Jesteś tego warta, mamo – prezentownik na dzień mamy

Nie jestem pewna, jak i kiedy dokładnie umiejętność samorozpieszczania się przez kobiety zaczęła kiełkować w żeńskiej części tego narodu. Możliwe, że nastąpiło to wraz w pierwszą reklamą kremu L’oreal, którego bohaterka szeptała zmysłowo, acz przekonywująco: „jesteś tego warta”. Kolejne bohaterki kolejnych reklam tej marki szepczą nam to z ekranów już trzecią dekadę, od początku lat dziewięćdziesiątych kuszą nas, niczym diabeł w przebraniu anioła – kupuj, kobieto, nie żałuj sobie, zasługujesz na to.

Sądzić, że nośne copy jednej marki zmieniło mentalność Polek i ich nastroje konsumenckie byłoby znaczną przesadą, ale czuję to, nie wiem, jak Wy – że to ten raczkujący kapitalizm wraz z napływającymi z zachodu wzorcami kulturowymi zaczął wielkie pranie mózgów naszych matek. Bezdyskusyjnie – zjawisko to miało napędzać sprzedaż. Bez dwóch zdań komunikat L’oreal i wiele jemu podobnych, miały na celu tworzenie potrzeb i budowanie społecznego klimatu hedonizmu – stylu życia, jaki nareszcie stał się dostępny w tej nowej, kolorowej rzeczywistości. Nie były to kampanie społeczne, których celem było wyzwolenie Polek od szarego mydła oraz wzorca męczennicy. To były słowa, które miały nakręcać konsumpcję.

One jednak płynęły na wschód od Odry równolegle z innymi: wzorcami, komunikatami, słowami, stylami życia. Nie wszystkie były interesowne i wycelowane w zysk. Nasze dwudziesto-, trzydziesto- czy czterdziestoletnie wówczas mamy zderzyły się nie tylko ze światem pachnących zachodem towarów i kuszących produktów, ale też ze światem, który mówił: nie rezygnuj z siebie. Nie musisz spędzić całego życia jako sekretarka w zakładzie, pędząca po pracy do domu, by klepać kotlety, zmywać naczynia, świadczyć usługi, zlać się w jedno z pralką Franią, stać się niewidzialna w tej kuchni. Możesz chcieć więcej: od pracy, od męża, od życia w ogóle. I nie, że jesteś tego warta, by kupić sobie krem z ceramidami i farbę, co pokryje siwe włosy. Ale jesteś warta, by mieć coś dla siebie, nie żyć tylko dla innych, możesz założyć firmę, iść na studia, możesz podróżować, inwestować w siebie. Możesz mieć frajdę z życia, kobieto. Jesteś warta tego, by przestać każdą minutę wolnego czasu i każdą zarobioną złotówkę oddawać dzieciom, czy schorowanym rodzicom. Możesz przestać poświęcać się dla innych, nie musisz już udawać tej siłaczki na traktorze. Możesz z niego zejść i zająć się sobą wreszcie. Bo jesteś tego warta.

Z różnym skutkiem te wzorce przedarły się przez naszą zachodnią granicę oraz tę trwalszą – mentalną – do świadomości naszych mam. Jedne wskoczyły w to natychmiast, inne wręcz zaczadziły się mitem samorealizacji. A część nigdy nie zeszła z traktora, nie przestała być siłaczką i męczennicą. Niezależnie od tego, gdzie na tym kontinuum od typowej matki Polki po matkę przebojową, lokują się wasze rodzicielki – rozpieszczajcie je w Dzień Mamy. Jest bowiem wielce prawdopodobne, że jeśli nie przez całe życie, to przez dużą jego część, miały w łazienkach pralki Franie i szare mydła. Tusze, w które trzeba było napluć przed użyciem i inne siermiężne akcesoria. Jest także wielce prawdopodobne, że mimo trzech dekad słuchania zmysłowych szeptów z tv, one wciąż nie do końca w nie wierzą. Że koncepcja samorozpieszczania się jest dla nich równie egzotyczna, co w latach 90-tych tusz, do którego nie trzeba było pluć przed użyciem.

Rozpieszczajcie je więc, powtarzając do skutku: „jesteś tego warta, mamo”.

  1. przeciwzmarszczkowy krem CC – Yonelle
  2. błyszcząca pomadka – Sephora
  3. naszyjnik półksiężyc – Mokave
  4. „Osiecka. Tego o mnie nie wiecie” – empik
  5. naszyjnik pozłacany z pszczołą – Animal Kingdom
  6. odmładzające serum kwiatowe – Phlov
  7. przepisownik „Sardynki” – rzeczownik
  8. upiększające mleczko do ciała – L’occitane
  9. odżywczy balsam do ust – L’occitane
  10. kolczyki z nieregularną perłą – Mokave
  11. chrząszcze dekoracyjne – WestwingNow
  12. kremy Medifusion do cery suchej i mieszanej – Yonelle
  13. herbata Kusmi zielona jaśminowa – Fabryka Form
  14. woda toaletowa Ange au Demon le secret – Givenchy
  15. paletka do makijażu oczu – Sephora
  16. duży wazon podłogowy – WestwingNow
  17. tusz Lancome Hypnose – Sephora
  1. bransoletka pozłacana z turmalinami i pszczołą – Animal Kingdom
  2. „Micha Mocy. Przewodnik po kuchni zmieniającej życie” – empik
  3. rozświetlające serum z kwasem glikolowym – Pixi
  4. diamentowy krem – maska pod oczy i na usta – Yonelle
  5. nawilżająca maska całonocna z awokado – Origins
  6. długopis Kaweko „60’s swing” – rzeczownik
  7. stojak na biżuterię – WestwingNow
  8. krem do rąk bez i wanilia – Yope
  9. planer „Ogrody” – rzeczownik
  10. tablica ścienna na drobiazgi – WestwingNow
  11. intensywne serum przeciwzmarszczkowe – Yonelle
  12. naszyjnik pozłacany – Animal Kingdom
  13. woda toaletowa Aqua Allegoria Flora Cherrysia – Guerlain
  14. relaksujące masło do ciała – Naturativ
  15. zielona herbata sypana truskawka – bazylia – Coffeedesk
  16. mleczko do ciała zielona herbata – L’occitane
  17. komplet świeczników na podgrzewacze – WestwingNow
  1. kosz bawełniany – WestwingNow
  2. pled Folk – WestwingNow
  3. dzbanek z kamionki – skandynawskie.pl
  4. maseczka odmładzająca – Resibo
  5. woda toaletowa Calvin Klein Eternity Air – Sephora
  6. torba słomkowa – Kappahl
  7. bogate masło do ciała z masłem shea – L’occitane
  8. pakiet książek „Stulecie Winnych” Ałbeny Grabowskiej – empik
  9. kubek kamionkowy – skandynawskie.pl
  10. pozłacane kolczyki z topazami – Berries&Co
  11. czyste masło shea – L’occitane
  12. ostra szczotka do masażu na mokro – fridge
  13. herbata Earl Grey Teapigs w puszce – allegro
  14. ręcznie wykonany wazon – WestwingNow
  15. talerz z kamionki – H&M Home
  16. nawilżający żel do twarzy figa – Mokosh
  17. poszewka na poduszkę – H&M Home
  18. osłonka na doniczkę – WestwingNow

Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz

  • Reply M. 14 maja 2020 at 19:04

    Jak tam wasze mamy? Bo moja zażyczyła sobie majtki z wysokim stanem z koronką 😉

  • Reply Mania 14 maja 2020 at 23:03

    To wszytsko to tylko rzeczy…… WEŹMY MAMY NA SPACER I PRZYTULMY SIĘ DO NICH

    • Reply Polka 15 maja 2020 at 11:16

      jedno nie wyklucza drugiego

  • Reply Paula 16 maja 2020 at 12:48

    konsumpcja level hard….te czasy się już skończyły

  • Reply japisze 21 maja 2020 at 09:44

    wszystko drozyzna

  • Reply Maczfit kod rabatowy 31 października 2020 at 23:21

    Prezenciki wyglądają ciekawie 🙂

  • Leave a Reply

    Serwus!

    Mrs Polka Dot

    JESTEM AGNIESZKA

    Jestem niepoprawną estetką ze słabością do pięknych przedmiotów i niestrudzoną kuchenną eksperymentatorką. Celebruję codzienność, cieszę się z małych rzeczy, dużo gadam, często się wzruszam. Uwielbiam fotografować, pisać i wymądrzać się, od ośmiu lat zajmuję się tym zawodowo.

    mój sklep

    Najnowsze posty

    przepisy