wykwintny, bajecznie prosty mus czekoladowy z likierem Bailey’s

Wiedzę o piciu posiedliśmy gruntowną jako naród. Ostatnie dni roku to czas intensywnej wymiany informacyjnej w zakresie: czego ile, z czym, bez czego. Czyli jak się upić, ale tylko trochę. By nie uwalić się jak zwierzę (czystą wódką), by nie rzygać jajkiem w majonezie i kiełbasą. Przede wszystkim zalecałabym ze swojej strony powstrzymanie się od konsumpcji czystej wódki, jak również jajek w majonezie i kiełbasy, ale to może równać się dla niektórych odebraniu całej zabawy. Nie należy mieszać także „ogórków z dżemem, musztardy z kisielem i śliwek z likierem”. Wszak żołądek to nie San Francisco.

To przykre, ale ograniczeń jest więcej. Nie wiadomo tylko, którym teoriom zaufać. Dobrych rad jest tyle, co doświadczonych koneserów w tym kraju, czyli dobre parę milionów. Słyszy się, że jak wódka, to tylko zmrożona, wtedy nie ma kaca. Albo że trzeba przed konsumpcją zjeść tłusto, wziąć witaminę C, między kielichami potańczyć. Wypić szklankę wody z cytryną przed zaśnięciem. Unikać napojów gazowanych. Uważać należy z szampanem – podlewanie nim bigosu, wlewanie w siebie połowy butelki z gwinta oraz mieszanie go z wódką kończy się niejednokrotnie tragicznie. Najpierw słabe, a później mocne, czy odwrotnie? Z jednej strony: „piwo po whisky i ból głowy bliski, whisky na piwo daje dobre żniwo”, ale są i tacy, u których, niezależnie od kolejności, taka mieszanka spowoduje pawia. Ludzie rzygali, jak świat jest stary i będą rzygali, jak Polska szeroka. Co zrobić, by nie zasilić tych obrzydliwych szeregów?

Nie mieszać wina z piwem, piwa z szampanem, alkoholu z seksem ani seksu z eksem. Powstrzymywać się od wódki, odmówić sobie jajka, bojkotować kiełbasę. Pić z klasą, pamiętając o godności osobistej. Sączyć, zamiast chlać. Jakkolwiek dość by się miało mijającego roku, wybaczyć mu, przerobić krzywdy, mieć nadzieję. Pogodzić się ze stratami, odpuścić porażki. Nie dawać mu satysfakcji własnym upadkiem nad miską – ani tą pełną czipsów, ani klozetową. Okazać wyższość. Nie popadać w skrajności – w szaleństwo idiotycznej radości z upływającego czasu ani też w malkontencki bojkot jakiejkolwiek zabawy. Nie obrażać się na Sylwestra i nie psioczyć spod koca. Nie wydawać fortuny na bezsensowny raut. Wejść w konwencję w sposób zrównoważony. Ubrać się ładnie, pięknymi paznokciami stukać w rant kieliszka, zostawiać ślad szminki na szkle. Uczynić z tej okazji powód do umiarkowanej przyjemności. Napić się apetycznie, najeść się w sam raz. Skubać, zamiast żreć. Brokat dawkować z zachowaniem zdrowego rozsądku. Zgrabnym ruchem wkładać do ust miniaturowe przekąski. Bekać tylko w ustronnym miejscu. Płakać tylko w samotności. I wierzyć. W przychylność losu, w siłę własnej woli.

1

2

22

5

Tegorocznego Sylwestra spędzę adekwatnie do nastroju – w duchu zrównoważonego optymizmu. Z wdzięcznością żegnam mijający rok, jednocześnie z nadzieją patrząc w przyszły. Jestem trochę zmęczona, nie planuję więc żadnych szaleństw, ale jednocześnie szczęśliwa – nie odmówię sobie zatem brokatu ani bąbelków. Nie zasilę zgorzkniałych szeregów w sylwestrowym bojkocie, z drugiej strony – nie ma się co durnowato cieszyć z upływającego czasu, wyprawianie bali z powodu zmiany daty w kalendarzu to zaiste intrygujące zjawisko. Ugotuję coś pysznego, nadmucham balony, o północy spojrzę w niebo, przytulę się do męża i podziękuję mu za kolejny, dobry rok. Po cichutku złożę kilka obietnic samej sobie, kolejny raz wierząc, że wreszcie je spełnię.

3

6

10

11

13

24

16

17

20

21

18

kubeczki, słomki, mieszadełka, konfetti – Flying Tiger

obrazek – Westwing

Na domówce, zwłaszcza takiej z dziećmi (czyli z niewielką ilością alkoholu), na deser po Sylwestrowej kolacji dobrze sprawdzi się mus z likierem Irish Cream. Puszysty i lekki, nie za słodki, z wyczuwalnym  posmakiem likieru. Wieczorowy i wykwintny, bajecznie prosty w przygotowaniu.

 Mus czekoladowy z likierem Bailey’s

(6-7 porcji)

Składniki:

  • 1,5 szklanki śmietanki kremówki (36%)
  • 0,5 szklanki likieru Bailey’s (lub podobnego)
  • 0,5 szklanki cukru pudru
  • 2 łyżeczki gorzkiego kakao
  • 2 czubate łyżeczki żelatyny

Przygotowanie:

  • żelatynę rozpuścić w odrobinie zimnej wody, dokładnie wymieszać, odstawić
  • cukier puder wymieszać z kakao, wsypać do miski, wlać kremówkę i ubić wszystko razem na sztywno
  • do żelatyny wlać trochę wrzątku (tyle, by przykrył żelatynę) i wymieszać dokładnie do jednorodnej konsystencji, lekko przestudzić
  • wciąż lekko ubijając, wlewać do śmietany na przemian po odrobinie likieru i żelatyny do czasu aż masa wchłonie płyny i wszystko dokładnie się wymiesza
  • mus przełożyć do pucharków lub kieliszków, można je przedtem ozdobić
  • w tym celu należy przygotować dwie miseczki – do jednej nalać odrobinę wody, do drugiej wsypać cukier wymieszany ze złotym brokatem
  • rant kieliszka zamoczyć w wodzie, a potem w cukrze z brokatem
  • przed podaniem schłodzić przez kilka godzin w lodówce, aż stężeje (min. 2-3 godziny)

 

Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz

  • Reply MARTA 30 grudnia 2016 at 19:42

    Polko, dziękuję Ci za wspólny rok, jesteś dla mnie wielką inspiracją, bawisz, wzruszasz, motywujesz do działania i karmisz moje zmysły cudownie estetycznymi doznaniami. Życzę Ci w Nowym Roku samych sukcesów, jeszcze większej liczby wiernych czytelników, spełnienia marzeń a sobie żebyś nigdy nie przestawała pisać tak jak teraz piszesz, (i najchętniej wydania książki, pierwsza rzucę się w kolejkę :-)) bo z Tobą jest milej przeżywać codzienność i wiedzieć że są na tym świecie pokrewne dusze zwariowanych estetek i perfekcjonistek 🙂
    Buziaki i podziękowania od wiernej czytelniczki! 🙂

  • Reply Maja 30 grudnia 2016 at 20:15

    Ale się uśmiałam. Życzę Ci wszystkiego, o czym będziesz po cichutku marzyć by się spełniło. Życzę Ci duzo

  • Reply Maja 30 grudnia 2016 at 20:17

    Ale się uśmiałam. Życzę Ci wszystkiego, o czym będziesz po cichutku marzyć by się spełniło. Życzę Ci dużo zdrowia, dużo czytelników i mnóstwo pomysłów na pyszne przepisy.

  • Reply Andzia_81 30 grudnia 2016 at 20:34

    Droga Polko.
    Co dzien zagladam tutaj azeby po meczacym dniu poczytac i posmiac sie, poprawic sobie humor…
    Zycze Tobie i Twojej wspanialej rodzince abyscie nadal tak sie kochali i szanowali… Aby zdrowko bylo i rodzina blisko. Pomyslnosci i szczescia oraz zebys nie przestawala tak zabawnie pisac… Bo my wszystkie mamy ubaw po pachy z Twoich tekstow. Do „zobaczenia” za rok… Udanej zabawy.
    A fotki masz cudne, juz teraz czuc atmosfere sylwestrowa…

  • Reply M 30 grudnia 2016 at 20:37

    Ojej zdradź proszę skąd ta piękna sukienka?

  • Reply Maria 30 grudnia 2016 at 20:45

    Nie mam żadnego pomysłu na menu ,plis powiedz co u Ciebie na tapecie w tym roku, potrzebuję inspiracji

  • Reply Sławka 30 grudnia 2016 at 21:02

    Kochana, choć niby obca, to tak znajoma….nigdy nie przestawaj dla nas pisać, teksty są cudne po prostu i stanowią tak miłą odskocznię po całym dniu.
    No i te przepisy 🙂 dziś zrobiłam likier z zeszłorocznego twojego przepisu, ten kokosowy, pycha! I sączę cały wieczór, poprawia humor 🙂
    Zwyczajnego szczęścia i zadowolenia na ten Nowy Rok ci źyczę, a sobie twojej ksiąźki (teksty z bloga plus nowych teź trochę oczywiście, a zdjęcia jako dodatek ). No to się rozpisałam….????????????

  • Reply Gosia 30 grudnia 2016 at 21:04

    Polko, samych cudowności w NY 2017. Niech się Tobie i Wam szczęści. Wszystkiego dobrego!
    I bardzo dziękuję za cudowny blog. Nigdy się nie zmieniaj! ????

  • Reply Sławka 30 grudnia 2016 at 21:07

    Przepraszam za brak wielkich liter (Ci, Twoja, Tobie )- chciałam tak swojsko i na luzie ,a widzę że w poprzednich komentarzach są ????ostatnia gafa w starym roku?

  • Reply mała Mi 30 grudnia 2016 at 22:25

    Smakowitego Nowego, 2017 Roku! Oby był pełen pozytywnych zaskoczeń, miłości i zdrowych zębów ???? (niestety cierpię z powodu jednego właśnie). Mniejszej ilości gorączek, chyba, że letniej nocy, większej- upojnych wieczorów przy boku Tego, z którym warto konie kraść… Wszystkiego Dobrego!

  • Reply Ania 30 grudnia 2016 at 22:40

    Wszystkiego naj naj w 2017

  • Reply susannaromana2011 30 grudnia 2016 at 22:50

    Mój ulubiony likierek. Pysznie wygląda ten mus. Koniecznie muszę wypróbować . W Irlandii w okresie świat sprzedają bitą śmietanę o smaku Bailey’sa . Pychota .
    Happy New Year dla całej RODZINKI Polkowskich i wszystkich CZYTELNIKÓW !!!

  • Reply Aniaosa 30 grudnia 2016 at 23:30

    Właśnie przestałam karmić piersią, och ten mus musi być mój 🙂 wszystkiego dobrego Nowym Roku 🙂

  • Reply ssylwia 31 grudnia 2016 at 10:51

    Boziu jak ja Cię kocham za twoje pióro, za zdjęcia, za mieszkanie, za dodatki, za to że mnie inspirujesz. Za kolejny wspólny rok z Tobą Polko wypije dziś toast na mojej domówce z mężem bez dzieci wywiezionych do dziadków.

  • Reply ula 31 grudnia 2016 at 12:09

    Wspaniałości w Nowym Roku (odpoczynku też!) i dziękuję za porcję wzruszeń, inspiracji i wspaniałych tekstów. Jesteś najlepsza 🙂

  • Reply Gosiak 31 grudnia 2016 at 23:44

    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Głowy pełnej pomysłów i niezmiennego poczucia humoru ☺

  • Reply Beata 2 stycznia 2017 at 13:42

    Polko,
    a ja dziękuję za kolejny dobry rok z Tobą. To jak piszesz, jaką jesteś mamą, żoną i kobietą domową nieustannie mnie inspiruje i dodaje uśmiechu, w najbardziej szare dni. Życzę wytrwałości w blogowaniu bo nie wyobrażam już sobie, że miałoby Cię nie być.

  • Leave a Reply

    Serwus!

    Mrs Polka Dot

    JESTEM AGNIESZKA

    Jestem niepoprawną estetką ze słabością do pięknych przedmiotów i niestrudzoną kuchenną eksperymentatorką. Celebruję codzienność, cieszę się z małych rzeczy, dużo gadam, często się wzruszam. Uwielbiam fotografować, pisać i wymądrzać się, od ośmiu lat zajmuję się tym zawodowo.

    mój sklep

    Najnowsze posty

    przepisy