Uwielbiam miksować, a śniadanie w płynie to mój ulubiony stan skupienia o poranku. Po trwającej wiele miesięcy fazie na owocowe, bezmleczne smoothies, rozpoczęłam poszukiwania cięższych, bardziej sycących połączeń. Na tapetę wzięłam kaszę jaglaną i płatki owsiane, znane ze swoich zdrowotnych właściwości. Dla mnie i Zośki – nadwornych łasuchów, to też sposób na zdrowe słodycze. Nasze jaglane szejki są słodkie, gęste i kremowe. Można zredukować w nich ilość mleka (lub zwiększyć ilość kaszy) – by uzyskać świetne, puszyste puddingi. Wzbogacone łyżką oleju kokosowego byłyby jeszcze gładsze i jeszcze zdrowsze. Żeby nie lać w siebie szklannic krowiego mleka (przez wege hipsterów już naprawdę boję się tej laktozy!), rozpoczęłam też przygodę z mlekiem roślinnym. Rozpoczęłam od najprostszego – domowego mleka kokosowego. Kiedy robiłam je po raz pierwszy i wzięłam łyk jeszcze ciepłego, oszalałam i wydudniłam od razu duszkiem pół butelki. Ono jest przepyszne! No i genialnie nadaje się jako baza do słodkich szejków.
To miksowanie to taka nasza rodzinna szajba. Kiedyś weekendowa przyjemność, ostatnio często pojawia się u nas też w tygodniu – składniki przygotowuję jeszcze wieczorem, żeby o 6:30 tylko zblendować i oszczędzić biedakom męczarni nad śniadaniem (nikt u nas o tej porze nie jest w stanie przełknąć wiele i to mój sposób, żeby nie puszczać Zośki do szkoły na głodniaka). Tyle reklamy, spróbujcie – zakochacie się. Jeszcze tylko kilka zasad szejkologii:
- Kaszę jaglaną najpierw płuczę, potem przelewam wrzątkiem i jeszcze raz zimną wodą, gotuję szklankę kaszy w 2,5 szklanki wody, bez mieszania, aż całkiem wypije wodę. Ugotowaną trzymam w lodówce do koktajli lub odgrzewam Zośce z mlekiem i bakaliami na śniadanie lub kolację.
- Koktajle słodzę miodem lub syropem z agawy, można użyć też ksylitolu.
- Jeśli chcecie, by życiodajne składniki wręcz tryskały Wam uszami, dodajcie do szejków łyżeczkę nasion chia – wcześniej zostawionych w mleku do napęcznienia lub suchych, ale wtedy pijcie od razu, bo zgęstnieją tak, że będzie można je kroić nożem 🙂
- Miksujemy w blenderze kielichowym, zwłaszcza te jaglane – ręcznym nie uzyskamy tak gładkiej konsystencji.
- Z podanych przepisów powstaną 2-3 porcje.
- Słoiki ze słomką to nie tylko szpan i hipsterka, ale i wygoda, zwłaszcza dla wybiegających z domu w pośpiechu – słój owsianki czy kaszki w płynie w garść i w drogę!
- Podane receptury są bazowe i dość orientacyjne, można użyć dowolnego mleka, do czekoladowego szejka można dodać cynamonu, w owsianym pominąć jagody goji (hipster z tego pana Polki!), w moim – truskawki zastąpić malinami lub mieszanką owoców leśnych.
Smacznego szejkowania!
Domowe mleko kokosowe*
200 g wiórków kokosowych
2 l gorącej wody
Do kielicha blendera wlać litr wody, wsypać całe wiórki, miksować 3 minuty, powstałe mleko przelać przez sitko o drobnych oczkach. Do blendera wlać drugi litr wody, wsypać przemiksowane wiórki z sitka i jeszcze raz zmiksować je z wodą przez kolejne 3 minuty. Ponownie przelać przez sitko, porządnie docisnąć. Powstanie nam z tego 1,5 litra pysznego, gorącego mleka kokosowego.
Z pozostałych kokosowych wytłoczyn można przygotować szybkie dietetyczne pseudopralinki – nie zanotowałam dokładnego przepisu, ale dodałam do nich ok. 3 łyżek chudego serka kremowego, 3 łyżek otrąb, 2 łyżek miodu, 2 łyżek gorzkiego kakao, łyżeczkę nasion chia (na pęcznienie i dla zdrowotności) i łyżeczkę ekstraktu waniliowego. Masę schłodziłam w lodówce i po ok. godzinie lepiłam kuleczki – pyszne! Smakowały trochę jak takie owsiano-czekoladowe kulki, które znałam z dzieciństwa. Opychałam się nimi bezkarnie, bo to samo zdrowie 🙂
* Przepis pochodzi z bloga Lawendowy Dom
Szejk Zośki – jaglany koktajl czekoladowy
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
2 szklanki domowego mleka kokosowego
(z przepisu powyżej lub dowolnego innego roślinnego lub krowiego)
1 banan
2 łyżki miodu
3 łyżeczki gorzkiego kakao
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Wszystkie składniki umieścić w blenderze kielichowym i miksować 2-3 minuty do uzyskania lśniącego, kremowego koktajlu.
Szejk taty – owsiany koktajl owocowy z jagodami goji
2 łyżki płatków owsianych błyskawicznych
1 szklanka mleka
1 banan
1 pomarańcza
2 łyżeczki miodu
garść jagód goji
Wszystkie składniki umieścić w blenderze kielichowym i miksować minutę – dwie do uzyskania gęstego, kremowego koktajlu.
Szejk Polki – jaglany koktajl truskawkowy
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
1 szklanka domowego mleka kokosowego
(z przepisu powyżej lub dowolnego innego roślinnego lub krowiego)
1 szklanka rozmrożonych truskawek
1 łyżka miodu
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Wszystkie składniki umieścić w blenderze kielichowym i miksować 2-3 minuty do uzyskania lśniącego, kremowego koktajlu.
Materiał powstał dla portalu Ładnebebe – możecie zobaczyć go TUTAJ.
…
słoiki – More Than Jar
papierowe słomki – Scandiloft
papierowe torebki – Scandiloft
kubeczki z literką i misiem – Scandiloft
długie łyżeczki – Livebeautifully
plakat „Today…” – Lemon Ducky
![30 lat temu podział obowiązków w wielu domach wyglądał znacznie inaczej niż dziś, na szczęście teraz idea partnerskiego podziału obowiązków jest żywa w wielu rodzinach, a codzienne sprzątanie nie jest już domeną wyłącznie kobiet – wykonują je wszyscy domownicy. Wspiera nas w tym @sidolux_pl, który teraz obchodzi swoje 30. urodziny i wierzy, że najlepiej sprząta się razem. I ja też jestem o tym głęboko przekonana!
Materiał powstał we współpracy z marką Sidolux.
[reklama ] @sidolux_pl #sidolux #30latsidolux #dobrzesprzątasierazem](https://mrspolka-dot.com/wp-content/uploads/sb-instagram-feed-images/385330807_838603771055411_6982545147986604706_nfull.jpg)
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
Szukam i szukam wszędzie takich szklanych buteleczek jak u Ciebie z mlekiem kokosowym i znaleźć nie mogę – mogłabyś napisać gdzie takie dostać mogę? 🙂
Haha, to są wazony z ikei, po 2 złote! 🙂
O proszę 😀 przeszukałam wszystko w ikei ale teraz wiem, że na złym dziale! Dzięki wielkie 🙂
Super przepisy (dziękuję!:). Moja córka nie lubi niestety śniadań w płynie, ale uwielbia wszystko co wygląda jak czekoladowe, więc może się skusi na jaglany koktajl czekoladowy (taką mam nadzieję:))).
Oby! Jaglana świetna na odporność i te dziecięce gluty wieczne – odśluzowuje organizm.
Niestety koktajl nie przypadł mojemu niejadkowi do gustu. Wygląd został w 100% zaakceptowany (piękna gładka konsystencja), ale smak nie w jej typie. Chyba przełamię zdrowotny charakter tego trunku i dosłodzę zwykłym cukrem i użyję kakao dla dzieci. Mimo wszystko dziękuję za przepisy, bo ja na pewno będę z nich korzystać:)
PS. Gratuluję super wyniku w konkursie Blog roku!
koniecznei musze zrobic to mleko kokosowe.. nie myslałam ze to takie łatwe.. a moze i inne przepisy płynne spróbuje :D.. musze tylko zakpic blender.. bo mi sie zepsuł jakis czas temu i strasznie mi go brakuje
ale u Was pięknie i kolorowo 🙂 przepis na mleko kokosowe wykorzystam na pewno, dziękuję i miłego dnia życzę 🙂
genialne, zdrowe i smaczne – koniecznie do wypróbowania 🙂 dzięki za inspirację 🙂 a zdjęcia jak dla mnie świetne 🙂
Genialne, muszę wypróbować.
Wyglądają pysznie! Już dzisiaj wrzucam na warsztat 🙂
fajne przepisy, muszę prze-koniecznie kupic sobie taki blender:)
Przepis na mleko kokosowe na pewno wykorzystam. Niestety mój malec z owoców je tylko banan, próbowałam z różnymi smothies i przyznam, ciężki z niego przypadek.
Słoiczki z dziurką sa świetnym rozwiązaniem nie tylko dla dzieci. Samej przyjemnie by było się napić z takiego słoiczka 🙂 Widziałam u siebie w Norwegii, ale takie z większą „dziurką”. Pozdrawiam Cię inspirująca Polko 😉
Ja pierdziut… jestem w szoku, szczególnie z przepisu na mleko kokosowe!!!
Sprobuje i zdam relacje bo artykuł popełniłaś obłędny!
Pozdrawiam, Martita
Kochana jak zwykle trafiasz w to co mnie ostatnio kręci 😉 ją kombinuję smoothie z natka pietruszki. Od jutra próbuje Twoich przepisów i zamawiam słoiki bo boskie są a mam tylko jeden, a tak być nie może 😉 buziaki Aga
Hmm, Pan Polka wygląda baaardzo fajnie 😉 Pokazuj go częściej ;-))))
🙂
Cudne zdjęcia! A na koktajle zrobiłaś mi wielką ochotę 🙂 Ja ostatnio z racji z swojego stanu częściej sięgam po taką formę śniadania, a teraz mam nowe przepisy 😉
uwielbiam koktajle różnorakie, miksuje takie bardziej na słodko, jak i zielone, ostre, pikantne.
Ekstra zdjęcia 🙂
Te słoiki wyglądają rewelacyjnie! 🙂
Miło się czyta…. no i oczywiście chętnie przyłączyłoby się do tego szejkowania 😉
http://www.MartynaG.pl
Smakowicie to wygląda, a do tego widać że świetnie się przy tym bawicie:)
Na prawdę świetna sprawa!
Pozdrawiam, zuza
kopytkowa.blogspot.com
Kradnę przepisy, bo u nas ostatnio kasza jaglana króluje – pochód zapoczątkowałam placuszkami z kaszy z kiełbasą i serem żółtym.
o jak fajnie , że Was znalazłam 🙂 ostatnio też mam fazę na niekrowskie mleko i właśnie Lawendowy Dom mi w tym pomógł 🙂 super pomysł z tą kaszą jaglaną bo poranne owsianki z płatków i kaszy jaglanej trochę się nam przejadły. Myślę , że koktajlowo mój 3,5 latek też popłynie 🙂 dzięki za fajne przepisy
A czy zaryzykowalybyscie takie mleko kokosowe dla rocznego dziecka? Tak sie zastanawiam? Zeby dodac do np. do kaszki czy kleiku?
HIPSTERSKO I ZDROWO !!! I o to właśnie chodzi;)
HIPSTERSKO I ZDROWO !!! I o to właśnie chodzi;)
Polko, pomysł z przerobieniem kaszy jaglanej na koktajl uważam za bombowy. Oczywiście spróbowałam, ale po swojemu. Polecam dodać kawałek laski wanilii do gotowania kaszy, a póżniej dodać wyskrobane ziarenka do blenderowania. Ja robię z mlekiem krowim, bananem i połową limonki. Pycha!
Polko prosze napisz co jeszce mieszasz z kasza jaglana ? Co by do niej pasowało zeby wyszedł smaczny szejk? Ja nie miałam truskawek ani bananów wiec dodałam kiwi i gruszkę i mimo dodania miodu szejk okropnie gorzki i w ogóle kasza sie słabo zblendowala mimo ze robiłam thermomixem wydawałoby sie ze urządzenie radzące sobie z lodem a tu czułam jej grudki doradź prosze będę wdzięczna
jejjju, jesteście tacy śliczni, fotogeniczni, radośni… czytanie takich postów to prawdziwa przyjemność! (to moje pierwsze odwiedziny;)) Zostaję na dłużej!:) Pozdrawiam!
Moje pytanie dotyczy miksera stojacego jaki to?
chce cos kupic a ten mi sie podoba:)
To Kenwood, taki mikser wielofunkcyjny z kielichem do blendowania i nakładkami do malaksera.
Zrobione i wypite! Musiałam jednak odseparować córkę na czas ich przygotowywania, bo nigdy, ale to nigdy by ich nie spróbowała. Ba, nawet by nie podeszła! A tak skonsumowała i chciała jeszcze. Koniec świata normalnie!!! 😉 Dzięki Polko! 🙂