko ta jego cena… Dlatego konkurs i jego wygrana była by spełnieniem marzenia mojego i mojej dwuletniej córeczki, która uwielbia się bawić w chowanego. Dodatkowo córci w dniu jutrzejszym pojawi się „konkurencja” w postaci młodszej siostrzyczki, dlatego prezent baldachim, ktory moglby byc jej kryjowka, miejscem zabaw, kacikiem w ktorym bedziemy czytac albo po prostu miejscem w którym mógłbyśmy spędzać czas tylko we dwie, byłby swietny. Kolor jaki wybieram to miętowy. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Za miesiąc przeprowadzka i urządzanie jej pierwszego wlasnego pokoju. Mój Gauganek odziedziczy królestwo z mojego dzieciństwa wraz z meblami, w których ja sie wychowywałam. Brakuje kilku nowoczesnych dodatków, a baldachim byłby bita śmietana na torcie, a wisienka w postaci rodzeństwa dołączy na jesieni. ????
Witam. Wybieram baldachim w kolorze beżowym dla mojej kochanej córeczki Ninki ???? ponieważ bardzo ją kocham ???? i fajnie by było sprezentowac go w formie wygranej mojej ksiezniczce ????. Nie ukrywam, że taki baldachim w pokoju mojej córeczki to moje wielkie marzenie. Trzymamy kciuki ✊ za wygraną ☺
jasnoszary baldachim – ma w sobie lekkość, eteryczność i nie przytłoczy pokoiku dziewczynek, w którym jest wszystko co sobie wymarzyły, brakuje tylko takiej pięknej ,, świątyni dumania” 🙂
Witam 🙂 Ja może tak trochę nietypowo, ale chciałabym wygrać baldachim Jollein w kolorze antracyt, dla mojego synka. Baldachimy tej firmy, wydają się uniwersalne, więc kilka chłopięcych dodatków dałoby „męski wygląd” 🙂 A dlaczego chciałabym dla synka? Bo chciałabym stworzyć dla niego tematyczny pokój, ten pokój dopiero powstaje, ale widzę go oczami wyobraźni, raz jako świat morski/ żeglarski a raz pokój oddający klimat średniowiecznych rycerzy, kilka dodatków na baldachimie i obok niego ,a klimat zupełnie inny… baldachim wydaje się niezbędny. Zwłaszcza w przypadku lata, kiedy zaatakują komary 🙂
Jasno szary ☺ Dla moich córek ???? By uszczęśliwić dwie małe istotki, sprawić radość, wywołać uśmiech… Bo uwielbiam patrzeć na radosne dzieciaki ☺
Dziś nadszedł ten dzień, że nasza półroczna H. zaczyna przeprowadzać się do pokoju brata. Będzie miała jeszcze mniej miejsca niż Twoja H. Chciałabym, żeby jej łóżeczko stało się dziewczęcym i przytulnym azylem z białym baldachimem.
Szary, szary, szary dla mojej córci Alinki. Bo szary wcale nie jest nudny i bury. Nam kojarzy się z kolorem Tatr, w których kochamy spędzać wolny czas a w które nasza córcia po raz pierwszy w tym roku pojedzie! Poza tym szary wspaniale komponuje się z innymi kolorami, w tym z dziewczęcym różowym 😉
Różowy chcę 🙂 Urządzamy się właśnie w nowym domku, moje córki: Basia (4 lata) i Marysia (2 lata) też się urządzają i pilnie potrzebują wszystkiego, ale najbardziej najbardziej to różowego miejsca do chowania się oraz wygłupów. Dziękuję i pozdrawiam 😉
Moja Córeczka urodziła się w piątek 13 kwietnia, także już niedługo będzie obchodziła swoje urodzinki. Baldachim w kolorze jasnoszarym byłby bardzo odpowiednim prezentem dla mojej księżniczki. Może taka data urodzin przyciągnie baldachim do nas 😉 Pozdrawiamy
Ja poproszę beżowy dla mojej4-letniej córki Łucji. Luśka uwielbia się chować w zakamarkach swojego pokoju. Taki baldachim byłby dla niej świetną kryjówką przed całym światem i oczywiście przed wzrokiem mamy wołającej na obiad 🙂
Pozdrawiamy mama z Luśką
Marzę o jasnoszarym baldachimie dla Zoski, ponieważ po zbliżającej się Wielkanocy, planujemy, aby do tej pory wspólna sypialnia Zosi i rodziców, stała się pokojem Zosi, właśnie w tak urokliwym klimacie… To byłby doskonały PIERWSZY element bajkowego świata Zosi:)
Każdy ma jakiegoś bzika ,każdy jakieś hobby ma,a ja w domu mam….baldachim jollien.Chciałabym wygrać baldachim koloru beżowego dla moich dwóch małych psotek-córeczek.Pozdrawiam.
Zakochałyśmy się z córą w szarościach i taki marzy nam się baldachim 🙂
Remont pokoju muszę zrobić. Do dyspozycji mam 9m2 powierzchni. Chcę tam stworzyć wyjątkową krainę dla 5letniej ksiązniczki i 2,5letniego pirata. biurko,szafy, kącik do nauki dla córy i kącik zabaw dla młodszego. I choć wszyscy mi mówią, że za mało miejsca, że nie da rady, ja wiem, że to zrobię! Wiem, że wyczaruję im kawałek miejsca z bajkowych snów w ich pokoiku. Takie cudo z pewnością pomoże mi wykonać to zdanie.
Bardzo chciałabym wygrać baldachim jasnoszary dla mojej córki Hani, która dzieli niestety pokój ze swoim starszym bratem , baldachim pozwoliłby żeby mogła mieć przestrzeń tylko dla siebie, poczuć się magicznie tylko w swoim miejscu jak mała księżniczka:)
Jasnoszara kryjówka dla moich księżniczek wprost z płota 😉 Zośka i Maryśka bez przerwy budują daszki nad łóżkiem, byłby zachwcone!
Aga! Bosko, po co Ci więcej metrów? Tu jest wspaniale! Przynajmniej możesz sobie pozwolić na jednopłciowy kącik 😉 Ja męczę nasze wnętrze dzieciowe od dłuższego czasu i mam problem pogodzenia obojga płci, ale już niedługo i mi się uda stworzyć real z wnętrzarskiego mojego bzika ; )
Szarym baldachimem chciałabym obdarować moją córeczkę Alicję. Dzięki niemu mogłabym stworzyć JEJ własną krainę czarów.
Ja poprosze kolor szary dla mojej Maryski ktora za cztery.tygodbie wychodzi z brzuszka. Marzy mi sie dla niej.magiczny kacik w pokoju ktory bedzie dzielila ze starszym bratem.
Ps.Zapomniałam dodać w komentarzu,że córcie lubią się bawić w chowanego,więc taki baldachim byłby dla nich super.Pozdrawiam.
Baldachim w kolorze jasny szary, marzę o nim aby stworzyć kąt w naszym ” salonie ” dla mojej córci Laury. Niestety drugi pokój zajął starszy syn a córcia cierpi na brak kącika dla siebie swojej kryjówki. Spełnia się moje marzenia aby stworzyć jej namiocik na stałe a tak co dzień tworzę namioty z kocy i foteli 🙂
Wnętrze ekstra !!! Przydała by nam się szary dla naszej córeczki Matyldy 🙂 a dlaczego ? Bo tak jak u Was nie mamy za dużo miejsca a taki baldachim daje trochę intymności , prywatności dla dziecka szczególenie że zaraz będzie dzielić przestrzeń z młodszym bratem 😀
My jesteśmy na etapie zmian w pokoju mojej 5,5 letniej Wiktorii,tak aby mieszkało się tam bajkowo moim dwóm księżniczkom.Za 2 mce pojawi się na świecie nasza druga córeczka a baldachim zapewniłby starszej intymny kącik tylko dla niej.Idealny byłby kolor różowy.
moja córa zawsze o takim marzyła :)… a gdyby był miętowy to i matczyne serce by uradował 😉
Szary baldachim dla mojej małej królewny, żeby mogła schować się przed całym światem. Wraz z całą świtą lalek i misiaków bedzie rozwijać wyobraźnię oraz słodko spać i budzić się w wymarzonym łóżeczku.
Chciałabym wygrać baldachim dla mojej jedynej ukochanej córeczki; )Kornelka jak na każdą księżniczkę przystało uwielbia kolor różowy(taki kolor wybieram).Właśnie zakończyliśmy remont jej pokoiku i brakuje nam kilku dodatków.Tako baldachim byłby spełnieniem marzeń córeczki i moich; )
Baldachim jasny szary lub mięta dla mojego małego synka, który ma teraz zakrapiane oczka i musi unikać światła… byłby teraz bardzo przydatny…
Gdy byłam mała sama marzyłam o takim baldachimie 🙂 Teraz chętnie podarowałabym takie cudo w różowym kolorze Emilce, która ma trójkę rodzeństwo i potrzebuje tylko swojej powierzchni . Taki kącik zachwyciłby małą raz byłby tipi dla małej indianki innym razem sypialnią Jasminy pełną poduszek . Korzyść podwójna małe miejsce na ziemi tylko dla niej i pobudzenie kreatywności w zabawie.
Każda Myszka ma swoją kryjówkę, tylko taka jedna biedna nie i wciąż chowa się za firanką i krzyczy „akuku”!!!. Jej mama ma juz trochę dość pourywanych firanek i marzy o szarej kryjówce dla swojej Myszki. Myszka też z pewnością o tym marzy, tylko jak to myszka nie umie mówić. Ale piszczalaby z zachwytu z pewnością:)
Nazywam się Magda i mam takiego samego bzika. Uwielbiam otaczać się pięknymi przedmiotami, a raczej moja córeczkę. Czasami zastanawiam się czy robię to bardziej dla niej czy dla siebie. Myślę, że w ten sposób poniekąd rekompensuje swoje braki w dzieciństwie. Uwielbiam przeglądać Twoje wnętrza ,które mnie inspirują. O wielu rzeczach mogę jedynie pomarzyć więc mam cichą nadzieję, że wielkanocny zajączek się do mnie uśmiechnie ???? wybieram szare cudeńko????
Agnieszko. Bosko! Sama bym nie pogardziła takim baldachimem w sypialni (ktorej nie mam ;( ). Jednak wolałabym aby był z bardziej kryjącego materiału, coby się skryć przed dzieciakami w celu poczytania książki czy też po prostu chwili samotności 🙂 Piękny ten pokoik. Mały i ciasny ale ich własny 🙂
Jasno-szary baldachim dla mojej córeczki. Marzy mi się skrycie chowanie się wraz z nią pod tym baldachimem i czytanie książeczek. Stworzenie małego wymarzonego królestwa na jej łóżku. Tylko i aż tyle.
Jasny szary dla Zuzi aktualnie jesteśmy na etapie zmiany wystroju pokoju z wersji baby na przedszkolną a taki baldachim marzył się mamie Zuzi od dziecka…
dla nas wszystkich tak naprawdę 🙂 jeszcze gdyby to był antracyt…
By w ukryciu i pod kocem moc z latarka zarwać noce.
Pijąc mleko i kakao – tak by przetrwać zimę całą,
Latem siorbiąc zimny sok – i tak przetrwać każdy rok.
Baldachim Jollein to świetna sprawa,
Super będzie pod nim zabawa,
Moja Zosia UWIELBIA baldachimy,
Piękny z nim kącik dla niej urządzimy!
Jasny szary. ❤
Jest nas dwa na dwa. Dwóch mężczyzn (37 i 3 lata) i dwie kobiety (34 i 6 lat). Baldachim antracytowy poproszę dla nas mężczyzn, żyjących w mieszkaniu biało-pastelowym z wszędobylskimi „babskimi” sprzętami 😉 Szanuję, lubię, ale nasze sprzęty giną przy tonie brokatu córki i pastelach żony. Dajcie nam ten baldachim, zrobimy tam fort! Z dziewczynami i tak się podzielimy. Fajne są nawet z tym brokatem i pastelami.
marzymy o baldachimie właśnie w takim kolorze jaki Pani wybrała , Pani Agnieszko. Marzymy o nim razem z Lilą, która niestety zawsze dostaje rzeczy po bracie… Marzymy i wierzymy, że marzenia się spełniają! Wesołych świąt.
Wybieram baldachim w kolorze beżowym 🙂
Baldachim chciałabym powiesić w pokoju mojej córeczki Hanny 🙂 Wybrała sobie kolor miętowy 🙂
Mietowy baldachim bylby swietnym poczatkiem na pierwszy wlasny pokoik mojej dwuletniej coreczki. Juz niebawem, juz niedlugo bedzie miala swoj wlasny raj… moze z baldachimem?
O wow!
Chciałabym wygrać jakikolwiek baldachim, ale najbardziej o kolorze antracyt. Dla Evie, mojej córki. Bo mi się bardzo podoba ????
Marzy mi się dla córeczki taki baldachim w kolorze jasny szary Dlaczego? dlatego ,ze jest taki cudowny 😉
O retyyyyy!!… Jak pięknie! ???????????? Cudnie mieć taki kącik, rzeczywiście świetna przestrzeń się teraz zrobiła. Też myślałam o baldachimie nad łóżkiem córki, ale ono stoi na tle okna, więc myślałam, że to tak nie można, bo będzie zasłaniać. A tu proszę!! Świetnie wygląda u Ciebie (u dziewczyn 😉 ) ten szary, ale ja bym musiała mieć różowy, bo córka dzieli pokój z braćmi 😉
Najpięknieszy czyli szary! 🙂 jestem na etapie urządzania pokoiku dla nowego członka naszej rodziny, juz niedługo bedziemy we 3 🙂 zakochałam sie oglądając Wasze zdjecia! Baldachim pięknie wpisuje sie w dziecięcy pokoik, nadaje piękny urok 🙂
O rajuśku jak ja Cię rozumiem – sama nie mogę się nadziwić, że żaden zamknięty zakład leczenia uzależnień nie zainteresował się dotąd moją obsesją na punkcie urządzania dziecięcych pokoi. Kompulsywne kolekcjonowanie inspiracji i notoryczne przestawianie, przemalowywanie, dekorowanie, przemeblowywanie maleńkiego pokoju moich dzieci to moje hobby i nieszkodliwe natręctwo przy okazji. Widok tego jasnoszarego baldachimu, spływającego delikatnie z sufitu wywołałby u moich dzieciorów dziką, niczym niepohamowaną radość, mojego ślubnego doprowadziłby pewnie na skraj rozpaczy (cóż zrobić skoro facet nie podziela moich dekoratorskich wariactw), a dla mnie, o matko, dla mnie ten widok byłby spełnieniem moich, własnych dziecięcych, nigdy głośno niewypowiedzianych marzeń. – Tak, ten baldachim zdecydowanie dla siebie poproszę 🙂
A czy tatusiowie też mogą brać udział? Bo bardzo chciałbym wygrać jasno szary baldachim Jollein dla moich dwóch córeczek (3.5 letniej Leny i 11 mies.Lili ).Spełniałby z pewnością wiele funkcji…byłby wymarzoną kryjówką dziewczynek????i pięknym elementem wystroju ich wspólnego królestwa ????????
Witaj POLKO:) mam na imię Ewa i tak jak TY mam totalnego bzika na punkcie dziecięcych pokoików.
Rok temu zamieszkaliśmy w naszym wymarzonym domu i pokój córki zdążyłam już przearanżować kilka razy.
Wygląda na to, że ostatnia metamorfoza posłuży nam „trochę” a piękny baldachim Jollein Jasny Szary byłby jej cudownym dopełnieniem.
W Baldachimie od Jollein w kolorze różowym zakochałam się od razu, marzy mi się by zawisł w pokoju mojej córki i wprowadził prawdziwą magię. Było by to idealne miejsce do spędzania razem czasu. Jako dziecko zawsze marzyłam by mieć pokój prawdziwej księżniczki, a dzięki córce teraz mogę spełniać swoje marzenia z dzieciństwa.
Kolor jasny szary aby połaczyć brata i siostrę. Będą mieć swoją bazę dla Indian,rakietę w kosmos, jaskinię dla jaskiniowców, wieżę dla księżniczki…
cudny pokoik którym można się inspirować – ja i moje dwie córeczki marzyłybyśmy o baldachimie siwym który pięknie by nam się komponował z pokojem córek
Mam baldachim …z ikei…mała Śmietaneczka ma tam swój kącik, więsz poduszki, maskotni. W jednopokojowym mieszkanku śmiesznie to wygląda bo my we trójkę a tam w rogu bawialnia. Ale spokojnie jeszcze 5miesiący i już! Przeprowadzka. Z wielką radością będę urządzała pokój Zuzy. Ale szału nie będzie..większość handmade..jak to ja potrafię:). Kupiłam na starociach stareńką ławkę szkolną…! Ja nie wariuje też z ubraniami. Mam je po innych dzieciach, część z lumpeksów i kilka wyjściowych zestawów z HM. Tyle. U Was jak zwykle pięknie. Twoje dziewczyny są do schrupania wieeesz?
Marzy mi się jasnoszary baldachim dla Ninki, młodszej Córki. Żeby miała coś swojego, nowego, pięknego, magicznego, a nie- jak do tej pory- wszystko po siostrze… Ubranka, poduchy, pościele, zabawki, no niech ma coś cudownego tylko dla siebie 🙂
Wybieram baldachim Jollein w kolorze Antracytowym dla swojego 19 miesięcznego synka Aleksa, idealnie będzie pasował do jego przyszłego pokoiku 🙂 Chciałabym mu stworzyć kącik, gdzie będziemy mogli razem leżeć pod tym pięknym baldachimem i czytać bajki oraz marzyć o różnych fajnych rzeczach. A jak by mu się już przypadkiem znudził to mamusia z przyjemnością przejmie go we własne posiadanie i powiesi go sobie nad łóżkiem i będzie udawać księżniczkę ;-P albo w lecie powiesi go na gałęzi jabłoni w ogrodzie i tam się będzie chować przed całym światem.
Pozdrawiam Cię Polko!
1.Jasny szary2.Dla moich dzieci.
Zrobię im piękny kącik pokoju. W środku lampki choinkowe, wszystkie miski z pokoju, poduchy, książki. W lecie baldachim zaczepimy w ogrodzie. Bedzie opadal z drzewa na kocyk. Już widzę moje uśmiechnięte małe buźki. Głowa paruje od pomysłów. ????
Ucieszę sie baardzo z każdego koloru bo mogę sobie tylko o takim baldachimie pomarzyc ale jak mam wskazac jeden to taki jak wasz szary pieknie by sie wkomponowal u mej Zuzki. Stworzylby piekny kacik zabaw a w lato uchronil by trochę przed komarami:)
Wybieram kolor baldachimu szary (jasny). Cudowne są rzeczy z marki Jollein niestety mnie nie stać aby kupić córeczce wszystko co bym jej chciała zrobić w pokoiku, który małymi kroczkami meblujemy. Dlatego wygrana podreperowałaby napewno domowy budżet i sprawiła wspaniałą niespodziankę naszej małej księżniczce.
Oj ale bym chciała go wygrać… dla siebie… żeby moc wystylizowane fotki wrzucić na Insta! #wakeUpLikeThis #StawiamKaweNaDesce #naSniadanieKurasant&ekspresso. Ale przecież tak nie wypada napisac. Wiec… Chciałabym beżowy dla mojej córeczki Helenki do pokoju 🙂 ✌????️✌????✌????
Kochana Polko – chciałabym wygrać baldachim Jollein Polska dla mojej półrocznej córeczki Olci. Mimo, ze ma dopiero pół roku oczami wyobraźni Tworzę obraz jej małego zakątka w naszym domku 🙂 Chciałabym, żeby baldachim był tym magicznym miejscem w którym będziemy mogły oddać się bajowym fantazjom i przenieść do baśniowych krain. Wyobrażam sobie baldachim w kąciku pokoju, wypełniony milusimi podusiami, puszystymi kocami które sprawiały by, że przebywanie w nim byłoby jeszcze bardziej przyjemne:) Kolorem, który pasował by do mojej wizji jest róż i szarość ale i mięta bym nie pogardziła :)Pozdrawiam
Marzy mi się antracytowy do pokoju mojej małej córeczki. Starsza juz ma praktycznie gotowy pokoik ale u małej nadal stoimy w miejscu a to bylby ładny akcent nad jej łóżeczkiem ????
Jasnoszary baldachim pięknie współgrałby z pokojem w kolorze bladego różu, który zamieszkuje moja córka. Mając taki azyl i zaciszny kącik może wreszcie przestałaby wędrować w nocy w poszukiwaniu mamusi 😉
Mojej Gabrysi (może bardziej mamusi) marzy się taki baldachim przyznam się, że nawet myślałam o uszyciu takiego, jednak moje zdolności manualne na maszynie się są aż tak dobre. Najlepiej pudrowy róż albo jaki kolwiek odcień różu :). Chciałabym aby moja królewna miała swoje łożko jak z bajki i w końcu przrstała spać ze mną!!! 😀
Zgaszony róż do nowego pokoju dla moich dziewczynek.Nasze marzenie.
Gdy urodziłam Aleksandrę postanowiłam, że nie będzie różową księżniczką, że jakoś damy sobie radę z panującym przekonaniem, że dziewczynki lubią tylko róż i tylko księżniczki. Ola fantastycznie wygląda w niebieskim, z przejęciem zdziera gumowe opony z samochodów starszego brata i uwielbia swój pastelowo-szary pokój. Jednak tak dla rownowagi pod różowy baldachim schowamy wszystko to, co księżniczkowe! 🙂 Gdy tylko Ola zapragnie przenieść się właśnie do takiego świata, będzie go miała w pobliżu 🙂
Baldachim jasny szary dostać bym chciała, i moja córeczka Lara by na tym skorzystała 🙂
On sprawiłby, że jej łóżeczko stałoby się magiczne,
a jej starszy brat Maxim – dość energicznie –
dostrzegłby również jego zalety,
bo mógłby się pod nim bawić całymi dniami ” O rety…” 😉 😉
Blekitny baldachim bylby wisienka na torcie w pokoju corki Anusi ???? chce jej stworzyc bajkowy świat ????
Mojej 4letniej córce marzy się taki baldachim nad łóżkiem, uwielbiamy czytać książki przed snem i miło byłoby leżeć w tak magicznej atmosferze, którą on stwarza, jest przepiękny! wybieramy kolor jasny szary ????
Do naszej wspólnej sypialni poproszę w kolorze białym, i nie skąp, bo najwyższy czas by odgrodzić strefy łóżka 4 latki od łóżka rodziców takim niby-namiotem. Ale mi pomysł podsunęłaś , dzięki !
Ojej prawie się posikałam jak zobaczyłam że jest baldachim w miętowym kolorze, oczywiście dla mojej 6 letniej Lenki, a może tak naprawdę dla mnie która za dziecka nie miała pięknego pokoiku tylko mieszkała w PRL-owskim relikcie z meblościanką. Razem z córką leżałybyśmy pod takim miętowym baldachimem i czytały książeczki o księżniczkach a jakże.
P.S. Ja uwielbiam Cię.
Dla mojej małej „kobietki”, która zaczyna już mieć swoje sekrety.Dlaczego? Bo lubię sprawiać jej radość i widzieć uśmiech w jej oczach. Kolor szary.
Oczami wyobraźni już widzę ten zwiewny miętowy baldachim w pokoju mojej córci Jagny, który łapie wszystkie jej najpiękniejsze sny 🙂
Jasny szary, dla córki Niny, bo tak.
😉
Dlaczego różowy w trzech zdaniach:
1. Jestem antyRÓŻową mamą, ale czego nie robi się dla swojego Jagodowego dziecka 😉
2. Tłumaczę sobie, że róż będzie się świetnie komponował z miętą i szarobeżem, których u nas dostatek tiaaa 😉
3. Będę mogła zamienić pomarańcz (którego nie lubię jeszcze bardziej) na róż i wszyscy będą zadowoleni 🙂
Wybrałabym kolor antracytowy i podarowałabym go swojej siostrzenicy i zarazem chrześnicy (oboje z mężem jesteśmy chrzestnymi) 2,5 letniej Łucji. Jest ona trzecim z kolei wśród czwórki dzieci mojej siostry, przez co doskonale rozumiem jej sytuację wśród rodzeństwa, gdyż sama jestem trzecią z kolei wśród czterech córek swoich rodziców :). Sytuacja ta polega na tym, że jest się zbyt małym do zabaw ze starszym rodzeństwem (wieczne awantury, że Lusia przeszkadza w „dorosłych” zabawach starszej siostry i brata) i zbyt dużym do zabaw z niemowlakiem (wieczne krzyki 9-miesięcznego braciszka, że Lusia nie potraktowała go zbyt delikatnie). Kącik zabaw w jej pokoju, przyozdobiony baldachimem, jest świetnym pomysłem na stworzenie jej małego światka. Mimo, że mamy własne dzieci, jest ona naszym oczkiem w głowie dzięki jej pozytywnym, wesołym i lekko psotnym nastawieniem do życia, przez co sprawia nam dużo radości. Tym razem to ja chciałabym jej sprawić radość tak wspaniałym prezentem.
Piękny ten koncie dziewczyn.. taki ksiezniczkowy.. cudowny!
W małym wielkim życiu księżniczek ciężko czasem dzielić pokój z młodszą siostrą właśnie dlatego od dłuższego czasu starsza księżniczka marzy o baldachimie 🙂 Ten swój mały własny mikrokosmos na swoim kawałku łóżka 😉 to będzie strzał w 10 🙂
A ja nie bede sciemniac ????????????chcialabym go z mysla o sobie. A co? Matka tez czlowiek a we mnie mieszka ciagle mala dziewczynka ktora az piszczy z zachwytu jak widzi takie cuda. Wisialby taki rozowiutki nad lozkiem mojej 3 latki i razem bysmy tam hasaly ????????????
Jestem Naominka i jeszcze malutka ze mnie dziewczynka.
Uwielbiam skakać, biegać, figlować i w baldachimie Jollein chciałabym się sprytnie schować.
Mam swój pokoik z szarymi ścianami i białe meble i konika z płozami.
Lecz w lewym rogu tego mego królestwa jest jeszcze kącik dla tego baldachimowego szarego cudeńka.
Na samym szczycie łapacz snów mamusia mi zamontuje i w świat bajek i magicznych snów spokojnie powędruję.
Takie jest moje dziecięce marzenie i liczę mocno na jego spełnienie 🙂
Poproszę jasno szary kolor tego cuda 😉 dlaczego i dla kogo ? Od konca maja będzie z nami nasz synek Olek <3 baldachim idealnie dopełni wnętrze jego biało -szaro-granatowego pokoiku 😉
P.S jak pisałam ten komentarz Olo mocno kopał w brzuszku , wiec chyba tez chce powiedzieć, że chetnie przyjmie taki prezent 😉 pozdrawiamy
Szasne niewielkie, a chęć posiadania OGROMNA:) Ponieważ jasny szary baldachim JOLLIEN ❤ pięknie by się wpasował do błękitnego pokoiku małej POLI???? Czekamy z niecierpliwością na ogłoszenie werdyktu????
Bardzo bym chciała baldachim w kolorze jasnoszarym dla mojego 10-miesięcznego synka Franka. Powoli z mężem aranżujemy jego pokoik i ciągle coś w nim nam brakuje. Myślę, że taki baldachim byłby świetnym dopełnieniem w pokoiku i dzięki temu stworzylibyśmy urokliwy kącik dla synka, który uwielbia bawić się w chowanego i robić a ku-ku 🙂
Fajny bzik 🙂 Myślę że też by mnie taki dopadł, gdybym miała dwie córy (mam parkę). Słodziłabym ile wlezie 😉 Pozdrawiam
Chciałbym wygrać baldachim miętowy dla mojej córeczki, ponieważ chcę dla Niej dzieciństwa pięknego, magicznego i takiego, który da Jej siłę na resztę życia. Wiem, że oprócz dzięki mojej miłości i zaagażowaniu mogę zdziałać to przedmiotami, które Ją otaczają. Ja bym wspaniale wspominała wieczory z rodzicami w kryjówce z baldachimem z książkami i kakao 🙂
Wybieram jasny szary ☺ Baldachim byłby pięknym dodatkiem w pokoju mojej córki,dlatego gram dla Niej???? Dlaczego? Odpowiedz prosta➡➡jest dla mnie WSZYSTKIM! ????Baldachim sprawilby,ze poczulaby sie jak mała księżniczka,byłby jej „skrytka”-miejscem relaksu i wyciszenia ????☺ Cały czas coś w pokoiku dodajemy i marzymy o takim cudenku,a ponoć marzenia się spełniają-tylko mocno trzeba w nie wierzyć!????Prawda?????✊✊
Gdybym wygrała baldachim, marzy mi się, aby był jasnoszary, zwiewny i ucieszył moją koleżankę i jej 7-miesięcznego synka Felka. Felek ma w pokoju błękity, szarości i biel, dlatego baldachim będzie idealne pasował. Już widzę ich miny!
Kolor jasno szary, baldachim dla mojej księżniczki, która nie chce spać w swoim łóżku tylko z rodzicami 🙁 Myślę, że to był by mocny argument żeby jednak zmieniła zdanie 😀
Szary baldachim dla Mikołajka i Maksymilianka, kochanych braci – łobuzów uwielbiających zabawy w chowanego 🙂
Aga jeśli przekopiesz się przez ten tysiąc komentarzy przede mną to już będzie dobrze. Szaleństwo z tym baldachimem.
Baldachim będzie błękitni, bo tak jak dziewczęcy pokój nie musi być różowy, tak ONA kiedyś mnie musi być przedszkolanką lub fryzjerką. Może być rajdowcem, autorką powieści s-f, fizykiem jądrowym lub kimkolwiek-zapragnie. Tak strasznie jej tego zazdroszczę, tego, że ma tysiące możliwości, miliony wyborów i tryliardy marzeń do zrealizowania. Niech ma niebieski, na przekór ograniczeniom.
Chciałbym wygrać jasno-szary baldachim, pięknie by on się komponował w pokoiku mojej małej siostrzenicy. <3 Jestem młodym wujkiem, a więc moja siostra zapewne ucieszyłaby się gdybym go wygrał i jej go podarował. 😀 Moja siostrzenica, miała by swój malutki kącik w którym bym się z nią bawił. 🙂 Każdemu małemu dziecku od dzieciństwa marzy się pokój prawdziwej księżniczki! 😀 😀 Pozdrawiam cieplutko 🙂
Szaryyyyyy proszę pięknie dla Barabary, miala by swoje miejsce na małe czary mary 🙂
Mam na imię Weronika, właśnie mi pięć latek bryka. Aby świat był kolorowy, proszę o baldachim różowy.
Jest też u nas wieść wspaniała, przybędzie nam siostrzyczka mała. Baldachim jej podaruję i różowy świat jej przygotuję. Powiesi tatuś baldachim na jej przywitanie, żeby różowe i kolorowe miała zawsze spanie. 🙂 🙂 🙂
Biały baldachim dla mojej 4 -letniej córeczki Weroniki. Pokazywałam jej zdjecia na blogu i az piszczała nad nim z zachwytu. Po cichu sama również byłabym przeszczęśliwa z tego powodu, byłoby to spełnienie marzenia z mojego dzieciństwa 🙂 Pozdrawiam serdecznie.
Kochana Polko, strasznie lubie twoje wnetrza i calego bloga.Tym razem zapalila mi sie czerwona lampka, gdy zobaczylam te lampki luzno owiniete wokol lozka.To pewnie tylko dla dekoracji , mimo to , pomysl bardzo niebezbieczny i nie nadajacy sie do nasladowania.
Pozdrowienia i spokojnych swiat
Spokojnie, wyjęłam je tak tylko do zdjęć, do snu są owinięte wokół wezgłowia łóżka, nie ma mowy o zaplątaniu.
Dla małej Alicji baldachim w kolorze różowym 🙂 Po Świętach Alicja będzie miała w reszcie swój pokoik i marzy nam się taki kącik do zabaw i odpoczynku „jej królestwo” 🙂
Dla Oli do jej swawoli :)Ona mówi, że różowy woli, lub szary dla jej brata, co razem figle płata:) Na baldachim moje dzieci mają chęć, bo to kreatywna i piękna rzecz :)!
Kolor : jasno szary. Choć One by pewnie wolały róż. Ja się nie mogę zdecydować 🙂 a One to Lili i Tola. W ich pokoju zniknęło łóżeczko i zostało miejsce a on wyglądałby tam BOSKO! Miałby bazę a w niej swoje tajemnice.
Sajgon tu taki u mnie, że ręce opadają. Mąż, dwa koty i siedmiomiesięczne dziecię. Od 4:30 a to karma, a to siku, a „gdzie moje skarpetki”. A tak, załaduje swoją ukochaną narzutę, poduchę, termos z kawą i książki pod ten przecudnej urody, miętowy baldachim w piątek wieczorem i zniknę… do niedzieli (no, o ile wygram) 😉 Zatem chciałabym baldachim dla siebie 😉
Cudny ten baldachim 🙂 Oczyma wyobraźni już widzę go nad łóżeczkiem mojej córki Idealnie by się prezentował w kolorze jasno szarym. Marzenie….
W pierwszej chwili pomyślałam – oczywiście, że różowy lub błękitny dla mojej królewny, ale jutro robię test ciążowy i jeśli wyjdzie pozytywnie, to wzięłabym chyba biały lub szary, żeby dla drugiego dziecka też go jeszcze wykorzystać. A przecież może to być chłopak. Ale czy w ogóle baldachim pasuje dla chłopczyka???!! Matko!! Matko!! Jak to w ogóle jest mieć syna??? 🙂
Baldachim w kolorze pudrowego różu byłby idealny do przyszlego pokoju mojej coreczki a jednocześnie byłby spelnieniem jednego z hej marzeń….
Badachim jasno szary dla córki Laury ponieważ ma wkoncu swój nowy pokój i brakuje nam tylko takiego pięknego baldachimu
Co tu duZo ukrywać… Chciałabym taki baldachim (jasno szary) dla siebie aby spełnić marzenie z dzieciństwa. Jednakże z dobroci serca oddam go mojej córce Poli, zeby umilić jej zycie na emigracji z dala od ukochanej gdańskiej Moreny… A ja bede pod nim leżec i marzyć gdy ona bedzie w prZedszkolu 🙂
Jak ja lubię baldachimy w dziewuszyńskich wnętrzach! Super córce kącik wygospodarowałaś, są piękne poduszki, są lampki, można się takim baldachimem otulić i zrobić sobie, jak to moja Zocha mawia, bazę 😉 Właśnie marzymy o podobnym, by móc skryć się przed bratem, oglądać książeczki, bawić się i marzyć 😀
Zapomniałam dodać, że dla nas idealny byłby antracyt :D:D
Ha! bazy, kryjówki, namioty i tego typu różne schowki to moja i Zosi specjalność 🙂 Zazwyczaj były z koca, zasłon i firanek, ale taki baldachim to pełna profeska;) miętoooowy 🙂
Magiczny baldachim w kolorze jasnym szarym jest mym, to znaczy Naszym marzeniem. 1,5 roczna corka uwielbia wszelakie kryjowki-ehhh co tu duzo mowic-ja tez je kocham! Pod budowla z poduszek, krzesel i kocow czytamy kolejne tomy slonia Pomelo, pijemy herbatke 5 o’clock lub wcinamy chlebek bananowy. Pozdrawiam!
Witam, baldachim w kolorze błękitnym byłby idealny do pokoju mojej Natalii. Córcia uwielbia zakręcać się w zasłony, firanki a że tych brak w naszym domu to miałaby namiastkę swoich kryjówek 🙂
Droga Mrs Polka Dot!
Baldachim Jollein Polska w kolorze beżowym byłby spełnieniem naszych marzeń. 10 miesięczna Kornelka w niedługim czasie będzie miała swój pokoik w którym chciałaby mieć swój azyl w postaci tego baldachimu byłby najlepszym miejscem na chwilkę relaksu i przepięknym wystrojem pokoiku naszej córeczki.
Piękny! Dla mojej córeczki Olusi. Jest wczesniakiem praktycznie wszystkiego się boi ze względu na długie i częste przebywanie w szpitalu 🙁 może gdyby miała taki baldachim nad łóżeczkiem to nie bała by się sama spac. Najbardziej spodobał by się jej baldachim w kolorze różu. Pozdrawiamy serdecznie
Chciałabym wygrać szary baldachim dla mojej córeczki Oliwki. Niedawno skończyłam remontować jej pokoik, jest w kolorze białym z starymi, różowymi i mietowymi dodatkami. Baldachim pięknie by się komponował z wnętrzem 🙂
Wybieram kolor mietowy dla mojej coreczki Blanki bedzie idealnym miejscem na zabawe, czytanie ksiazeczek itp. Idealny do jej nowego pokoiku ????
Dla mojej myszki, która na codzień jest duszą towarzystwa ale czasem potrzebuje norki, aby w ciszy i spokoju zająć się swoimi „dziewczyńskimi” sprawami. Dla taty – Pana Mysza – aby mógł przez chwilę ukryć drzemkę (do pierwszego chrapnięcia) przy wieczornej sesji z książką i mała myszką. I dla mysiej mamy aby uszczęśliwiła w sobie małą dziewczynkę i spełniła swoje marzenie z czasów dawnych. Kolor miętowy.
Zbieramy się za remont w domu, między innymi w pokoju naszej Handzinki. Te baldachimy są przepiękne, wczesniej nawet nie myslałam o takiej dekoracji, ale jak to bywa z wizytami u Ciebie, zawsze się w czyms muszę zakochać! Ten baldachim – jasno szary, jakby on pasował!
Ten boski baldachim w kolorze miety przypomina mi troszke domek muminkow. Jestem wielka fanka tych malych stworzonek, natomiast moja niemal 2letnia corka pala do nich miloscia wprost ogromna! Zatem chcemy wlasny domek muminkow, w ktorym moglybysmy zajadac sie muffinkami od babci Ewy, pic soki marchewkowe zrobione przez tate Michala i dawac sobie buziaki non stop! ????
Gram o (różowy) baldachim dla słodkiej Malwinki – Malinki – Różowej Landrynki
A jak przedszkolna prawda głosi – wiadomo, różowy pasuje do różowego (choć mama się zarzekała że nigdy na to nie pozwoli)
Z chęcią przygarniemy baldachim w kolorze jasno szarym – idealnie skontrastuje się z różowymi podusiami Zuzi 🙂 poza tym dzięki niemu zyskamy nową kryjówkę, przeczytamy tam setki stron książek, które szybciej przeniosą nas w magiczne miejsca dzięki intymnej atmosferze, poza tym w końcu będziemy miały swoje babskie miejsce do ploteczek i zwierzeń 😉 , a i spełni się tym samym również mamine marzenie dziecięcych lat 😛
Za dni już kilka spotka Nas szczęście, poszerzy nam się wreszcie Rodzinka. Marzę by nocą nad moją głową gdy będę tulić mego braciszka bajkowy nastrój jeszcze nam stworzyć więc wierszem bardzo Amelka prosi. P.S. 7 letnia siostra dla brata 😉 (szary)
A ja mowie do swojej niespelna 2-letniej coreczki, przegladajac fb:
Ja: Zobacz M, jaki piekny!
M: Mamusiu.. to .. jest… namiot!!
Ja: Nie kotku, to nie jest namiot,
tylko baldachim!
M: nienamiot? ????????
Ja: Nie, baldachim!
M:Bal.. cha…dim!! Jakie smieszne!! Hi hi hi ????
Przyznam ze ta konwersacja rozbawila mnie do lez❤️❤️❤️
Jesli nam sie uda , poprosimy balchadim???? w kolorze szarym.
Moja narzeczona ma bzika na punkcie dodatków do pokoju dziecięcego i teraz od miesiąca oglądam tipi baldachimy namioty i inne dodatki bo urządzamy pokoik dla naszej córeczki. Jak zobaczyła baldachim od Jollein to dosłownie muszę oglądać go codziennie i codziennie słyszę że idealnie będzie pasował do jej pokoju. Mi też bardzo się podoba baldachim w kolorze różowym, w którym bym mógł spędzać czas z moją narzeczoną i córeczką. Ich szczęście jest moim szczęściem.
Jasnoszary dla Mojej Kochanej Córeczki abym mogla stworzyc jej azyl „Małej Kobietki” bo nie ma swojego pokoju lecz dzieli go ze starszym bratem, gdzie mogłaby jako to sama mówi zająć się typowo dziewczynskimi sprawami☺To mój pierwszy raz w tego typu konkursie zobaczymy .
Chciałabym wygrać baldachim w kolorze jasnym szarym dla mojej dwójki dzieci Julci i Natanka. Julcia to 12-letnia panna, która nieustannie potrzebuje chwili prywatności dla siebie, a za sprawą 2,5 letniego braciszka ma z tym problem. Synek zaś, wiecznie lubi się chować, starsza siostra ciągle buduje mu kryjówkę, zarzucając koce i wszystko co możliwe na łóżko piętrowe-dla synka frajda niesamowita 🙂 Pokój, a właściwie pokoik moich dzieci jest malutki, mamy zamontowany hak w suficie, który idealnie spełniłby rolę, jako uchwyt mocujący to cudeńko, a i miejsca zabrałby niewiele, co przy małym metrażu, jak nasz jest wręcz idealnym rozwiązaniem.
Wspaniale byłoby móc zaspokoić potrzeby dwójki dzieciaczków jednym produktem, a i przy okazji mama by w końcu odpoczęła, bo dzieci byłyby zajęte korzystaniem z baldachimu 🙂
Mnie urzeka miętowy baldachim
Zameszkalismy w nowym domu córka sie boi spac w swoim pokoju myślę ze baldachim roztoczy wokół siebie magie i bezpieczeństwo co pozwoli na spokojny bajkowy sen nie tylko jej ale i nasz 😉
Pozdrawiam
no wprost bajeczny jest!!!! chcemy i my tzn. Lila i mama, bo nam się podoba.
no wprost bajka!
chcemy i my tzn. Lila i mama, bo nam się podoba. Jakby co to- jasno szary 😉
Z miłą chęcią przygarnęłabym dla mojej córeczki baldachim w kolorze bieli. Niedługo przeprowadzamy się do innego mieszkanka, a taki właśnie prezencik byłby super dodatkiem do jej nowego pokoju księżniczki.
Domek. Wigwam. Zamek. Rakieta. Jaskinia. Niebo. Woda. Kryjówka. Azyl. Baldachim zabierze mnie w te i wiele innych pięknych podróży do kreatywnej 3 letniej główki…. zaś ja wreszcie pozwolę tej kochanej 3 letniej główce pokazać drugiej 5 miesięcznej główce ten swój piękny zachwycajacy bajkowy świat wyobraźni…. (póki co z ciężkim sercem zabraniam bo chowa maleństwo pod kołdrę….i radosny śmiech zmieniam w dwie pary smutnych oczek)…. z ogromną radością przyjmiemy cudo w odcieniu szarości <3
Witam. Moja Helenka również była by szczęśliwa jak twoja Hanusia gdyby miała taki baldachim w kolorze szarym 🙂
Oj.. Tyle chętnych. Tyle próśb.. Nam sie marzy szary, a dokladnie córce ktora czyta cale noce i dnie;)
Chyba jeszcze nigdy nic nie wygrałam, ale może moja Zuzia będzie miała w tej kwestii więcej szczęścia! Baldachim biały, różowy, szary lub miętowy do jej nowego pokoju przydałby się bardzo aby mogła się ukryć przed bratem bliźniakiem
Były sobie dwie siostry. Pomysłowa pięciolatka i zadziorna trzylatka.Szary baldachim u Polki zobaczyły i mocno za nim zatęskniły!
Miętowy! Świeży jak wiosna, przypomina turkus morza tropikalnych plaż… Helenka czułaby się jak księżniczka na wakacjach :). P.s. Monitory oddechu ratują dzieciom zycie. Niestety SIDS jest częstą i zupełnie nie do przewidzenia przyczyna zgonów niemowląt w 1 r.ż. Najstarszemu zycie uratował. Przy młodszych dzieciach nigdy nic takiego sie nie zdarzyło (na szczescie). Takze to nie jest wyssany z palca gadżet dla nadopiekuńczych idiotek.
Zosia, jak ja Ci zazdroszczę …
Polko wszyscy chcą baldachim, dla córeczki, dla synka. Tak, ja też mam, nawet 3 synków i córeczkę. Ale zawsze wszystko dla nich, zawsze nie zostaje nic dla mnie. Dziś tak bardzo zapragnęłam tego baldachimu dla siebie. Miałabym swoją kryjówkę, swój kącik, gdzie mogłabym się schować przed wszystkimi… A kolor szary pasowałby najlepiej . Aj rozmarzyłam się, ludzie mówią, że trzeba marzyć…
Pozdrawiam 🙂
Jasny szary. Byłby super uzupełnieniem do pokoju Klary. Teraz ma coś kombinowanego z zasłon IKEA, ale chciałabym nakarmić też swojego bzika, i uszczęśliwić księżniczkę i sprawić jej prawdziwy baldachim 🙂
Chętnie przygarnę szary jako kryjówkę dla Lenki i Macieja. Idealnie wkomponuje się w nową przestrzeń, jaką dla nich planujemy tuż po Świętach 🙂
Kolor – jasny szary. Dla mojej córeczki Emilki. Świat mych marzeń… świat jej marzeń… czas tworzenia klimatycznej przestrzeni pod biurkiem, pod stołem, pod krzesłem (nie wiem jak prawie 5 latka się tam mieści, ale się mieści :-)… etap pochłaniania książek z wędrującej biblioteki z przedszkola i tych w domu czytanych „po swojemu” 🙂 ogromna radość… to wszystko by połączył baldachim i jego urok osobisty 🙂 Dokupiłabym tylko stojak (ze środków przeznaczonych na baldachim) i gotowe!
Polko Droga STOP Marzą nam się słodkie, pastelowe i beztroskie sny pod miętą STOP Dwie siostrzyczki obiecują, że czasem wpuszczą pod baldachim brata STOP Właśnie dekorujemy im pokój STOP Całusy posyłamy! STOP
(w telegraficznym skrócie)
Polko a może dałoby się załatwić jakiś rabat od Jollein ???? przymierzam się właśnie do zakupu ich pięknej narzuty na łóżeczko zresztą takiej jak Ty masz ???? Pozdrawiam ????
Urządzamy kącik dla naszego małego bąka, który to jeszcze wierci się niemiłosiernie w moim brzuchu i taki baldachim to byłoby coś. (Swoją drogą nie wiedziałam, że dzieci wiercą się AŻ TAK ). Teraz nad łóżeczko a potem już widzę tę kryjówkę, bazę, istny schron przed całym światem w pokoju dziecięcym :). Jasny szary byłby idealny.
Pozdrawiamy całą naszą trójką !!! 🙂
Wszystkie są cudne ❤ wybieramy szary dla małego brzdąca jeszcze w moim brzuszku jak to mój synek mówi Janeczka bo tak ma mieć na imię jego młodszy braciszek postanowił i koniec ☺ Mamusiu i chcę mieć razem pokój z Janeczkiem ???? i kiedy on w końcu będzie.. po chwili jak będzie lato? i pojedziemy nad morze… KOCHAM!!
Antracyt ☺
Cudny baldachim o kolorze jasnym szarym do kącika jaki urządzimy w tym roku naszej Nadyjce 🙂
Ma już półtora roczku i koniecznie chcemy zrobić jej w nowym pokoiku kącik z poduchami gdzie będzie mogła przywlekać swoje zabawki, lub oglądać ulubione książeczki z mamusią oczywiście 🙂 Pokoik będzie w stylu skandi biały z dodatkami pastelowych kolorów dlatego baldachim był by idealnym dodatkiem 🙂 Polubione jako (metryczka na chrzest) i czekamy z niecierpliwością…
Przesliczne sa te baldachimy! Wszystkie 🙂 a najbardziej chcialabym jasny szary kolor baldachimu dla mojej przyszlej coreczki Igusi ❤❤❤ na swiat przyjdzie w lipcu ????????☀
Marzę o szarym baldachimie do pokoiku mojej córeczki, a już niedługo jej i maluszka z brzuszka <3
Marzę o stworzeniu z baldachimu cudownej kryjówki dla córci, miejsca, w którym mogłaby usiaść, wyciszyć się i odpocząć, miejsca gdzie moglaby się skryć z mamą i poczytać razem bajki gdy noworodek będzie spał w swoim łóżeczku <3
Grala matka grala ciotka teraz zagra ciotka-klotka
Byly koce inne kloce
Inne szmery i bajery
Teraz bedzie konkret blogi
Bo jak zagrac raz a dobrze obmyslalam dwa tygodnie
I tak sobie wymyslilam ze baldachim bym nabyla
A ze matka synow jestem to nabede dlan w prezencie
Kolor sraki-nieboraki jaki wygram bedzie taki 🙂
Poki wene mam dopisze
Zwykle spiewam czasem tancze
Dzisiaj bedzie zas inaczej
Ku zazdrosci
Kolor sraki-nieboraki
Jak dopisze… bedzie khaki 😀
Teraz patrze w okularach khaki nie ma ….
Jak nie khaki to i roz niebyle jaki
Kazdy cieszy i raduje i ciotunie poratuje 🙂
Cudny jest, co du dużo pisać. Chciałoby się mieć dla dziecka takie szare cacko. Byłoby się gdzie ukryć ze swoim światem.
Nie wierze, ze sie w nie nie wpatrujesz jak w obrazki,widzac ilosc zdjec na insta,fejsie I blogu.Mojej kolezanki corka o maly wlos, by sie udusila przez taki sliczny baldachim.Jako kacik zabaw ok,ale do spania nigdy.
Jestem mamą 3 wspaniałych chłopców, marzyła mi się zawsze dziewczynka w 2 ciąży nawet płąkałam dlaczego chłopiec, teraz jestem szczęśliwa, że dzieci są zdrowe i szczęśliwe, że to chyba moja misja wychować 3 łobuziaków, mam 3 chrześnice to tak jak córki:). baldachim w kolorze antracytowym chciałabym ofiarować mojemu najmłodszemu synkowi Olkowi:) życzę powodzenia sobie i innym startującym w konkursie:)
Kolor jasny szary
Baldachim by był dla mojej córeczki która równo za miesiąc skończy roczek:)
Cześć Polka,
chciałabym wygrać jasnoszary baldachim dla mojej Haniuty, bo zainspirowana Twoimi postami właśnie zbieram dodatki do scandi wystroju jej nowego pokoju. Mam już pościel od DotsMyLove i poduszki, kosze oraz pudełka od ohmama 🙂
Pozdrowienia 🙂
Dla mojej corci chcialabym jasnoszary balcachim. Bedziemy jej aranzowac mikroskopijny pokoik w szafie ( garderobie) i chcialabym jej tam urzadzic bajkowy swiat maej ksiezniczki na 8m2
Kolor jasny szary dla mojej córeczki, która dzieli pokój z młodszym bratem i marzy o swoim własnym pokoju, a baldachim byłby taką jej namiastką własnego kącika…
Chciałabym szary baldachim dla mojej kochanej córci Majeczki (prawie 5 lat) . Ona jest jak księżniczka mała. Uwielbia takie cudeńka . Napewno jej sen będzie jeszcze lepszy pod baldachimem takiej jakości i takiego wyglądu .
ANTRACYT Dla mojego synka Tosia. Bardzo by. Chciała żeby miał swój własny światek. A w 33 metrach bardzo trudno o taką przestrzeń na wyłączność. A i ja tam czasem. Ucieknie z książką. ????????????
Jasny róż – byłby spełnieniem marzeń moich córeczek . Młodsza Gaja może w końcu przestała by gnieść wyprasowane ciuchy w naszej szafie bawiąc się w chowanego z kotem, a starsza Liliana miałaby trochę swojej prywaty – ostatnio strasznie narzeka, że nawet niespodzianek nie może nikomu zrobić, bo wiecznie zaglądam jej przez ramię 😀
Baldachim w bieli otuliłby moją królewnę i zaczarował jej sny, byłby doskonałym dopełnieniem wystroju pokoju mojej Małej.
Beżowy baldachim od Jollein Polska podarowałabym córce. Na nowym kontynencie, w nowym kraju i zupełnie obcym mieście, gdzie ludzie mówić będą w jeszcze niezrozumiałym dla Niej języku stworzyłby piękną oazę. Oazę, która leczyć będzie tęsknotą za dziadkami i pozostałą rodziną, starymi koleżankami, ale i oswoi nowe i nieznane. To będzie czarodziejskie miejsce, gdzie bez słów zrozumie nowo poznane koleżanki, gdzie chichotać się będą i uciekać przed Toli młodszym bratem…
Nadia od dawna poszukuje w domu swojego kącika …
Cichego, miłego – gdzie dziecko na chwile znika …
O baldachimie z Jollein długo marzymy gdy do nas trafi ze szczęścia zadrżymy 🙂
Namiot w pokoju sobie urządzimy
milion poduszek do niego wrzucimy.
Najbardziej odpowiadałby nam kolor SZARY
Jest magiczny… niezwykły dla nas czary mary 🙂
W naszej wyobraźni już długie – wspólne godziny w nim spędzamy
Mamy nadzieję że szanse na wygraną mamy!
Ah, błękitny! Dla mojej ukochanej Trenerki, która oczekuje z niecierpliwością na urodziny Synka! Niech otoczy go błękit pogodnego nieba i niech niebo będzie dla Niego zawsze pogodne! 😉
Piękne zdjęcia, jak w bajce ma Twoja córeczka. Jestem mamą 14letnich bliźniaków i 11miesięcznej córeczki, dlatego z utęsknieniem patrzę na różowe kolory ❤️ ale marzy nam się dowolny kolor baldachimu .
Różowy Baldachim do pokoju mojej córeczki pasowałby idealnie. Mamy takie same łóżko i duuużo poduszek ale dopiero teraz widzę jakie jest gołe bez Baldachimu.
Dla mojej 2,5 letniej córeczki marzy mi sie baldachim..różowy dziewczynski ( choc dla siebie wybrałabym szary ☺️) dlaczego nam? Bo nie musiałabym krzeseł od stołu co dzien odstawiać i zasłonami przykrywać celem zrobienia tipi hendmejd ☺️ I tych lampek wieszać tak zeby nie pozlatywaly,koców na podłogę nakłasc zeby miękko miała, poduszek nagromadzić ..i tak prawie co wieczor polsko ludowa ! To czysta przyjemność dziecko uszczęśliwiać, ale ile mozna?? ????
Piękny jest! Chciałoby się mieć każdy. Każdy i dla każdego aby swój azyl i magiczne miejsce miał. Trójka dzieciaków wspólny, mały pokoik ma. Potrzeby na wskroś różne. Bo wiek (6,4,2lata), bo płeć. Ale jasno szary połączy te ich trzy światy, da wytchnienie ale i zaprosi do wspólnej zabawy 🙂
Nie będę oryginalna w swojej wypowiedzi. Wszystkie są podobne do siebie. Ja nie wymyślę nic innego ponad to ,że :
1. tak, baldachim byłby spełnieniem marzeń,
2. tak, również urządzamy pokój córki nawet wielkością i kształtem zbliżony jest do pokoju Twoich dziewczyn, co za tym idzie nie jest łatwo go ustawić,
3.tak , bardzo chciałabym go mieć bo zwyczajnie nie stać mnie na taki piękny dodatek do pokoju, na jego widok niejednej zazdrośnicy opadła by szczęka
4. no i kolor jasno szary chyba byłby idelany chociaż ten róż też jest kuszący !
Moja Malutka Polka jest ze mną od 4 dni, a pokój dla niej szykowałam ostatnie pół roku. Jest to najpiękniejsze miejsce dla mojej Córki jakie byłam w stanie przygotować. Wygrany baldachim zawisnalby nad fotelem. Byłoby to tylko nasze, magiczne miejsce spotkań przy każdym karmieniu i każdej nowo poznawanej historii z kolejnej przeczytanej książki. Spotkania Matki i Polki.
Baldachim w kolorze jasnym szarym byłby idealnym dodatkiem naszego pokoju.
A ja bym chciał baldachim dla mojej Córeczki żeby otulal ją wtedy kiedy ja wyjeżdżam na długie tygodnie , i żeby jej przypominał, że tatuś jest blisko mimo,że tak bardzo daleko.
Ostatni rok należał do młodszej córki – teraz poznaje świat a najbardziej interesują ją rzeczy starszej córki. Starsza szuka azylu i chwili bez małych łapek które zabierają wszystko bo koniecznie muszą sprawdzić co to.
Azyl w postaci różowego baldachimu dla starszej córki, by miała chwilę dla siebie…
uwielbiam w pokojach namioty, tipi, baldachimy nad lóżkiem…wszystko co pomaga stworzyć osobistą przestrzeń dla dziecka. U was prezentuje się bosko…
wiosna nadchodzi dużymi krokami, a w raz z nią duże zmiany w rodzinnym domu. Kiedy pojawi się Nowy Ktosik nie będzie już czasu na nic. Dlatego już dziś muszę rozpocząć delikatne wyprowadzanie mojej 18 m-cznej córeczki o oczach niewiadomego koloru do innego pokoju. Takiej krainy zabaw, miejsca z marzeń i wypoczynku. Taki pokój w którym czarodziejska skrytka – baldachim z Jollein Polska w kolorze jasno szarym byłaby idealnym miejscem do ukrycia się przed ciekawymi oczami starszego braciszka i Nowego Ktosika.
Dla księżniczki Melki baldachim biały,
By miała – tak jak Zozia swój kącik mały.
Jej mama Agnieszka pokój pięknie dekoruje,
Imienniczka moja mnie tak bardzo inspiruje!
Do zabawy, czytania, miło czasu spędzania,
Nowemu królestwu Meli, delikatności dodania.
By swoje magiczne miejsce miał nasz chorowitek mały,
Bo nie jedna, ale dwie matki Agnieszki tutaj właśnie zbzikowały.
Chciałabym zostawić komentarz nie związany z konkursem. Czytając Twój wpis miałam wrażenie że czytam o sobie :). Ja też nie rozumiem matek, które wydają majątek na ciuszki i zupełnie niepotrzebne gadżety dla swoich dzieci. A już kupowanie wszystkiego na wyrost przed urodzeniem dziecka to już w ogóle kosmos. Staram się zrozumieć te matki, ale nie potrawie, być może to nie mój świat. Ale jeśli chodzi o „wicie gniazdka” by naszej rodzinie było miło i przyjemnie w domu to co innego. Nie robię tego na szybko i na bogato, bo niestety środki na to nie pozwalają (nasz remont w domu trwa już 6lat, każdy pokój po kolei) ale takie drobne dekoracje z marketów nawet potrafią pocieszyć oko i poprawić humor :). Taki baldachim cudownie u Was wygląda w małym mieszkanku i nie myślę że to jakaś przesada! Bzika -w miarą zdrowego rozsądku- można mieć. 🙂 Sama mam niewielkie mieszkanie i marze by stworzyć córce jej wyjątkowy kącik, takimi środkami jakimi mamy, ale dla nas bedzie wyjątkowy bo to w nim będziemy razem spędzać miło czas i to ten cenny czas sie liczy, a nie firmowe ubranka i drogie gadżety. Aj,…nie wierzę że nam się uda wygrać ten piekny baldachim, ale przynajmniej zabawa bardzo fajna 🙂 Masz cudowne dziewczynki, i miło mi je oglądać na blogu i Ig 😉 Pozdrawiam!
A ja myślę, że każdy ma prawo do swojego bzika i nikt niczyjego nie powienien oceniać. Bo w czym bzik na punkcie urządzania wnętrz ma przewyższać i być bardziej poprawnym niż bzik ubierania dzieciaka w drogie ciuchy? Każdy ma prawo do swojego życia. Doszłam do etapu umiaru i harmonii, ale przeszłam sama różne różniaste odkąd jestem mamą. Każdy mnie samą czegoś o sobie nauczył. Nie od razu rodzimy się wszechwiedzący. Myślę, że niejedna młoda mama zachłysnęła się tą cudowną małą istotką i była skłonna w szaleństwie swym obdarować ją najbardziej irracjonalnymi cudownościami (rodzaj tychże w zależności od upodobań ;)). Dobrze, żeby każdy mógł się uczyć na własnym doświadczeniu. Dla mnie np. chusteczki z kupą chemii czy pieluchy jednorazowe to paskudztwo. Używałam wielorazowych i welurowych szmatek nasączanych wodą z olejkiem herbacianym do mycia pupy :P. Nie z powodu bzika, tylko zdrowia dziecka, które ma skłonność do uczuleń. Nie mam bzika na punkcie czystości w stronę czyszczenia szafek cifem z chlorem ;). Jeśli zaś jakaś mama ma bzika na punkcie sukienek dolce&gabanna, to myślę, że to nie jest zły bzik godny potępienia. Mnie na takie rzeczy zwczajnie nie stać, lecz naprawdę punkt widzenia, od punktu siedzenia. Of course można mieć zegarek za 30 zł i za 30 000, a jeden i drugi tak samo odmierzy nam czas ;). Jeśli kogoś stać- niech szaleje. Myślę, że większości społeczeństwa nie stać na cuda, jakimi wyposażone są wnętrza niektórych dziecięcych pokoi, ale zaglądanie na blogi, gdzie są prezentowane, daje nam liznąć tych cudowności, daje też wielu nadzieję, że może mniejszym kosztem, ale też będą mieć pięknie. Nie oceniałabym niczyjego bzika, gdyż ocenianie bzików pachnie hipokryzją. Bzik, każdy, nadaje smak życiu, a nieraz stanowi po prostu mechanizm obronny przed lękiem czy pustką w realu. Czasem bzikiem zagłuszamy nasze problemy. Bo tak naprawdę czy miłość do dzieci musi wyrażać się w dawaniu im miliarda nie do końca potrzebnych rzeczy? Rzeczy bez których przecież spokojnie mogą istnieć. A jednak one umilają życie, umilają nam macierzyństwo. I tak samo czynią to piękne krzesełka, jak i śliczne, drogie sukienki. Jedne i drugie nie są niezbędne (zawsze może być wersja tańsza, zwyklejsza), ale czynią nasz byt jakimś piękniejszym. I chwała za to.
Zgadzam się z Tobą i dlatego nie potępiam, nie krytykuję ani nie oceniam, po prostu nie podzielam.
Pięknie napisane.
Za nie długo w życiu mojej małej chrzesnicy bardzo dużo się zmieni… Są to tylko dwie, lecz dla wielu z nas AŻ dwie rzeczy. Przeprowadzka do nowego mieszkania, czyli dla niej nowego pokoju i narodziny za 2 dni jej młodszego braciszka. Myślę że widok bawiacej się jej z Antosiem pod waszym baldachimem byłby bezcenny 🙂
Wow! Faktycznie jak patrzę na ten baldachim nad łóżkiem, to od razu mam ochotę wpaść w objęcia Morfeusza. Tak więc chciałbym go wygrać dla mego półrocznego Ptysia, który niestety nocą z objęć Morfeusza wyrywa się średnio co 2 godziny. Co skutkuje tym, że matka (czyli Ja) za dnia jest niewyspana i zmęczona. Jednym słowem ledwo zipie 🙂 Może jak Ptyś zobaczy taki czadowy baldachim koloru beżowego nad swoim łóżkiem, to stwierdzi, że warto pospać trochę dłużej 😉
baldachimek no tak dla córci ten róż taki głębszy a dlaczego…. a dlaczego nie”fajnie by było go dla niej mieć w koszu wielkanocnym 😉
No to namieszałaś Polko! Wisi nad łóżkiem mojej 2-latki baldachim z Ikei, po Twoim poście już nie mogę patrzeć na tę moskitierę…Beżowy mi się marzy 🙂
Cudowny, rzeklabym wrecz ze idealny! Chcialabym oczywiscie, bez dwoch zdan rozowy! Dla kogo – tego nie jestem pewna, chyba sie wylamie bo pasowalby mi tez idealnie do naszej bajkowej sypialni hihi 🙂 Ale pewnie wedrowalby tez do pokoju corki, bo wciaz cos zmieniam i przestawiam. Pozdrowienia!
Najbardziej chciałabym baldachim w kolorze beżowym. Powiesilabym go mojej starszej córce, która czasem lubi się schować i pobyć sama.
Taki magiczny, taki bajkowy świat kryje się pod baldachimem. Tyle możliwości, tyle zabaw na ile pozwoli wyobraźnia, bądź poprostu miejsce odpoczynku i wyciszenia po kolejnym dniu poznawania świata. Taki elememant wystroju pokoju w kolorze bialym napewno uszczesliwilby moja księżniczkę i napewno pobudzil jej ogromna wyobraźnię.
Potrzebujemy jasno szarego. PILNIE! Moja pięciolatka musi sie gdzieś schować przed swoim potworkowym, młodszym braciszkiem, który baaardzo chce uczestniczyć we wszystkich jej dziewczęcych zabawach…. a królewna ma dość ;o)
Chcielibyśmy, chcieli i to bardzo cudowny jest ten baldachim ????
…Baldachim na suficie powiesimy i małą kryjówkę z niego zrobimy do środka kilka poduch wrzucimy i w krainę marzeń się oddalimy.Bajeczki poczytam i się pobawimy noo i może drzemeczkę ????zaliczamy,a potem na herbatkę i obiadek się udamy.
Cóż.,że kolor istotną grą rolę, a jesteśmy niezdecydowany Jollein antracyt,bądź szary wybieramy ????
I pozdrowienia dla Was i Polki przesyłamy ????
Chcielibyśmy, chcieli i to bardzo cudowny jest ten baldachim????…Baldachim na suficie powiesimy i małą kryjówkę z synkiem zrobimy kilka poduch do niego wrzucimy i w krainę marzeń się oddalimy.Bajeczki poczytamy i się pobawimy noo i może drzemeczkę zaliczymy ????,a potem na herbatkę i obiadek się udamy. Cóż. ,że kolor istotną grą rolę, a jesteśmy z Ignacym niezdecydowani Jollein antracyt,bądź szary wybieramy ????I pozdrowienia dla Was i Polki przesyłamy ????
Chciałabym memu synowi ofiarować gwiazdkę z nieba
a do tego niebieskiego baldachimu potrzeba
doczepimy gwiazdki własnoręcznie zrobione
i będzie synek w pięknym nieboskłonie
by mógł tam bawić się z miśkami
pod swoim niebem z pięknymi gwiazdami!
Szarość <3 dla mojej córki Oliwii 🙂
Dlaczego? Bo ma niecałe 2 latka i zaczęła budować namioty w których lubi się chować ze swoim ulubionym misiem Teddym :*
Dal córeczki Odetki(6l.) oczywiście- dzieli mały(8m2) pokój ze starszym bratem, dzieli z nim zwykłe łóżko piętrowe, brakuje dziewczęcego azylu. Latem ruszamy z wykańczaniem pokoju dla niej, taki BIAŁY baldachim to byłoby coś!:)))
Wkrótce czeka nas ogromna przeprowadzka. Największy szok w życiu moich dzieci. W ramach przekupstwa mojej 6cio latki – obiecałam jej piękny pokój. I szukam cudowości, które mi to umożliwią. Jaśminka zapytana wybrała kolor szary. Także pomocy 🙂
Chciałabym wygrać jasno szary baldachim dla mojej córci Polci, która może przyjść na świat lada moment. Byłby wspaniałym dopełnieniem jej właśnie wykańczanego pokoiku 🙂
Trafiłam tu przypadkiem ale zostanę na dłużej. Fajnie piszesz kobieto 🙂 Ja tez mam fioła na punkcie dekoracji do kącika córci..a właściwie dwóch i to dla nich chciałabym wygrać. Mieszkamy w jednym pokoju a dzięki baldachimowi dziewczyny miały by jeszcze bardziej swój kącik, w którym mogłyby sie schować przed światem wraz ze swoimi tajemnicami i skarbami. Do tej pory uzywalysmy krzeseł i dużego koca ale rozkladanie i składanie zajmuje troche czasu. Taki baldachim byłby ich spełnieniem marzeń..i miejscem naszych wieczornych, babskich spotkań przy książce z bajkami 🙂 a kolor .. Oczywiście róźowy jak nasza ukochana wata cukrowa … Jak magia zaklęta w różowych okularach … Jak … Nasze rozowe marzenie …
Na fb jestem jako Mahdalena Zalewska
…czas zielonego liścia nad łóżkiem Ewci (lat 5) dobiegł końca…szukamy zamiennika i godnego następcy 🙂
…kolor beżowy <3
A ja bym poprosiła o jasnoszary…dla mojej (wiem, Kuba, wiem – naszej) jeszcze nienarodzonej córeczki, na którą tak czekam. Mimo, że to nadal dla mnie abstrakcja już ją kocham i marzę o tym, by i ona pokochała świat, który będzie ją otaczał…
Jasny szary, dla prawie półtorarocznej Milenki, aby ułatwił nocne rozstanie z rodzicami, przyniósł spokojne i kolorowe sny we własnym nowo urządzonym pokoju.
Moja córeczka Maja będzie obchodziła nie dlugo swoje 4 urodzinki. Z małej dziewczynki zamienia się w mała księżniczkę, która uwielbia koronki, koraliki, korony 🙂 baldachim w szarym kolorze byłby cudownym prezentem i ukoronowaniem jej małego królestwa.
Z ciepłymi pozdrowieniami!
Kamila i Maja
Róż. Ewentualnie szary. Oh! One sa cudne. Mimo, ze moja corcia Hania ma juz 10 msc wciaz urzadzam jej pokoj – baldachim by super pasowal do jej magicznego swiata 😉
Tez mam fioła na puncie aranzacji dzieciecych pokoi chyba dlatego wciaz urzadzam ten jej swiat. Nie moge sie zdecydowac! 😉
Ostatni raz udało mi się coś wygrać jak mialam 6 lat 🙂 ale zawsze trzeba PRÓBOWAĆ!!!!! Amelia 5 i Julianna 3 marzą o takiej super kryjówce w kolorze mientowym. Jeśli wygram to drugą „jaskinie” kupię NAPEWNO! Aby każda miala swoją :))))
Od kilku miesięcy próbuję zachęcić moją trzylatkę do „przeprowadzki” do swojego pokoju. Wielu detali jeszcze brakuje, mimo tego podoba się każdemu, kto go zobaczy. Oczywiście Natalia jest wyjątkiem – wejdzie tam, zabierze wszystkie figurki Pony i przybiega do nas. Może jasnoszary baldachim – jako kryjówka, oaza, bądź po prostu przytulne miejsce do spania/zabawy, przekonałby naszą upartą dziewczynkę do zamieszkania w jej pokoiku? 😉
Chciałabym różowy lub szary baldachim dla mojej siostrzenicy Mai. Właśnie urządzają jej na nowo pokoi,ma nowe różowe łóżeczko,więc baldachim byłby strzałem w dziesiątkę,tym bardziej że nasza mała rankiem lubi sobie „poczytać” to miałaby swoją oazę spokoju.Na dobrą sprawę baldachim miałby jeszcze inne funkcje,mógłby być indiańskim namiotem,urodzinową przystanią czy kryjówką na pogaduchy z koleżanką.
jasny szary – może choć na chwilę zrobiłby z mojej łobuzowatej Hanki miłą, grzeczną i spokojną księżniczkę z łóżkiem z baldachimem 🙂
Marzy mi się biały baldachim dla naszej Pociechy, która przyjdzie na świat po wakacjach 🙂 wtedy też przeprowadzimy się do naszego nowego domu, gdzie cudownie było by urządzić magiczny kącik dla Maluszka 🙂 pod takim pięknym baldachimem na pewno od pierwszych dni będzie spał jak Aniołek 🙂
Dla moich coreczek starszej i młodszej która przyjdzie na świat w lipcu 🙂 jasno szary byłby idealnym miejscem do wspólnie spedzanego czasu 🙂
My wybrałybyśmy jasno szary. Dlaczego chcemy? Bo kiedy mała dwulatka powinna już spać a pięcioletnia Mia chętnie pooglądałaby jeszcze książeczki – taki baldachim byłby idealną kryjówką dla dużej przed małą – tonowałby światło i pozwolił na więcej intymności w dzielonym pokoju.
Witaj,
chciałabym wygrac jasno szary baldachim dla moich 2 coreczek. Alicja ma 4 lata, Anastazja 1,5 roku. Mamy bardzo małe mieszkanko i dziewczyny wspólny pokój-podobnie jak u was – wiec sama wiesz jak to jest. Kazdy chce miec swoj kat dla siebie lecz nie zawsze jest jak to zrobic. Starsza niezmiennie chowa sie przed mlodsza by miec chwile wytchnienia, a mlodsza nie chce sie rozstawac z ukochana siostra. Taki baldachim to super rozwiazanie by choc na chwile odciac sie od reszty i zatopic we wlasnych myslach. Bardzo, bardzo, tak strasznie baaardzo chcielibysmy go wygrac 😉 Pozdrawiamy serdecznie 🙂
Baldachim dla syna w kolorze mięty
by mógł tam się zaszyć uśmiechnięty
A gdy wybawiony zaśnie tam padnięty
Matka będzie miała chwilę i spokój święty 🙂
Różowy baldachim byłby spełnieniem marzeń córki Łucji, a ja mam nadzieje że może w końcu przespałaby noc;) wczoraj miała urodziny a ja dzisiaj, byłby to cudowny prezent-wyspać się????
Jestem mamą Księżniczki Poli. Księżniczka Pola budzi się rano śpiewając „mam tę moc (…)” , nie wychodzi z domu bez korony i tiulowej spódniczki (do tego kalosze i wielka wełniana czapa – perfekcyjna stylizacja !) Ostatnio my, rodzice oddaliśmy jej swoją sypialnie by miała więcej miejsca na swoje rządy 😉 czegoś jednak w tym pokoju księżniczki brakuje. Szary baldachim dopełniłby aranżację i bardzo uszczęśliwiłby naszą małą Księżniczkę 🙂
Jak zwykle pięknie, a ja jak zwykle szary 😉 dla Hanki lub Zochy 😉 albo dla obu ;)pozdrawiam
Ponad 200 komentarzy… ale kto nie probuje ten nie ma zadnej szansy.Dzisiaj konczymy malowac pokoj coreczki.baldachim w kolorze pudrowego rozu w naszym nowym domku… ach tak pieknie byloby wygrac 🙂
Kochana, 10metrów to całe mnóstwo! Ja planuje upchnąć syna z córką na 7! To jest dopiero multi task 🙂 także baldachim wykorzystałabym do dania 7letniej córce namiastki prywatności 🙂 ach I kolor biały coby swiatlo ladnie odbijał, żeby się za ciemno w tej ich klitce nie zrobiło.
Psst! Podzielam tego fioła… 😉
Nam antracyt by pasował.
Zaraz bardziej się zrymuje
i ja wcale nie żartuję,
bowiem mały nasz Joachim
też zapragnął mieć baldachim!
Do czytania i chrapania
oraz ciastek podjadania! 🙂
Marzy nam sie jasno różowy baldachim. Moje córki- bliźniaczki sa na etapie „ksiezniczkowym” i bardzo marzy im sie ksiezniczkowy kącik tylko dla nich. Moze uda sie spełnić marzenie 3 latek✊????✊????✊????????
Pięknie tu u Was. Z miłą chęcią spróbujemy swoich sił w konkursie. Marzy mi się do pokoju córki beżowy baldachim. Jest piękny w swojej prostocie. Z pewnością przypadłby mojej małej do gustu, choć sądzę, że z jej fantazją nie byłby to tylko baldachim 🙂 Pozdrawiam Was serdecznie.
uwielbiamy kolor miętowy – zakochaliśmy sie w niej juz dawno więc wybieram z synkiem miętę i własnie dla niego byłby ten baldachim, gdzie z miłą chęcią chowałby sie w nim przed myciem zębów, którego nie cierpi oraz do utrzymana porządku
Szary baldachim Jollein to bajka.
Marzy o nim z pewnością i Franek i Majka.
Niczym baldachim nad łożem królewny
prezentuje się ten materiał zwiewny.
Zawieszony w kocię pokoju z popularnym tipi konkuruje,
bo w funkcjonalności mu niczym nie ustępuje.
Natomiast w ogrodzie latem umieszczony
będzie miejscem dającym cień wówczas upragniony!
Wybrałabym miętę. Dla mojej Najlepszej z Córek, wiadomo;] Byłby to kolejny element na wyboistej drodze zanęcania dwulatki do spania na swoim, ach…
Dlaczego nie widać mojego komentarza? ????????
Jasnoszary baldachim jest magiczny. Dla moich córeczek Poli i Tessy. Z mojej miłości dla ich niczym niezmąconej, wielkiej, dziecięcej radości. <3
Kolor jasny szary. Dla mojej kochanej i cierpliwej 4 – letniej córeczki, której ostatnio poświęcam mniej uwagi z powodu narodzin braciszka. Abyśmy mogły jak za starych dobrych czasów wskoczyć do dziewczyńskiej krainy wyobraźni pomarzyć o wróźkach ❤
Księżniczka Zosia ma swój pokoik. Jednak czegoś w nim wciąż brakuje i od samego rana sama go przemeblowuje. Łóżko, zabawki, konik ukochany codziennie swe miejsca zmieniają i ciekawej kryjówki szukają. Dlatego piękny baldachim antracytowy od Jollein Polska pomógłby Zosi w jej troskach 🙂
Jasno szary baldachim dla córeczki Mai, żeby schować się przed potworem co za rogiem się czai.
Bardzo pasowałby w pokoiku,
będzie w nim można robić tez fiku miku.
Remont planujemy generalny,
wiec baldachim to pomysł genialny.
Nasza mała dama, nie jest już wcale taka mała. Potrzeba jej nowego, większego łóżka i przy tej okazji postanowiliśmy zrobić w jej królestwie małe malowanie. Dopełnieniem metamorfozy jej pokoju (z niemowlaka do przedszkolnej księżniczki) będzie miętowy baldachim, dzięki któremu w jej królestwie powstanie idealne miejsce do odpoczynku i zabawy.
Jasny szary dla Lenuszy mej mi się marzy. Jej kolor obojętny, najważniejsze, by zaciągnąć tam stos poduszek,książeczek i „ytać”. Teraz mama czaruje „ot” (namiot)z koca i też jest bosko. Maleńkimi kroczkami, zaskórniakami, tworzę jej własny kąt, gniazdko, księżniczkowe miejsce Małego Broja <3
Chciałabym wygrać baldachim dla mojej córeczki Poli 🙂 Pola uwielbia gdy bawimy się w „Gdzie jest Pola”, mamy przy tym pełno śmiechu i świetnej zabawy 🙂 Baldachim będzie nam służył zarówno do zabawy jak również ochroni Poleczke przed bystrym słońcem które wpada do jej pokoiku.
Cześć. Chciałabym zapytać, który kolor baldachimu posiadacie? Czy to jest jasny szary, antracyt czy beżowy? http://jollein.pl/kategoria/baldachimy Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
A wiec krotko i na temat – marze o wygraniu szarego baldachimu dla moich dzieci (Maja i Filip), poniewaz jestem przekonana, ze bylby od idealnym, orginalnym i wyjatkowym dodatkiem do ich wspolnego pokoju 😉
Kamila, obawiam się, że konkurs był w marcu ubiegłego roku 😉
Witaj! Trafiłam na tą stronkę szukając informacji jak samemu zrobić baldachim. Podzielam Twojego bzika, doskonale wiem jak to jest, gdy przed zaśnięciem nie myślisz o tym co jutro ubrać do pracy ale o tym co jutro zmienisz w pokoju dzieci 😉 Z jakiego materiału zrobiony jest Wasz baldachim?