Eintopf z niemieckiego, czyli jeden garnek. Wymawiać: ajntopf. Sprytny sposób gospodarnych Niemek na nakarmienie całej rodziny bez zbędnego brudzenia i zamieszania. Gospodynie domowe przygotowywały dania jednogarnkowe między innymi podczas żniw albo „wielkiego prania”, co uzasadnia przygotowanie takiej potrawy przez współczesne Polki…codziennie właściwie. Nie wiem jak Wy, ale ja mam wielkie pranie każdego dnia. I orkę jak na żniwach czy innych wykopkach. Zimą wszelkie sycące kombinacje mięsa i warzyw, duszone w jednym garnku, to nasz chleb powszedni. A ściślej – obiad powszedni. W weekendy jednak faktycznie zazwyczaj brudzę więcej naczyń, coś tam piekę czy smażę, do tego kasze, ziemniaki, warzywa. Ale od poniedziałku do piątku uświadczysz tylko tego jednego garnka. Całe szczęście, że duży chociaż, to się chłop najada i jeszcze często następnego dnia pudełeczko resztek zabierze. Niemieckie pochodzenie tego zjawiska trochę ratuje mój honor – to wszak pracowita i pragmatyczna nacja jest.
Żeby nie przekłamać – nazywam to danie jednogarnkowym, bo ja osobiście jadam je samo, bez dodatków, choć większość pewnie zapragnie do niego ryżu. Mój mąż pragnie, więc de facto brudzimy dwa garnki. Zatem „zweitopf” należałoby to nazywać. Polecam takie rozwiązania dietującym się – dania z mięsa i warzyw są dobrym rozwiązaniem, żeby nie zagłodzić siebie, ani rodziny oraz nie polec po tygodniu gotowania osobnych obiadów. Wystarczy powstrzymać się od makaronów, ryżów czy kasz, i można sobie dalej trwać w noworocznym detoksie, nie mając na sumieniu małżonka. Ciąg dalszy cyklu dla kobiet na wykopkach nastąpi.
Rozgrzewające curry z kurczakiem i soczewicą
Gęste, sycące, pikantne – w sam raz na rozgrzanie po powrocie z mrozu.
Składniki:
- 500 g mięsa z kurczaka (używam mięsa z udek, może być też pierś)
- 250 g zielonej soczewicy
- puszka mleka kokosowego
- łyżka świeżego, startego imbiru
- dwie garście świeżego szpinaku (ewentualnie różne inne zielone warzywa, świetnie sprawdza się seler naciowy, kalarepa, zielona fasolka i groszek)
- 2 ząbki czosnku
- 1-2 łyżki przyprawy lub zielonej pasty curry (ewentualnie własnej mieszanki kolendry, kurkumy, kminu rzymskiego, chili, kozieradki, pieprzu)
- sól, pieprz
- świeża kolendra (użyłam pietruszki)
- do podania ryż (najlepiej basmati)
Przygotowanie:
- mięso umyć, pokroić w kostkę, doprawić solą, pieprzem i przyprawami, odstawić do przegryzienia
- na patelni lub w garnku z szerokim dnem rozgrzać tłuszcz i obsmażyć mięso na złoto z wszystkich stron, pod sam koniec dodać czosnek i imbir
- jeśli mięso było smażone w garnku, wlać do niego mleko kokosowe, do pustej puszki nalać wody i wlać ją do mięsa z mlekiem kokosowym (jeśli na patelni – przełożyć mięso go garnka, zalać mlekiem kokosowym, a puszkę wody wylać na patelnię, na której smażył się kurczak, wymieszać, zbierając przylepione do patelni przyprawy, wodę przelać do garnka)
- do garnka wsypać soczewicę i dusić wszystko na średnim ogniu około godziny do czasu aż soczewica będzie miękka (jeśli w tym czasie sos za bardzo się zredukuje, dolewać stopniowo wody), pod sam koniec dodać szpinak, dusić jeszcze kilka minut
- skontrolować poziom ostrości i stan przyprawienia – jeśli trzeba – dosolić, dopieprzyć, zaostrzyć dodatkową porcją curry, pieprzu czy ostrej papryki
- podawać z ryżem, chlebkiem naan albo samo, jak gęstą zupę
Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz
Polka powiedz, Twoje dzieci to jedzą?
Zupę kalafiorowo-gruszkową pokochaly. Nie zapomnę ich spojrzeń znad talerza „Mamo, jakie to dobre….”
A mąż kocha mnie bardziej od czasów tarty z kurkami”!!! ????
Tak trzymaj kochana!
nie, to za ostre, w tygodniu zazwyczaj jemy sami, dziewczyny się po babciach żywią 😉 bardzo miło słyszeć, że smakują te moje pomysły 🙂
Polko, a czerwona soczewica się nada? Mam taką w zapasie i nie bardzo wiem, do czego zużyć????
Ok, dzięki za info.
Wyglada smacznie,tylkomam pytanie ile wody dodac, bo w dwoch miejscach jest wzmianka o wodzie ale w sumie nie zrozumialam 😉 pozdrawiam Monika
puszkę po mleku napełniasz wodą – powinno starczyć, ale jak zgęstnieje za bardzo, a soczewica będzie jeszcze twarda, można troszkę dolewać stopniowo
Polko, myślisz że to danie nada się do wekowania? ????
nie mam absolutnie żadnego pojęcia na ten temat, przykro mi, ale nie pomogę
muszę spróbować to curry z soczewicą – często robię curry ale takiego jeszcze nie próbowałam 🙂 Na szczęście moje dziecko uwielbia takie smaczki więć będziemy zajadać sie wszyscy:) Pozdrawiam
Danie proste i szybkie do wykonania, zamiast szpinaku dałam pokrojoną kalarepę – ciekawa sprawa! Mój dwulatek się zajadał, a to najlepsza rekomendacja.
Dobrze kombinujesz, ja już chyba z większością warzyw robiłam, z kalarepą też, fajnie chrupie 😉
Czy można zastąpić czymś mleczko kokosowe?
To raczej nieodłączny składnik, nadający smak całemu daniu, więc z pewnością ze stratą aromatu można dać trochę zwykłego mleka i wody albo odrobinę śmietany, by lekko zabielić sos.