22.12.2017
stuningowane szyszki z krówek (bo wszystko się zmienia)
Wszystko się zmienia – pomyślałam odkrywczo, kulając z Zośką „szyszki”. Miałam bowiem flashback, deja vu, taki przebłysk wspomnienia z dzieciństwa. Patrzyłam na Zosine łapki upaćkane klejącą, krówkową mazią i zobaczyłam...