Lody pod korek, śmierć ze śmiechu w bańkach mydlanych, czekolada na śniadanie, pierdzenie tęczą, konfetti w nosie i popcorn we włosach – dzień dziecka powinien być na wypasie, tak uważam. Pełen szał, żadnych granic, nieskrępowana zabawa i rozpusta. Wszystkiego dużo, głośno i mocno. Na bogato! W kwestii upominków – zapomnij o zdrowym rozsądku. Zabawki edukacyjne? Pffff! Im mniej praktycznie, tym lepiej. Kolorowo i beztrosko, no i przede wszystkim – razem. Wyciągacie swoje wewnętrzne dziecko z przyciasnych garsonek i usztywniających garniturów i siup na trampolinę! Dalej oblepiać swoje smutne twarze watą cukrową! Hop do basenu z piłkami! Odkurzcie spod tych wszystkich ważnych spraw dawno zapomniane pokłady głupkowatości i chrumkajcie ze śmiechu, tarzajcie się po podłodze, pozwólcie się poczochrać. Czujecie konwencję?
Ja z prezentami nie będę się napinać, żadnej drożyzny, stawiam na masę dających szczęście drobiazgów, na lody pod korek, tęczę, konfetti i całkiem nieukryte pokłady głupkowatości. Do Dnia Dziecka zostały dwa tygodnie i planuję przez ten czas Was trochę poinspirować. Dziś pierwszy wpis zabawkowy, a na zdjęciach zero pozowania, pełen spontan – gadżety z bubulinka.pl w bardzo radosnym użyciu moich córek. Żeby inspiracja była możliwa, musiałam te cuda wydać dziewczynom przedwcześnie i teraz się głowię, co wybrać na 1-go. No ale Wy macie łatwiejsze zadanie – przeczytajcie koniecznie do końca!
Moje dziewczyny mają z bubulinki takie cudności (i gdybym mogła opublikować ten wpis w czerwcu, z pewnością dostałyby to na Dzień Dziecka):
1 // 2 // 3 // 4 // 5 // 6 // 7 // 8
Jeśli pragniecie dla swoich dzieciaków podobne upominki, to świetnie trafiliście – Bubulinka ma masę pięknych zabawek, w tym sporo kreatywnych drobiazgów moich ulubionych marek. No i chce się podzielić, ogłaszam więc, co następuje:
Zasady są proste:
- Wybrałam dla Was 10 zabawek ze sklepu bubulinka.pl – coś dla chłopców i dla dziewczyn, dla maluszków i dla starszych.
- Spośród tej dziesiątki wybierzcie dla swojego (lub obcego w zasadzie, a co tam!) dziecka jeden przedmiot, który najbardziej by mu się spodobał. Uzasadnijcie krótko (naprawdę krótko, 2-3 zdania) swój wybór.
- Upewnijcie się, że „polubiliście” nasze strony na fejsie – moją i bubulinki
- Komentarze można dodawać do 23-go maja (sobota) do północy
- Zwycięzców będzie troje (albo trzy lub też trzech, a w zasadzie 3), ogłoszę ich 25-go maja, w poniedziałek.
Wybierać możecie spośród następujących przedmiotów:
2 – Zestaw artystyczny z wodnymi kredkami Djeco
3 – Piramida drewniana sowa Janod
5 – Piłeczka gryzak Sowa Skip Hop
6 – Gra memo 32 elementy Janod
8 – auta drewniane: policja i straż Janod
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
Wybieramy nagrodę numer 6.
Uzasadnienie?
Znamy się z mężem 8 lat. Większość swoich wspolnych wieczorów spedzilismy grając w gry planszowe i karciane. Mamy zamiar zaszczepić w naszym synku ta miłość do takiej formy spędzania rodzinnie czasu.
Wybieramy kredki Crayon Rocks. Żeby za pomocą tych małym skał Tymek zbudowal, a potem wspiął się na szczyt swoich marzeń.
Zdecydowanym nr 1 w naszym przypadku jest piłeczka gryzak Sowa czyli zabawka nr 5 🙂
Starszy dzieć Jaś, który ma 1,5 roku jest wielbicielem wszelkiego rodzaju piłek.
Pierwszego czerwca planowo na świat ma przyjść nasz drugi chłopczyk, więc i on w późniejszym czasie skorzysta z takiej piłeczki gryzaka 🙂 Obaj będą mieli frajdę 🙂
Wspaniały pomysł na Dzień Dziecka i prezenty też super.Ja z tej listy prezentów wybrałabym puzzle pory roku Djeco.uwielbiam puzzle w jej wykonaniu.są trwałe, dobrze zrobione i mają piękne obrazki.Moja Gabrysia lubi puzzle a te układające się w okrąg byłyby dla niej wyzwaniem!
Choć moje serce należy do kredek z wiewiórką i kotem (no love na maksa), to dla mej Córy wybrałabym latająca piłkę djeco. Po prostu- to ten wiek, kiedy rzuca piłką, mówi kuuuuuli i cieszy się niesamowicie, ze piłka się toczy (a niech się odbije jeszcze-wohoo). No i sroka jest nie ziemska, więc taka mnogość kolorów przypadł aby jej do gustu 😀
Od dawna marzymy o kredkach kamykach (10), mój młodszy syn uwielbia malować, zresztą starszy również! 🙂 taki prezent na dzień dziecka byłby super. Dzieciaki zajmą się sobą, a mama trochę odpocznie;-)
Ja wybrałabym dla nas nr7 – puzzle. Uwielbiamy i układałyśmy często, a jak wiadomo dzieciom wszystko się szybko nudzi więc może takie nietypowe by ją zaciekawiły na nowo 🙂
Dla Majeczki, wybrałabym zestaw artystyczny bo to najbardziej kocha, malować wyklejac, prace z przedszkola codziennie witają w domu. Jasiu jeszcze w brzuszku, mamusia wybiera dla twojej siostry. ale jak tylko się urodzi kupimy te super gryzaki samochody.
Gdybym miała wybrać według mojego uznania wybrałabym kredki lub sowe piramidę no bo wiadomo rozwija rączkę itp ale syn szaleje za bum bum i wiem że wszelkie ijo ijo będzie najlepszym prezentem 🙂 miało być na wypasie i dla niego bo to jego święto. Gdybym mogła dałabym mu gwiazdkę lub cały świat tak bardzo kocham mojego Bunia. Dla jego uśmiechu i słodkiego „ooooo bum bum ” proszę o samochody 🙂
U nas w tym roku będziemy swietowac dzień dziecka po raz trzeci. Ostatnie dwa przeszły bez większej pompy, Hanka za wiele nie kumała i generalnie miała gdzies czy to dzien dziecka czy jakikolwiek inny. No ale teraz u progu 3 lat małe swięta są dla niej ważne i mam zamiar zorganizować cos na wyższym poziomie:) Zainspirowana twoim wpisem może porwę się na konfetti, watę cukrową i całe to różowe szaleństwo:)
Uzupełnieniem szczęscia byłaby gra memo:) Wybór padł na nią ponieważ Hania po prostu lubi w nią grać, choć trochę oszukuje i zamiast 2 kart odkrywa 3 lub 4, ale liczę że się wyrobi, a po drugie… ta gra jest ładna. Wiem, że to rozumiesz;)
Pozdraiwam,
O tak, kredki Crayon Rocks to byłoby coś. Pierworodny ma teraz fioła na punkcie kamieni i myślę,że jak już jesteśmy na etapie kamykowych szaleństw, to jasna sprawa, że się takie kredki przydadzą! Poza tym mają te swoje walory edukacyjne, no. Trzyma się takie kredki wygodniej niż zwykłe, więc same atuty, no powaga!
Aaaa… ja nawet wybrać nie potrafię, co dopiero to uzasadnić. Młodsze me dziecię pokocha każdą z tych zabawek, byleby tylko dała się przelizać i dało się nią walić bez opamiętania o ziemię. Starsza, jak się akurat nie obrazi, pewnie skoncentruje swoje cenne trzy minuty uwagi Kredkom Rocks – ale gwarancji nie dam. Byle tylko Mała ich nie dorwała, bo spróbuje przelizać i rzucić o ziemię…
Zamieniamy słowo „skoncentruje” na „poświęci” i wyjdzie po polskiemu 😉
Jeszcze nie udało mi się nic wygrać, chociaż nie, mam super córeczkę która urodziła się 1.06.2014 razem z dniem dziecka będzie obchodziła pierwsze urodziny 🙂 na pewno ucieszyła by się z prezentu nr.: 1 , 3, lub 5 🙂
Moc inspiracji tu widzę, ale dla mojej córki wybrałabym http://bubulinka.pl/pl/puzzle-tekturowe-pory-dnia-djeco.html, ponieważ z tym u niej ciężko. Czasami mamy niezły ubaw, jak mówi „dziś w nocy jadłam na śniadanie pomidorówkę ”
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Moja córka na pewno wybrałaby kredki Djeco lub Crayon Rocks i narysowała nimi armię balonów – balonów z buźkami, śmiesznymi włosami, okularami i ogromnymi uszami 🙂 Balony rządzą u nas w całym domu 🙂
Ja wybrałabym nr 6 – gra memo. To taki prezent dla nas wszystkich. Ilustracje cieszyć będą me oko, podczas gdy trójka moich dzieci będzie zajęta zabawą: dwoje starszych gra, a najmłodszy, w wieku Twojej Hanki pełza próbując coś złapać 🙂 Chwila spokoju dla matki? Lubię to! 😉
Dla mojej Hanusi, bo jest troszkę młodsza niz Twoja corcia, najlepsza by była piramida drewniana sowa, rozwijała by jej malutkie rączki i paluszki 🙂
Zdecydowanie kredki kamyki! A dlaczego? Bo sa w super kolorach i mozna narysowac nimi tecze i inne teczowe rzeczy lub teczowe kotki. A na to ma faze moja trzylatka i latwiej by sie jej trzymalo w racze te kredki. Pozdrawiam 🙂
Gdy, będąc w ciąży, dowiedziałam się, że pod sercem noszę chłopca, oprócz ogromnej radości, pomyślałam sobie, że kompletnie nie odnajdę się w zabawkach dla chłopców. Pistolety. Koparki. Traktory. Żołnierzyki. Nie moja bajka, myślałam. Lecz ku mojemu zdziwieniu, i uciesze, okazało się, że zabawki dla chłopców są równie piękne, solidnie wykonane, urzekające. Dla mojego Jasia idealnym prezentem byłby zestaw aut Janod.
Puzzle! Zdecydowanie. Majka ma fazę na wszystkie układanki. Nie nadążamy z kupowaniem, ale okrągłych jeszcze nie miała – to byłby strzał w dziesiątkę!
jesli mialabym spowodowac usmiech na twarzy moich dwoch lobozow to wybralabym propozycje nr 6 czyli memo, dlaczego skromnie mowic sa piekne a pozaty moje dzieciaki sa teraz na etapie rywalizacji wyscigow kto pierwszy ten lepszy i uwielbiaja kiedy mama z nimi przegrywa, dlatego jesli ten dzien jest ich dniem to niech maja wielka radosc z ogrania rodzicielki, pozdrawia, y serfecxnie
To ja nie muszę nawet pytać Tymka co by chciał dostać z tych cudowności. Jestem pewna, że Kredki Crayon Rocks w bawełnianym woreczku. Dlaczego? Nie będę ściemniać. Wykończyliśmy nasze ukochane kredki progresso aquarell do pokolorowania kilku podłogowych kolorowanek. Ostatnie przegrały walkę z metrową, różową ryjówką Florką 😉
Wybrałabym grę Memo nr 6, bo w dzisiejszym zabieganym świecie najpiękniejszy Dzień Dziecka to taki, który można spędzić od świtu do nocy z rodzicami. Bez pośpiechu, bez nerwów, z chwilami tylko dla rodziny. Przy grze Memo to będzie przyjemnie piękne – cała trójka wspólnie spędzi cenny czas! 🙂
—-
Na zdjęciach Hanka „wąchająca” skarpetę mnie rozczuliła 😀
O Boziulu… 7, 7, 7… uwielbiam, kocham miłością absolutną i Djeco i puzzle. Synek będzie przeszczesliwy. Ale nie tylko On 🙂 Ja też. To wzornictwo , kolory, jakość… ehhh… po prostu marzymy o tym pudełku od dawien dawna 🙂 A przy okazji układania może uda mi się wytłumaczyć maluchowi dlaczego nie naleje mu wody do basenu w marcu, ani nie wyjdziemy do ogrodu w piżamie w środku zimy 😉
A ja chciałabym zrobić super prezent córce mojej przyjaciółki. Mała zostanie zaraz starszą siostrą i wiadomo większość prezentów będzie dla siostrzyczki, dlatego chciałabym jej podarować prezent numer 1, cudną piłeczkę, która z pewnością umiliłaby jej czas,który będzie poświęcany nowemu członkowi rodziny.
10 !
od dluzszego czasu polujemy na takie. Chcemy rozwijac kreatywnosc ! – to najwazniejsze. A 16 miesieczne dziecko ciezko maluje zwykłymi 😉 -sprawdzilysmy , malujemy sciany zamiast kartek ;D
jeśli byśmy wygrały to poprosimy puzzle pory roku. są pięknie wykonane, a Moja Zosia uwielbia puzzle. kredki kamyczki też są czadowe!
My wybieramy gryzaczek Sowe,
zaraz nam beda szly zeby trzonowe.
Zeby choc troszke ulzyc Zuzce w tej mece
Fajnie by bylo podarowac jej gryzaczek Skip Hop 5 w prezencie
Dzień dobry! bardzo mnie ucieszył ten konkurs, bo uwielbiam wszystkie prezentowane firmy. Djeco to nasza miłość i drogie hobby :). Zuzanna jest uzdolniona plastycznie, więc wybieram zestaw numer 2. Taki zestaw daje mamie szanse na spokojną poranną kawę i odwiedzenie ulubionych blogów.
Dla mojego synka wybrałabym kredki Crayon Rocks, bo to zapalony plastyk. Codziennie rano jak tylko otwiera oczy, jeszcze w piżamie, siada na swoim krzesełku i rysuje, rysuje, rysuje…. „Arcydzieła” porozwieszane mamy w całym domu 🙂 oczywiście na prośbę artysty! 🙂
Pozdrawiam!
Tatuś Filipka (wiecznie duży chłopiec) liczy że bąbel jak trochę podrośnie będzie się z nim bawił ciężarówami i koparami z lego technics- już nawet za wczasu kupił mu kilka zestawów 🙂 ja mamusia chciałabym żeby mały nie wyrósł tak jak tatuś na totalne plastyczne beztalencie i żeby bąbel polubił choć troszkę rysowanie :p mam ciężkie zadanie bo jak wiadomo lego rządzi- żeby przekabacić małego potrzebuję super kredek- a takie są właśnie kredki kamyki (nr 10)! Bardzo chcielibyśmy je dostać na nasz 1szy Dzień dziecka 🙂
Masz wspaniałe dzieciaczki i piękne zdjęcia. Sama radość i pozytywne nastawienie bucha aż od Ciebie do mnie przez monitor :))
Zgadzam się w 100%, że nie o kasę chodzi, ale o zabawę, frajdę i niezapomniane chwile! Dzieci, w tym wieku jeszcze nie patrzą na wartość materialną i nawet najmniejsza rzecz, garnek z pokrywką, dmuchawiec na łące, czy umorusane ziemią ręcę są najcenniejsze.
A w ramach konkursu, wybieram pomysł nr 2. Ponieważ jestem mamą dwójki dzieciaków, Bruna lat 8 i Zosi lat 4, oboje lubią malować, rysować, kleić i ciąć, więc tym zestawem z pewnością byliby w stanie się podzielić. Zosi do lalek nie ciągnie, bo zapatrzona w Brata. Brat potrafi się dzielić i uczy tego swoją Siostrę, więc ten prezent byłby dla nich wymarzony :)) I paluszki byłyby brudne, a dzieci usmarowane, to dzieci szczęśliwe 🙂
Pozdrawiam znad morza.
Wieje dziś.
Wybieram prezent numer 9 a to dlatego że moja czterolatka uwielbia malować i wiem że tak cudowne kredki mogłyby tylko uprzyjemnić jej te chwile 🙂 pozdrawiamy
nagroda nr 8
mamy 3 samochody z Janod. są szybkie jak strzały! najszybsze!
starsza siostra puszcza a mały smyk śmieje się na całe gardło.
moje dzieci nie mają wyjścia, muszą kochać strażaków – dwóch wujków strażaków zobowiązuje.
wszystkie strażackie zabawki są obiektami pożądania
wybieram dla córy KREDKI CRAYON ROCKS W BAWEŁNIANYM WORECZKU – mała rysuje ciągle i wszędzie, a kredek ciągle jej mało i mało. Takich jeszcze nie ma i na pewno jej się spodobają. A co najważniejsze można je wszędzie ze sobą zabrać 🙂
dla Syna wybrałabym zestaw nr 10 – crayon rocks z powodu, że rysunki, malunki i wycinanki to jedyny obszar do którego dostępu nie ma jego młodsza siostra ( roczniak z dużym apetytem na świecówki i wysysanie zawartości mazaków 😛 ). przy dwójce dzieci bardzo trudno jest dać każdemu coś wyjątkowego, zarezerwowanego tylko i wyłącznie dla niego bez konieczności ( i możliwości ) dzielenia się. czułby się doceniony i „duuuzi” a ja miałabym z głowy prezent na dzień dziecka i urodziny ( 31 maj :).
Sowa nr 3! Bo taką minkę jak owa sowa robi mój synek Wiktor, kiedy chce mi przekazać, że za chwilę pielucha będzie pełna. Myślę, że się zaprzyjaźnią 😉
Polko u Ciebie jak zwykle najpiękniej:):) Marzę o takim mieszkaniu, pięknym i przyjaznym dla dzieciaków:):) jest pięknie:):) dla swojego Kubusia wybieram nr 8. Kubuś jak każdy chłop tylko auta i auta:):):)na pewno mu się spodoba:)
Jak jest Dzień Dziecka, to jest święto dla całej rodziny! A jak jest cała rodzina w komplecie, to każda chwila powinna być celebrowana. Wspólnie można spędzić czas przy Memo, gdzie wszyscy ruszymy głową i będziemy się dobrze bawić. Wybieram nr 6
Dzien Dziecka wazny jest!! Juz sie nie moglam doczekac kiedy moja corka wreszcie doceni to szalenstwo. W tym roku z „dorosla” juz dwulatka damy czadu. To znaczy ja dam czadu za dwoje, bo dla francuskiego taty Dzien Dziecka to abstrakcja. Niby to swieto miedzynarodowe, ale Francuzi maja pod tym wzgledem braki. Tatus sie rozkreca, ale do apogeum durnoty dniadzieckowej, to mu jeszcze daleko. No, wiec potrzebujemy kredek nr 10, zeby mu takie Swieto zmalowac, ho,ho….
http://olaoops.blogspot.com
Moje serce skradły wszystkie propozycje, ale synek na pewno wybrałby piłkę, bo uwielbia zabawy ruchowe. Przy okazji mama skorzysta, bo biegając za piłką (patrz: za synkiem) zrzuci nadprogramowe kilogramy.
Zestaw artystyczny nr 2. Moze moja corcia zacznie sie uzewnetrzniac nie znie na scianach i nie bedzie juz mi zjadac szminek próbując sie malować 😉
Wybrałabym zestaw artystyczny z wodnymi kredkami bo dzięki tej zabawce moja 5 latka z owsikami w 4 litrach mogłaby zająć się zabawą przez nieco dłuższą chwilę, powiedzmy 30 minut (tak marzenie), a ja w tym czasie mogłabym spokojnie wypić kawę. No i może przestałaby mi grzebać w torebce i wykradać długopisy i bazgrolić po notesie.
Ojjj te kredki kamyczki idealne by były dla mojej Kalinki ! wreszcie takie, których nie mogłaby połamać w twórczym szale 🙂
2 tralala!!! Mam małą artychę w domu, więc byłby to prezent trafiony na 100… i 2 :-)Może nam dopisze szczęście 🙂
Pozdrawiam i dziękuję za inspirację.
Zdecydowanie wybieram nr 5!
Kochamy sówki – nie wiem kto bardziej: ja, czy moja niemalże 9-cio miesięczna Zośka. Ząbkowanie jest dla nas totalnym utrapieniem, a gryzak może okazać się zbawienny. Sowa być może zajmie na jakiś czas wszędobylskie rączki i swędzące dziąsełka mojego dziecka, tym samym podarujesz niewyspanej i karmiącej matce polce odrobinę porannej drzemki 😉
Pozdrawiamy :*
nr 3 to strzał w 10!uwielbiamy sówki.są symbolem mądrości a przy tym są urocze.kochamy drewno.jest ponadczasowe i niezniszczalne.zabawka o różnorodnej strukturze i funkcji.do tego ciekawy design.idealny prezent na pierwszy Stasiowy dzień dziecka 🙂
Wybrałabym zabawkę 5 gryzak sowa. Mój bąblozaur Mariusz ząbkuje i lubi wszystkie wystające elementy z zabawek, np. uszy, metki, koraliki i tasiemki. Dzięki ażurowej sowie mógłby doskonale ćwiczyć paluszki i dodatkowo memlać i ciamkać jej skrzydełka. Poza tym sowa jest niesamowicie optymistycznie i energetycznie kolorowa co pewnie było by też miłe dla oczu takiego pół rocznego bąblozaura
Jestem przekonana, że moja córcia wybrałaby dla siebie Kredki Crayon Rocks w bawełnianym woreczku. Obecnie większą część jej dni zajmuje rysowanie, kolorowanie, zakrywanie kolorami białych powierzchni. Ponieważ dostrzegam, że dominująca jest u niej lewa ręka i trudność sprawia takie chwycenie kredki, by dobrze jej się kolorowało (bez niepotrzebnych napięć i łamania kredek) kamyczkowe kredki byłyby dla niej idealne. Odciążyłyby napięte mięśnie i pomogły lepiej uchwycić kredkę, a przez to przyjemniej kolorować. Moja córcia byłaby na pewno bardzo zadowolona z takiego wyjątkowego prezentu 🙂
Latająca piłka Djeco 🙂 1. Bo rzucanie i łapanie piłki to – póki co – jedyna zabawa, która łączy rodzeństwo z różnicą wieku: 4 lata (i to jak łączy! z głośnym rechotem!). 2. Bo kochamy baloniki, a taki opakowany balon ma największą szansę na przeżycie, kiedy ma się w domu kota. 3. Bo Djeco. Po prostu.
Witam, to ja się piszę na nr. 10! Boskie te kredki… ^_^
Aaa a a ratunku! Rano batonik i kakałko, zaraz potem komputerek i filmiki z YouTube ’ a. Przed obiadem cukierki, zamiast kolacji lody i Monte…drzemka o 17, do 23 balanga, o 5 pobudka…Dzień marzenie mojego trzylatka. Jak jak mam wytłumaczyć temu mojemu 3 latkowi, że rano i przed obiadem nie wcina się cuksów, że o 21 wszystkie grzeczne chłopaczki już chrupią w podusie, a że rano warto sobie pospać dla lepszego humoru i formy?! Może usystematyzować mu jakoś te pory dnia i działania dla nich stosowne!? 🙂 prezent nr 7 byłby dla nas wybawieniem coś czuję; ) a do tego mój mało artystyczny chłopiec mógłby przepaść na kilka chwil i dać mamie wypić ciepłą kawę:)
trójkę! Panie wybierz trójkę! No to wybieram nr 3 – piramidę sowę dla małego Jasia, aby z mądrości sowiej mógł czerpać inteligencję, z drewna moc, a z pięter piramidy siłę 🙂
Wybieram 8 (auta drewniane: policja i straż Janod) jako że nasz Leoś coraz częściej interesuje się różnymi brummmmm 🙂 ma już brummm dziadka (ciągnik) a teraz przydałoby się brummm taty 😉 zatem #marzynamsie 😉
Dla mojego synka nietypowo (choć wszystkie pojazdy mechaniczne także kocha miłością wielką:) nr.10 kredki crayon rocks. Uzasadnienie jest banalnie proste: uwielbia malować. Dostaje białą kartkę i kredeczki rysuje dwie kreski i mówi, że to „koń”, rysuje znów dwie kreski mówi „mama”, dodaje trzy kropki i hop siup już jest tata:).
Ale fajnie byłoby je wygrać.
Numer 6: gra MEMOTOUR – to będzie wspaniała podróż z synkiem do krainy mojego dzieciństwa – uwielbiałam takie zabawy 🙂
Po pierwsze serdecznie dziękujemy za konkurs 🙂 U nas wyboru dokonał sam zainteresowany, 20 miesięczny Jakub – oczywiście auta (numer 8). Powody:
1. Mama, Auto…… to Pierwsza reakcja syna na zaprezentowany mu kolaż nagród.
2. Mama, Auto….. to słowa, które padały wskazując komputer przez 3 h po pokazaniu nagród 🙂
Prosimy zatem jeszcze raz o auta.
I zapraszamy do nas!
Wybrałabym drewnianą piramidę Janod (nr 3) dla mojej trzymiesięcznej Miśki. Ma dwie starsze siostry (2 i 4 latka), pudło zabawek po swoich siostrach i matkę, która jak już znajdzie chwilę na szukanie inspiracji prezentowych to jakoś tak zawsze kończy na tych dla starszaków. Niechby miała Malutka coś pięknego swojego!
PS. musiałam się zmusić, żeby nie wybrać 2 albo 10!:)
Wybieramy numer 10. Kolorowe roksy do swobodnej twórczości maluchowej to jest to, co maluchy Tymki lubią najbardziej! Tym bardziej, że teraz poznajemy różne techniki malarskie – poczynając od malowania pędzelkiem, aż po malowanie palcami:) (czasami jedzeniem w stylu Picasso).
Nr. 3. Sowa piramida. Jest śliczna . Wiktoria moja przyszywana bratsnica jest w wieku kiedy zabawa i nauka są sama przyjemnością. Sowa idealnie spełnia te wymogi.
A ja marzę o piramidzie dla mojej Amelki:)jest w wieku twojej Hani, więc śledzę na bieżąco wasze poczyniania i myślę , że moja pełzająca niunia też byłaby nią zachwycona zwłaszcza trzymając ją w buzi 🙂
Jeśli mogę wybierać, to poproszę o prezent nr 4 (niebieski) dla mojego najmłodszego syna Ignasia (3 miesiące) , bo biedaczysko ma wszystko w spadku po starszym bracie, a niech ma coś swojego i specjalnie dla niego wybranego.
Wybieram nr 1 🙂
Moj syn Oski uwielbia piłki mógłby miec ich setki… Czekamy na nowego członka rodziny Marcelka – by był to super prezent od Marcel dla starszego brata – za wyczekane 9 miesięcy. 😉 termin rozwiązania 31 maja:-)) Czekamy moze bedzie prezent x2 na Dzien Dziecka
Moja córcia Oliwka całymi dniami siedzi i maluje piękne dzieła oraz nieświadomie koloruje mój świat dlatego prosiłabym w jej i moim imieniu o zestaw nr 2 zestaw artystyczny z wodnymi kredkami Djeco abyśmy mogły razem tworzyć bajkowy świat :).
Jeśli mogę wybierać, to poproszę o prezent nr 4( niebieski) dla mojego młodszego syna Ignasia (3 miesiące), bo biedaczysko ma wszystko w spadku po swoim starszym bracie, a niech ma coś specjalnie wybranego dla niego.
Wybieram sowę nr 3. Myślę że byłby to idealny prezent dla mojej dwójki. Kalina (2l.) szkoliłaby się w trudnej sztuce montażu sowy, zaś Staś (7mscy) dochodziłby do perfekcji w jej zaślinianiu.
Prezent nr 7, bo moja 3-letnia księżniczka kocha puzzle a ja widząc ją pełna zapału, zaciekawienia i radości cieszę się że się rozwija i kibicuję jej każdemu nowemu wyzwaniu z całego serca. Milenka ćwiczy pamięć, koncentrację i cierpliwiść a ja cieszę się że ma naukę poprzez frajdę i zabawę. Niech ten dzień dziecka będzie dla niej i dla mnie wyjątkowy i niezapomniany poprzez ten cudowny prezent nr 7. Te puzzle sprawią jej ogromną radość!
Dla naszego synka Jasia , który ma 4 miesiące wybrałabym zabawkę nr 5 czyli gryzaczek Sówka firmy Skip Hop, bo Jasio jest teraz na etapie brania wszystkiego do buzi i koleżanka Sophie może mu juz nie wystarczać , do kompletu brakuje mu właśnie jakaś superowe wyczesana sowa Zabawki tej firmy są naprawdę świetne i doskonale działają na wszystkie zmysły maluchów i je rozwijają oraz stymulują odpowiednio. Jasiek byłby mega szczęśliwy
Kredki Crayon Rocks-sa boskie i idealne dla malych raczek i nauki kolorowania 🙂 do tego urzekla mnie ich prostota i estetyka za razem.
Nam najbardziej spodobała się nagroda nr 8. Mąż jest policjantem, rzadko bywa w domu. Chciałabym jednak, żeby nasz synek od najmłodszych lat utrwalał sobie pozytywne skojarzenia z tą profesją, szanował tatę i niestety niedoceniane u nas służby mundurowe.
Swojej córce wybrałabym bez zastanowienia nr. 2, czyli zestaw do malowania. Wybór jest prosty, bo to dziecię urodziło się w kredkami w dłoniach. Od najmłodszych lat smarowała nam po ścianach, żeby w przedszkolu wygrywać wszystkie konkursy plastyczne. Teraz w szkole bez opanowania rysuje zwierzątka na marginesach w zeszycie i nie jesteśmy w stanie jej opanować, bo ona po prostu kocha malować.
Wybieramy kredki Crayon Rocks. Żeby za pomocą tych małym skał Tymek zbudowal, a potem wspiął się na szczyt swoich marzeń
hmm… ciężki wybór, ale myślę że moja 3,5 latka sama wybrałaby kolorowe kamyki do rysowania(10);) zaszczepiona przez Dziadka miłość do kamlotów miałaby pewne ujście, a na pewno nie jeden wylądowałby sprezentowany przez Wnuczkę w dziadkowej kieszeni;)
Dla mojej córeczki Lenki zdecydowanie wybrałabym zestaw nr 2 dlaczego? Dlatego, że pięknie maluje, uwielbiam na nią patrzeć jak skupiona nad kartką papieru pochyla się i tworzy przepiękne rzeczy, wszystko jest dopracowane i zapięte na ostatni guzik, no i oczywiście wisi przyczepione na magnez do lodówki.
Zdecydowanie nr 10 kredki kamyczki! Od dawna o nich marzę, ale trochę drogie są. Córka by miała wspaniałą kreatywną zabawkę, bo nimi się nie tylko maluje!
Wybieramy zestaw nr 3. Mój mały 2 letni odkrywca ma teraz akurat fazę na różne układanki. Uwielbia układać wszelkiego rodzaju wieżyczki z klocków ale te niestety mu się wywracają ;/ Taka sówka byłaby dla nas znakomita. Mógłby nakładać elementy na siebie a całość byłaby stabilna i nie byłoby żadnych nerwów, że klocki mu się przewróciły ;D
numer 4 dla Leonka i Karolinki, bo moje maluchy kochają pojazdy a na dodatek niebieski i zielony to ich kolory! Niebieski od ciuchci Tomka a zielony od Piotrusia jego najlepszego przyjaciela 🙂 Takie auta byłby dla nich idealnym prezentem na dzień dziecka!
Dzieci dwoje, w różnym wieku, różnej płci. Wspólny prezent? Możliwe? Kredki czy puzzle byłyby super, ale półroczniak jeszcze nie skorzysta. Ale piłka! Piłka! Dla starszej do rzucania i grania z rodzicami, dla małego do turlania i obserwowania. I nie ma nic ciekawszego niż przyglądanie się zabawom siostry.
Dla synka wybrałam zdecydowanie puzzle z porami roku, a są ku temu dwa powody, a właściwie jeden główny – wskazówki pani przedszkolanki. Na rozmowie, na której po kilku miesiącach jego uczęszczania do przedszkola mogliśmy zapoznać się z jego kartą oceniania umiejętności i jednym z punktów, przy którym miał wpisane, że udaje mu się „czasami” jest wymienienie pór roku. Takie puzzle z pewnością utrwaliłyby mu w fajny sposób jak to z tymi porami roku jest 😉 A, że puzzle to tym lepiej – ponoć zdecydowana większość dzieci przedszkolnych w dzisiejszych czasach ma problemy z zajęciami manualnymi, wymagającymi dokładności- puzzle wyćwiczą precyzyjne ruchy paluszków 🙂
a.filipowska@poczta.onet.pl
na FB Aleksandra Filipowska
Gryzak sowa na pierwszy Dzień Dziecka naszej Zosi. W całej rodzinie to zawsze ja byłam najmłodsza póki nie urodziłam swojej córeczki. Choć pewnie ciotki i dziadkowie rozpieszczą naszą małą myszkę w jej Święto bo w końcu będzie kogo obdarowywać (ja mam 28 lat, więc już dawno prezenty z tej okazji mi się nie należą), ale chciałabym żeby i od rodziców nasz Zosik dostał coś wyjątkowego. Sądzę, że gryzak sowa nadaje się idealnie!
U mnie trójka dzieci, dwóch chłopców i córeczka. Zatem dla jednego z nich może uda nam się wygrać. A wybieram dla pięciomiesięcznej córeczki piramidę sowę. Córka ma same jakieś plastikowe zabawki po chłopcach więc gdyby taka sowa pojawiła się u nas to byłby niezły szał a i jeden prezent byłby z głowy 🙂 Zapewne cała trójka by się do niej dobrała 🙂 pozdrawiam 🙂
Wybieram 3 🙂 piramidę SOWĘ – Dlaczego? Bo Twój blog jest dla mnie wielką inspiracją i to właśnie DZIŚ (po prawie 3 latach) zobaczyłam 2 kreski na teście ciążowym i mam zamiar z tego WIELKIEGO SZCZĘŚCIA !!!!!!!!!!! już na ten Dzień Dziecka mieć dla niego/niej piękny prezent 🙂
Crayon Rocks to kredki jak z bajki o małej królewnie Juci(mojej córci), która wkroczyła do magicznej krainy cieni.Ale znalazła w niej piękne kolorowe kamyki,którymi mogła pokolorowac ten szary świat.I tak bajka się skończyła a kamyczki dostały się do sprzedaży-i właśnie one nam się marzą.
Wybieram cudny zestaw artystyczny dla moje ukochanej córci – czerpie ostatnio wielką inspirację z malowania farbami – rozmyte akwarele to jej wielka <3 <3 <3
http://bubulinka.pl/pl/djeco-zestaw-artystyczny-z-wodnymi-kredkami.html
Myślę, że moja przyszywana siostrzenica bardzo ucieszyłaby się z sowy mądrej głowy z numerem 3. 🙂 Biorąc pod uwagę fakt, że ta młoda dama lubi przestawiać wszystko z miejsca na miejsce, taki sowiany ładunek do układania i bujania na boki, byłby idealnym uzupełnieniem jej rączek. 🙂
Jeśli jakimś cudem padłoby na Nas, to chętnie pobawilibyśmy się piramidką sówką. Wygląda naprawdę pięknie. W sam raz do małych, tłuściutkich rączek synka- Adasia:-) pozdrawiamy!
My się na dniach przeprowadziliśmy i duże zmiany zaszły w życiu syna. Urzadziliśmy mu nowy pokój,ale w mieszkaniu brakuje wielu rzeczy. Także z racji małego budżetu prezentu nie przewidywałam dla niego,ale jeśli dostanie kredki (9 lub 10) to napewno będzie szczęśliwy: )
Sowo z obrazka nr 3 – czy przylecisz do mej małej chrześniaczki Zosieńki?:) Proszę Cię, przyleć koniecznie, gdyż Zośka ciągle szuka nowych wrażeń, macha rączkami i wierci się, przez co jej brat bliźniak nigdy nie może spokojnie zjeść obiadku!
Wybieram nagrodę Nr3.
Mam córkę, która nie dawno skończyła 15 msc i uwielbia układać piramidki albo coś co się na siebie nakłada. Ta drewniana piramida sowa była by doskonałym prezentem dla mojego kochanego brzdąca, na pewno by pokochała tą sówkę i spędzała z nią dużo czasu 🙂
Kolorowe kamyczki małe do rączki odkrywcy pasują a na buzce uśmiech malują:):)bajkowa historia w momencie przekazania paczuszki z kamyczkim może być niezwykła nawet możemy zdać relację:)nr 10 było by idealne 🙂
9! Mała Lady Pi właśnie zaczyna przygodę ze światem (z)malowanym.
Witaj
Ja chętnie podarowałabym zestaw nr 7 ( puzzle) mojej córce Liliance. A dlaczego? Bo jest młodsza i niestety jak to młodsze rodzeństwo większość zabawek dostała w spadku po starszej siostrze 🙂 Z pewnością taki cudny prezent sprawi, że na jej słodkiej buźce pojawi się wielki uśmiech.
Pozdrawiam
P.
Mam nadzieję, że moja mała Córeczka byłaby zadowolona z gry memo http://bubulinka.pl/pl/gra-memo-z-ilustracjami-32-elementy-janod.html 🙂 Każdego dnia poznaje otaczający Ją świat i sprawia Jej to wielką frajdę 🙂 Taka gra umożliwiłaby Jej rozwijanie swoich zachowań poznawczych dostarczając przy tym dużo zabawy i radości.
o tak!!! kredki fasolki nam się marzą (10), do mazania po ścianach, kaflach i innych powierzchniach płaskich, zabawy w sortowanie kolorów, tarzania i turlania po podłodze, grzechoczenia w kubeczku.
Nr 7. Puzzle to zawsze doby pomysł! Doskonała zabawa ale i ćwiczenie koncentracji, analitycznego myślenia i motoryki. Jestem w stu procentach pewna ze moja Marysia (panna „Pełna Niesubordynacja”) je pokocha!!!
Wybieram kredki Crayon Rocks, ponieważ moja 16 miesięczna córcia stale podkrada braciszkowi kredki. Czasem próbuje rysować razem z nim, a czasem zabiera mu i ucieka, a ja wariuje kiedy tak pędzi z kredką przez pokój, bo gdyby tak się na nią przewróciła, to mogłaby sobie nawet zrobić krzywdę. Takie kamyczkowe kredki byłyby świetnym rozwiązaniem i bezpieczniejszą alternatywą. W dodatku są bardzo oryginalne i mają piekne intensywne kolory. 🙂
Wybieram dla moich girls zestaw artystyczny nr.2 z prostego bardzo powodu, bo uwielbiają rysować, malować i szkicować oraz wycinac, wyklejać, lepić i każda kreatywna zabawka jest w naszym domu pożądana.
Wybieram puzzle z porami dnia dla mojej córeczki,a dlaczego? A dlatego ze pomimo iż ma już 3,5 roku, to ciągle na „rano” mówi „wieczór” a na „wieczór” mówi „jutro”. Może z tymi puzzlami by jej się to w głowie pukładało 🙂
A ja dla moich synków wybrałabym 4 – samochodziki ODA cudo – jeden by się ucieszył bo kolekcjonuje samochody a drugi bo by mógł go „podgryźć” przy ząbkowaniu 🙂 Aczkolwiek wszystkie z tych zabawek są trafione dla dzieci w różnym przedziale wiekowym. Stymulują zmysły rozwijają wyobraźnię są kreatywne i co najważniejsze też urocze 😀
Szkoda, że tylko jeden wybór…u nas padło na 8 🙂
Zdecydowanie wybieram zabawkę nr 3 🙂 w tej chwili sowa najbardziej przyda się mojej córce. Zachęca ładną formą i kilkoma funkcjami, gdyż nie tylko jest piramidą, ale i bańką-wstańką dzięki temu szybko się nie znudzi i starczy na długi czas. 🙂
Dla mojego małego maniaka gier 6:)
Kredki kamyki 🙂 Mają piękne kolory, a moja 19 miesięczna córka uwielbia mazać kredkami, byłaby zachwycona! Co więcej nic co nie jest jedzeniem nie pakuje do buzi.
Tyleeee komentarzy macie!
Wiec jeśli jakimś cudem dotrzecie do mojego to bardzo chciałabym dla swojej prawie rocznej córki sowę nr 3.
Bo… Jest piękna i idealna!
Wybieram nagrodę nr 6- jak byłam dzieckiem bardzo lubiłam tego typu gry, myśle ze mojemu synkowi tez sie spodoba taka forma zabawy!
Sowa piramida (nr 3) dla malutkiej Uli. Jest na etapie radości z wprawiania przedmiotów w ruch. Sowa, która uderzona rączką nie poleci daleko tylko wróci do swojej pozycji to na pewno będzie atrakcja i nowe wyzwanie !
Leon lubi sowy,
bo mają mądre głowy.
On też chce taką mieć,
więc obiecuje ćwiczyć
codziennie razy pięć!
Poprosimy nr 3.
Dziękujemy, pozdrawiamy!
nasz typ nr 1 to piramida sowa. Lila jest jeszcze bardzo mała więc taka zabawka pozwoli jej rozwijać zdolności manualne i motoryczne. Do tego super kolorystyka no i oczywiście jest z drewna a takie zabawki kochamy najbardziej 🙂
zjadlo mi caly komentarz 😛
zaczynam raz jeszcze 🙂
Po pierwsze ja w tym roku jestem wyrodna matka 😛 Prezenty beda praktyczne- zakladamy nowe akwarium (dziadek sie opiekowal przez tydzien domem i wszystkie rybki wyparowalo z akwarium :D), to kupimy rybki, beda rolki, beda worki na basen (bo moje chlopaki od wrzesnia ze szkoly beda jezdzic a jakos tak nie pasuje mi zwykla foliowka :P), jakas pilka z ksiezniczkami dla mojej ksiezniczki 🙂
a z prezentow wybralabym 2 wlasnie przez praktycznosc prezentu ale tez przez fakt,ze uwielbiam zestawy kreatywne djeco – rozwijaja dzieci i raczki manualnie. Dla calej mojej trojki w wieku 3, 6 i 8lat znalazloby sie w nim cos by kazde moglo zrobic i dobrze sie bawic. Super
pozdrawiam
Wybieram dla Oliwci te kredeczki
http://bubulinka.pl/pl/kredki-crayon-rocks-w-bawelnianym-woreczku-16-kolorow.html
Jak jej pokazałam to oczka miała jak dwie iskiereczki!
Rysować by mogła nimi swoje ulubione laleczki
A na dalszy plan by zeszły wszystkie inne zabaweczki!
Nianiuś wybiera nagrode nr 8! Nionioo to strażak, jak zobaczył to krzyczy: Mama io io io io! Pali się! <3
uśmiecham się do 3 🙂
Myślę, że to jest ŚWIETNY i REWELACYJNY prezent dla Michała na 1. urodziny 🙂
Wybieram dla swojej córki Amelki nr 10 kredki Crayon Rocks w bawełnianym woreczku. Amelka każdą wolną chwilę spędza na rysowaniu i bardzo by ją ucieszył prezent w postaci tak pięknych kredek.
Wybieramy nagrodę numer 4. Dla nas to takie 2w1. Dla Hanki byłby to gryzak bo ząbkuje, a starszemu Wiktorkowi nie było by przykro ze wszystko dla Hani i mógłby się autkiem tez pobawić
Wybrałabym zestaw numer 2, dlatego, że moja córka uwielbia malować, tworzyć.
Dwa dni temu kiedy rysowała coś, zapytałam ją: Zuziu o czym marzysz? (pytanie było w kontekście zbliżających się urodzin). Zuzia: „mamo ja nie marzę ja koloruję” 😉
Samochodową przygodę już zacząć czas,
O cztery kółka prosi Mały Jaś.
Wspaniałym pomysłem jest autko ODA,
Gryzak-zabawka na pewno mu się spodoba!
Witam, mam jedno pytanie, jakie było kryterium wyboru zwycięzców
zupełnie subiektywne,jak zwykle – wskazałam osoby, w których komentarzach coś mi się spodobało.