1.lampka – grzybek // 2. plakat tygrys // 3.kredki stożkowe Playon // 4. kubeczek Mouk // 5.talerzyk Rice // 6.zestaw artystyczny Djeco // 7. książka „Co tu jest grane?” // 8.skarbonka – słonik // 9.talerz z melaminy ptaszek
9. lampka roboty // 10. talerzyk krokodyl // 11.kredki Djeco // 12. memory // 13. poduszka robot // 14. plakat jabłko // 15.plakat astronauta
16. wózek dla króliczka Maileg // 17. korona // 18. kuchenka // 19. żołnierzyki // 20. warcaby // 21. podkładki pod talerz – szkicownik // 22.grzechotka króliczek // 23. interaktywna książka do rysowania // 24. pufa i poduszki „Superbohaterowie”
25.lampka baloniki // 26. zestaw walizek // 27. gra Djeco // 28. kredki Djeco // 29. zestaw z naklejkami // 30. „Mam oko na miasteczko” // 31. gra „Mix and Match” // 32. wróżka – zębuszka
33. łapacz snów // 34. poduszka dwustronna „dzieci na paradzie” // 35. wróżka – zębuszka //
36. króliczka Maileg // 37.opaska korona // 38. grzechotka – sarenka // 39. drewniana szczotka do włosów // 40. pudełko Mouk // 41. zestaw pudełek w gwiazdki // 42. lampka „Bajkowy las”
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
Wiesz… sama nie wiem co bym wybrała. 26 Zestaw walizek, 44 Matrioszki Animal i 24 pufa i poduszki „Superbohaterowie” … Kurcze ale z żadnej z tych rzeczy naprawdę bym nie pogardziła 😉
no ja tak samo…jak nie dla moich dziewczyn, to dla innych dzieciaków w rodzinie albo…dla siebie 🙂
cudeńka
No to niezle się naszukałaś. u Nas na pewno pod choinka będą kredki stożkowe i karty Mam oko na miasteczko.
no trochę rycia było 🙂 kredek zazdroszczę, też je bardzo chciałam dla Zosi, ale zdecydowaliśmy się kupić wielką walizę z kredkami, farbami, pastelami i już za dużo by tego było.
U nas kredki stozkowe x 2 i tablice do nauki literek
no to pięknie!
Dziękuję dziękuję dziękuję 🙂 i choć prezenty kupione mam wspaniałe inspiracje i pomysły na następne okazje dla swoich dwóch gwiazdeczek 🙂
cieszę się, że się przyda 🙂
Cudeńka! Sama jestem bliska posikania jak je oglądam (choć w 35TC więc co się dziwić)! Poduszkę-robota mój mały na pewno z chęcią by przygarnął. Resztę rezerwuję dla siebie i małej jak się urodzi i trochę podrośnie 😉
no tak – końcówka ciąży sprzyja zachwytom nad dziecięcym asortymentem 🙂 Zdrówka i powodzenia na ostatniej prostej!
Juz trochę tu i na ig za dużo lamps&co, umiar wskazany.. i czy naprawdę lampa do pokoju, poduszka, czy zestaw pudel, funkcjonują jako prezenty pod choinkę dla kilkulatki? moja by się nie ucieszyla, w jej postrzeganiu elementy wystroju wnetrz to tak jak ubrania, fajnie je miec, ale to nie sa wymarzone prezenty, nie prosi w liscie do mikolaja o lampę…
Kimkolwiek jesteś – odwal się. serio, tak po prostu.
Aha… przeczytaj mój komentarz, i swoją odpowiedź. Chyba przesadziłaś troszkę. Bez odbioru.
Widocznie na blogu tej panny trzeba wylacznie slodzic, bo inaczej sie puszy jak wystraszony kotek
Przeczytałam, podtrzymuję. Serio, jak wchodzisz do czyjegoś domu, to mu mówisz, jak ma go urządzać, jak się w nim zachowywać, w czym zachować umiar?! Jestem otwarta na dyskusje, polemiki, ale nie będziesz mnie tu pouczać jak jakiejś gówniary. To chyba stąd to nieporozumienie – bo ja nie jestem ani panna, ani kotek. Żegnam Państwa.
Biorę wszystko! 🙂
🙂
O – akurat nr 32 i 48 czekają sobie u nas w ukryciu;) A zamiast Mamoko (mamy całą serię) poszliśmy tego roku w MAPY Mizielińskich – genialne, polecam!
oczywiście mamy Mapy 🙂 to fajne prezenty u Was będą, zazdroszczę!
świetny post, super się ogląda. Na niektóre rzeczy czaje się od dawna. Na pewno na książkę o Muku, koronę chciałam dzisiaj kupić w H&M ale nie było…
oj, szkoda, ja ostatnio jeszcze chyba widziałam, jak byłam w jednym z gdańskich, ale różową. cieszę się, że post spodobał się…i to nie byle komu, a łowcy zabawek 🙂