Jest jedno takie mieszkanie, oprócz mojego własnego, w którym czuję się jak w domu. Mieści się na warszawskim Żoliborzu, i ma klimat, jaki kocham najbardziej. Biało-drewniana baza tworzy spokojne tło dla dziesiątków roślin, plakatów, obrazków, półeczek, lusterek, pudełek, figurek i bibelotów. Bo mieszka w nim moja bratnia dusza, moja siostra we wnętrzarskim bziku, wytrawna poszukiwaczka domowych skarbów, zbieraczka skorup, szurnięta plant lady z radarem na retro smaczki, boho dodatki i inne designerskie artefakty, którymi zapełnia swoje mieszkanie z niezwykłym wyczuciem i gracją.
Poznajcie Olę – panią socjolog, menadżer w HR-ach, mamę dwóch chłopców, pożeraczkę książek, feministkę, kolekcjonerkę roślin domowych, moją osobistą przyjaciółkę od niemal dwudziestu lat. Od dwóch dekad – kobietę, z którą mam niemal identyczne poglądy, poczucie humoru i gust – od muzyki, przez ciuchy, buty, biżuterię, ilustracje dla dzieci, wege jedzenie, po lakiery do paznokci, obuwie damskie i skandynawskie meble. Nasze mieszkania są podobne, wiem, i dobrze mi z tym. Są podobne, jak my jesteśmy do siebie podobne w naszym zamiłowaniu do Ingeli Arrhenius i Darii Solak, retro printów, azjatyckiego żarcia, szafek ze sklejki, delikatnych bransoletek, prostych sukienek, białego wina, industrialnych lamp czy kolorowych pudełek z guziczkiem. Podsyłamy sobie zajawki i znaleziska, obdarowujemy się nimi na wszelkie możliwe okazje, a podczas nielicznych wspólnych zakupowych eskapad, znajdujemy sobie nawzajem kiecki i wzdychamy do tych samych rzeczy.
Bo znamy się jak łyse konie i naturalnie wykracza to poza obszar próżnych przyjemności. Nasza znajomość to dużo więcej niż wspólne zakupy i ploteczki o wyprzedażach, ale dziś nie o przyjaźni i ocieraniu sobie łez. Dziś o smaku, guście, pięknych przedmiotach i klimatycznych wnętrzach. Zapraszamy na Żoliborz!
EKLEKTYCZNE MIESZKANIE ZA ŻOLIBORZU
Mieszkanie Oli mieści się w dziesięcioletnim bloku i ma trzy pokoje, łazienkę i garderobę na ponad dziewięćdziesięciu metrach kwadratowych. Wchodzi się tu przez mały przedpokój niemal wprost do serca domu – dużego salonu z otwartą kuchnią i wyjściem do ogródka. Zostało zaprojektowane samodzielnie, bez pomocy architekta, a podstawowe wyposażenie jest z właścicielami od początku, czyli dziewięć lat. Od tego czasu zmieniło się niewiele, jeśli chodzi o układ czy najważniejsze meble – biała kuchnia Ikea z wyspą, szara sofa, stół marki Vox z krzesłami Paged Meble, biała biblioteczka na wymiar czy oświetlenie – są tutaj od początku. To mieszkanie ewoluuje podobnie do naszego – jego skandynawska baza z biegiem lat wypełnia się roślinami, plakatami, akcesoriami retro i gadżetami boho, które sprawiają, że wnętrza są eklektyczne oraz odzwierciedlają osobowość i zainteresowania mieszkańców.
JUNGALOW – ROŚLINNA SZAJBA
Ola to roślinkowy zboczeniec, jej szajba jest znacznie bardziej zaawansowana niż moja, ta kobieta to chodząca encyklopedia roślin doniczkowych! Zna wszystkie z nazwy, poluje na nie w internecie (najczęściej na zielony-parapet.pl) i stacjonarnie – w marketach budowlanych, kwiaciarniach, a nawet w dyskontach. Podczas mojej ostatniej wizyty naliczyłam u niej ponad sześćdziesiąt doniczek (sic!) – od maleńkich kaktusów czy sukulentów, przez różne średnie okazy odmian vintage (pieniążki, begonie, alokazje) po gigantyczne monstery i fikusy. Totalna dżungla, przepięknie skomponowana na półkach w ceramicznych doniczkach i koszykach, w wiszących makramach, wypełniająca wolne przestrzenie podłogi w rogach pokoi i nadająca mieszkaniu boski jungalow style.
DODATKI W STYLU RETRO I BOHO
Oprócz roślin, przytulnego i eklektycznego charakteru wnętrzom, urządzonym głównie w sklepach popularnych marek (Ikea czy Vox, wyjątkiem jest szafka rtv od Wood Republic i witryna z Woodszczęścia) nadają dodatki w stylu retro i boho. Ola poluje na nie zarówno w niedrogich sieciówkach jak H&M Home czy Flying Tiger, sklepach skandynawskich (np. Madam Stolz z moremadam.pl), ale często też poszukuje oryginalnych grafik, doniczek czy drobiazgów na warszawskich targach jak Targi Rzeczy Ładnych lub na ul.Mysiej. Wiele przedmiotów – naczyń, figurek, durnostojek – to także pamiątki z podróży do Azji, europejskich stolic czy Maroko (dywan).
PLAKATY I GRAFIKI
Ola kocha piękne plakaty i grafiki, większość jej zdobyczy to place Sabiny Samulskiej, Darii Solak i Aleksandry Morawiak, połączone z anonimowymi typografiami czy randomowymi, ładnymi kartkami. Pozostałe ulubione sklepy: Pan Lis, Loach Store.
Oprócz salonu z kuchnią, w mieszkaniu Oli jest jeszcze sypialnia i pokój chłopaków: 10-letniego Antka i 5-letniego Ignasia. I tu także biel, drewno, rośliny, ilustracje, książki, boho, eklektyczny miks popularnych marek z rodzimymi, masa uroczych, klimatycznych drobiazgów.
Jeśli macie konkretne pytania o sprzęty czy akcesoria, zadawajcie je w komentarzach, postaramy się z Olą wszystko wyjaśnić 🙂
Chcecie więcej takich inspiracji wnętrzarskich?
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
O rany, na początku nie poznałam, że to nie Twoje mieszkanie, Polko 😅
Ten stół Oli kocham od kiedy zobaczyłam go na jej instagramie:) Jest boski! Mam jeszcze pytanie o ten regał, który stoi chyba w sypialni(?). Mieszkanie jest cudowne. Fajnie, że możecie się odwiedzać i czuć prawie jak u siebie:)
Poproszę o namiary na tą niegłeboką białą witrynkę-pierwsze zdjęcie z akapitu jungalow;) moja wnęka ma 19 cm i bardzo mi zależy żeby coś tam wcisnąć ..
To Woodszczęścia
Przyjemnie tam! Podoba mi się pomysł na pokazywanie wnętrz różnych ciekawych osób, choć w ogóle mnie nie nudzi patrzenie na Wasze Polkowskie 🙂
regalik w sypialni to stary Bloominville 🙂
Przepiękne mieszkanie jak i właścicielka 🙂 chętnie poczytam i zainspiruje się innymi wnętrzami, pozdrawiam
Przepięknie. Widać tu miłość i charakter. Do tego stołu wzdycham właśnie przez instagrama pani Oli 😉
Piękne mieszkanie i piękna przyjaźń. Obserwuję Olę na Instagramie od dawna. Chcę zapytać o lampy w kuchni, są świetne, szukam czegoś podobnego do swojej.
Jak tu pięknie i przytulnie 🙂 alon jest genialny, tam jest wszystko i kuchnia i jadania i zieleń a tyle przeztrzeni jednoczesnie. Zachwycona jestem.
Koniecznie więcej takich przestrzeni 🙂
Chcemy więcej takich inspiracji! A teraz pytanie: gdzie Ola kupiła lampę z sypialni?
To stara Ikea
Witam mam pytanie skąd jest komoda na 5 zdjeciu? Pozdrawiam.
Świetne mieszkanie! Siedzę właśnie w Roju i oceniam po kształcie okien czy to ten blok czy inny 🙂
Hahaha blisko 😉
Piękny dom.
Zadaję więc pytanie; gdzie znaleźć taki fajny mebel pod telewizor?
A mnie ciekawi jak wygląda łazienka Oli 😊
To wood republic 🙂
Piękne wnętrza, czuć ciepło. Mam pytanie o regał w salonie. Czy to robiony na wymiar czy jakaś sieciówka? Pozdrawiam
Był robiony na wymiar 😀
Piekne mieszkanie ,piekna wlascicielka 😊Jesli to nie problem, co Pani Ola mysli po dluzszym użytkowaniu drewnianego blatu w kuchni? Jest tak jak strasza mnie znajomi ze byle cos i sie rysuje i jest bardzo nie praktyczny?
Ja chcę więcej takich postów. Świetne mieszkanie. Mało to składne ale to takie mieszkanie zamieszkane, nie wizualizacja.
Super ta Twoja przyjaciółka i świetne mieszkanie! Strasznie intryguje mnie ta szara szafka z pokoju dziecięcego z zamknięciem na zewnątrz. Będę wdzieczna na namiary na ten mebel.
To szafa Woood z Dutch House! Pozdrawiam 🙂
dziękuję za odpowiedź, zajrzałam do dutch house i przepadłam 😉
to mieszkanie to trochę kopia Twojego czy Twoje to kopia tamtego? te same pomysły i meble, ustawienia
Wszędzie rośliny 🙂 Bardzo mi się podobają tego typu wnętrza <3 Znam mnóstwo ludzi, którzy dali by wiele by móc ich aż tyle mieć w swoim mieszkaniu. Śliczności! :*
o rety jaka rupieciarnia 🙂 składowisko wszystkiego. kompletnie nie mój styl
Jakiej firmy jest łóżko piętrowe i czy sprawdza się z biegiem lat?
Ja również mam pytanie o łóżko piętrowe dla dzieci? Jaka firma i czy jest Pani zadowolona?
Piękne wnętrze! Ciekawy i przyjemny w odbiorze tekst 🙂 Zdecydowanie duża ilość roślin w doniczkach to sekret sukcesu!: ) Styl skandynawski również można przenieść do ogrodu czy na taras, tworząc tym samym spójną aranżację.