najsmaczniejsze technologiczne kąski, czyli moje top 5 zastosowań tabletu dla dzieci

Mała rzecz, a tyle emocji – kto by pomyślał? Ja nie pomyślałam. Najpierw byłam zdziwiona, lecz szybko zrozumiałam, skąd te kontrowersje – otóż dlatego, że to trudne. Odnalezienie się w świecie pełnym pokus i zagrożeń, niepokojących doniesień, sprzecznych komunikatów. Sama nie raz miałam wątpliwości, wielokrotnie zastanawiałam się, co zrobić – pozwalać na słodycze czy nie, szczepić – nie szczepić? Puścić samopas na dwór, czy trzymać pod kloszem? To naturalne, że się boimy. To zrozumiałe, że się miotamy. Jakkolwiek sama nadal nie zawsze wiem, co zrobić, tak w paru kwestiach stanowisko mam ugruntowane. W sprawie słodyczy, szczepień i puszczania samopas na dwór już się nie waham. W temacie tabletów – takowoż.

Po prostu wiem, że dzieci zrobią z nim to, na co im pozwolisz. Będą używały go tak długo, na ile wyrazisz zgodę. Tablet ogłupi je, jeśli będą przy jego użyciu robić rzeczy głupie. Wzbogaci – jeśli te wartościowe. Jest pożyteczny jak lekarstwo, którego właściwa dawka służy zdrowiu, a przedawkowanie grozi tragedią. Jak samochód, który tak bardzo ułatwia nam życie, lecz gdybyśmy całkowicie zrezygnowali z chodzenia, byłoby z nami marnie. Jak czekolada, dobre wino czy pizza – jest także przyjemnością, z którą nie wolno przeholować, bo zaszkodzi.

To narzędzie, którym lepiej nauczyć dzieci posługiwać się rozsądnie, niż go zabraniać. Żeby to było możliwe – trzeba najpierw samemu je poznać. To jednak wymaga wysiłku. To trochę trudniejsze niż każda ze skrajności – zarówno pójście na łatwiznę i niekontrolowane korzystanie dla zabicia czasu, ale i trudniejsze niż zabranianie. Wierzę, że warto odrobić pracę domową i wgryźć się w temat. Żeby oswoić dzieci z tabletem, trzeba najpierw samemu przestać się bać.

Bo nie da się cofnąć czasu, wypierać mobilnych technologii ze świadomości, udawać przed dziećmi, że nie istnieją. Uważam, że zabranianie im dostępu do nich to trochę tak, jakby liczyć, że jeśli nie będziemy rozmawiali o seksie, to może nigdy się nie dowiedzą, co to takiego.

Ja wolę moim córkom sama wytłumaczyć, czym jest seks, zanim zrobią to koleżanki z klasy. Wolę powiedzieć im, kiedy jest wspaniały i jak sprawić, żeby był bezpieczny. Wolę dać im kawałek czekolady, zabrać od czasu do czasu na pizzę, tłumacząc, dlaczego to coś, co smakujemy z umiarem. Wolę pokazać im świat jako miejsce pełne możliwości i nauczyć je z nich czerpać. Wolę opowiedzieć o zagrożeniach, wierząc, że posłuchają. Chcę dawać im smakować życie, podsuwać najsmaczniejsze kąski, oświetlać drogę i wskazywać właściwy kierunek.

Dlatego wgryzłam się w temat, odrobiłam pracę domową i podsuwam dziewczynom najsmaczniejsze technologiczne kąski, by smakowały ich z umiarem. Zobaczcie, ile świetnych rzeczy dla dzieci powstaje i korzystajcie z nich mądrze. Jeśli jeszcze nie macie na czym – koniecznie czytajcie do końca 😉

tablet dla dzieci

gry dla dzieci

aplikacje dla dzieci

MOJE TOP 5 ZASTOSOWAŃ TABLETU DLA DZIECI

1. CZYTANIE E-BOOKÓW

Jeszcze parę miesięcy temu uważałam, że to nie dla mnie, że bez papieru ani rusz. Jest coś fajnego w tym sentymencie i nadal kupuję tradycyjne książki, ale cieszę się, że odczarowałam te elektroniczne. Nauczyłam się kupować, pobierać i czytać, a wraz ze mną nasze dziewczyny. Okazuje się, że nawet na tablecie można to robić z powodzeniem, nie trzeba od razu kupować specjalnych czytników. Nie dla każdego będzie to na tyle przyjemne, żeby mogło zastąpić papierowe książki, ale na pewno wystarczająco wygodne, żeby korzystać z tego rozwiązania od czasu do czasu. Zresztą mam wrażenie, że dla naszych dzieci ekran tabletu jest znacznie bardziej naturalny i intuicyjny, większość nie powinna mieć problemu z zaakceptowaniem tej formy czytania. E-booki na tablecie są świetne na wakacjach – zarówno w podróży samolotem czy pociągiem, jak i na miejscu, do poduszki. Bardzo przydatne są też do czytania lektur szkolnych – kiedy zabraknie egzemplarzy w szkolnej bibliotece, łatwiej i taniej jest kupić e-book. To opcja głównie dla starszych dzieci, raczej jako uzupełnienie kontaktu z tradycyjną książką, ale za to jaka przydatna!

To bardzo proste – po kupieniu e-booka wystarczy pobrać go na tablet, a następnie zainstalować dowolną z wielu darmowych aplikacji do czytania e-booków. Bardzo fajnie się to sprawdza na naszym Huawei MediaPad M5.

Bardzo dobre są m.in.: Moon+ Reader, eReader Prestigio, FBReader, Aldiko Book Reader.

e-booki dla dzieci

e-book dla dzieci

łopianowe pole

2. APLIKACJE ROZWIJAJĄCE KREATYWNOŚĆ

W czasach, kiedy muzykę czy grafikę tworzy się na zaawansowanych programach komputerowych, gitara i pędzel nie są jedynymi narzędziami do tworzenia. Ciekawym urozmaiceniem dla młodych artystów mogą być aplikacje do rysowania, tworzenia kolaży, projektowania ubrań, kolorowania, komponowania utworów, a nawet tworzenia własnych filmów i książek. Wybór narzędzi jest bardzo duży, od prostych aplikacji rysunkowych dla najmłodszych, po te dla bardziej wymagających starszaków. U nas na tapecie są przede wszystkim te związane z plastyką, choć i parę muzycznych się przewinęło dla urozmaicenia.

Polecam: Toontastic, Tip Tap Tune, Stop Motion Studio, Draw Glow, Mussila, Studio Music – garage band, Jelly Band, PaperDraw, Doodle Drawing, Drawing Pad

Wszystkie te aplikacje dostępne są na system Android, na jakim pracuje Huawei MediaPad M5.

aplikacje do rysowania

aplikacje muzyczne

aplikacje dla dzieci

3. APLIKACJE EDUKACYJNE

Mam wrażenie, że kiedy dzieci proszą o tablet, wcale nie chodzi im o same bajki. One po prostu nie wiedzą, co jeszcze oprócz tego mogłyby robić. Czują tylko, że mają ochotę na trochę zabawy i stymulacji kolorowymi obrazkami. Nasza w tym głowa, żeby zaspokoić tę potrzebę mądrze. Większości młodszych dzieciaków można z powodzeniem zaproponować aplikacje, które uczą przez zabawę. Wiele z nich jest naprawdę estetyczna, wciągająca i atrakcyjna niczym kreskówka, a przy okazji pomagają przyswajać literki, angielskie słówka, poszerzają wiedzę o przyrodzie, kosmosie…co tylko dusza zapragnie. Hania ma w przedszkolu sporo godzin angielskiego i w ostatnim czasie zauważyliśmy u niej zwiększone zainteresowanie tematem – podśpiewuje piosenki, pomrukuje wyliczanki, co tylko potrafi, nazywa po angielsku i ma wielką frajdę z tej wiedzy. Chętnie korzysta z aplikacji, w których może utrwalać nazwy zwierząt, kolory, proste słówka, alfabet czy usłyszane na zajęciach piosenki, lubi też puzzle i pisanie literek. Dla Zosi na tablecie mamy bardziej zaawansowane aplikacje do nauki angielskiego i trenowania umysłu – łamigłówki, zabawy logiczne i pamięciowe.

Polecam dla maluchów: Aniscience, Educational Kids Puzzles, Brain Gym, English for Kids, Pili Pop English, Poptropica English, Endless ABC, Spot it
dla uczniów: Duolingo, Lumocity, Brainilis – Brain Games, Train Your Brain, Kahoot!, Multiplying Panda, Squla

aplikacja do nauki angielskiego

alfabet angielski na tablet

dziecko i tablet

gry edukacyjne

aplikacja o zwierzętach

aplikacja matematyczna aplikacja do angielskiego dla dzieci

4. GRY

Bardzo uważam na to, w co grają dziewczyny, każde pobranie nowej aplikacji czy gry wymaga u nas odcisku maminego palca. Gry są chyba owiane najgorszą sławą – obwiniane za rozwój agresji czy uzależnianie dzieci, dlatego tu działam szczególnie ostrożnie. Wierzę jednak, że ta zabawa nie musi być całkowicie bezwartościowa, a pozornie stricte rozrywkowe gry także ćwiczą różne umiejętności, takie jak: zręczność, refleks, motoryka, logiczne i analityczne myślenie. Nie bez znaczenia jest dla mnie estetyka gier, widzę, że wyczulone oko procentuje – przeglądając Google Play zwykle zatrzymujemy z Zosią wzrok na tych samych, szczególnie ładnych ikonkach 😉 A znaleźć można prawdziwe perełki! Oprócz oryginalnej grafiki, zwracam także uwagę na dźwięki – szukam delikatnych, przyjemnych dla ucha. Bez problemu znajduję dla dziewczyn gry pożyteczne, albo przynajmniej ładne, wesołe i pozytywne, jeśli już zamiast matematyki wyższej, ich celem jest ugotowanie obiadu.

Polecam: Thinkrolls Kings & Queens, Lost Journey, Toca Kitchen, Toca Boo, Masha and the Bear Educational Games, My Amazing Body, The Walking Pet, Fast like a Fox, Microtrip

gry dla dzieci

ładna gra dla dzieci

grafika dla dzieci

gra zręcznościowa

5. ROZRYWKA – FILMY I MUZYKA

Zabawa tabletem nie musi ogłupiać! Rozrywka to nie tylko bajki – to pozytywne seriale, klasyka baśni, filmy przyrodnicze, telewizyjne produkcje kulinarne, muzyka. Tradycją w naszym domu stały się piątkowe wieczory filmowe, kiedy to wspólnie wybieramy rodzinny film i rozsiadamy się na kanapie z michą popcornu. Zawsze puszczamy je z tabletu, przerzucamy tylko na telewizor, żeby móc oglądać razem. Idealnym rozwiązaniem są aplikacje z comiesięcznym, niewysokim abonamentem, które dają nam dostęp do setek legalnych filmów i seriali. W ten sam sposób słuchamy muzyki – każde z nas (z wyjątkiem Hani), ma tam swoje konto, na którym tworzymy playlisty, słuchamy tak w domu (wykorzystując głośnik na Bluetooth), w samochodzie, a nawet na pikniku czy grillu. To dla mnie wielka frajda, kiedy widzę, jak zarażamy dzieci ulubionymi dźwiękami, gdy słyszę, jak znają na pamięć teksty, śpiewają w aucie czy domagają się kawałków, które sami uwielbiamy. Pewnie można znaleźć bardziej profesjonalne urządzenia do słuchania muzyki, ale bardzo lubię mieć wszystko w jednym – na tym samym urządzeniu książki, muzykę, seriale i różne aplikacje. Świetna jest ta mobilność i możliwość puszczania muzyki z internetu – dzięki temu Zośka może włączyć sobie wybraną playlistę podczas zabawy w pokoju czy na tarasie, bez konieczności wyposażania jej w sprzęt grający. Dzięki wysokiej jakości czterem głośnikom, w jakie wyposażony jest Huawei MediaPad M5, można na nim słuchać muzyki nawet bez dodatkowego głośnika.

Polecam:
Netflix – tu szczególnie: seria BBC – Afryka, Anne with an A, The Guardian Brothers, Madagascar, Seria Niefortunnych Zdarzeń, Matylda, Małolaty u Taty, Małe Królestwo Bena i Holly, Vaiana, Bottersnikes & Gumbles
HBO GO – tu szczególnie: Bajeczki Maszy, Masza i Niedźwiedź, Miś Muki, Muppety, Toy Story, Dr Dolittle, Wallace i Gromit, Merida Waleczna, Pies i Kot
Spotify – nie każdy dzieciak pewnie pokocha Marię Peszek, Kabaret Starszych Panów czy Organka, jak moje, więc tu po prostu polecam eksplorować, szukając swoich dźwięków.

tablet huawei

*** KONKURS ***

Dziś mam dla Was kolejną gratkę! Wraz z marką Huawei, producentem tabletu Huawei MediaPad M5 10 LTE, mamy do oddania jedno takie urządzenie. Aby wziąć udział w konkursie, w komentarzu do tego wykonać następujące zadanie:

MOJE 5 RAD – PODZIEL SIĘ PIĘCIOMA WSKAZÓWKAMI, JAK ODPOWIEDZIALNIE WYKORZYSTYWAĆ TABLET W EDUKACJI I ROZWOJU DZIECI, ABY STANOWIŁ SZANSĘ, A NIE ZAGROŻENIE.

Proszę, aby Wasze wypowiedzi były zwięzłe, maksymalnie do 1000 znaków 😉 Na zgłoszenia czekam do 31-go maja, do północy. Wyniki opublikuję w poniedziałek, 4-go czerwca, w kolejnym wpisie.

REGULAMIN KONKURSU

Co o tym myślisz? Zobacz komentarze lub dodaj własny komentarz

  • Reply Kasia K. 28 maja 2018 at 21:59

    1. Wcześniej poznać więcej informacji na temat danej aplikacji, żeby dziecko miało dostęp do bezpiecznych i pożytecznych treści, odpowiednich do wieku.2. Ustalić zasady korzystania, jak długo, w jakie dni. 3. Wykorzystać urządzenie do wspólnego spędzenia czasu. 4. Nie używać jako nagrody albo motywatora, kiedy dziecko akurat nie chce czegoś zrobić, a braku dostępu do tableta nie stosować jako kary. 5. Wcześniej odpowiednio zabezpieczyć, np. wykorzystując opcję „kontrola rodzicielska”.

  • Reply Lawenda 28 maja 2018 at 22:19

    Hmmm tylko pięć… jak sobie o tym myślę napisać więcej mam chęć…
    Po pierwsze do rodzinnych chwil utrwalania to znaczy zdjęć pstrykania a także filmów nagrywania. A później być może ich obrabiania, ciekawego montowania i efektów, w rodzinnym gronie, oglądania.😆
    Po drugie do notowania. Ważnych wydarzeń z życia zapisywania. Tworzenia e-pamiętnika, w którym żaden ciekawy moment ani ważna chwila z pamięci nie umyka.😄
    Po trzecie do nauki obcego języka. Korzystania z tabletu niczym ze słownika. Bo przecież bajki i filmy nie tylko w ojczystym języku oglądać wypada. Oglądajmy więc po angielsku, hiszpańsku, włosku itd. Taka moja rada.😉
    Po czwarte do nudy zabijania czyli grania oglądania, pisania, rysowania, liczenia, czytania, komunikowania. Jakby na to nie patrzeć do czasowników utrwalania.😊
    No i po piąte do wiedzy pogłębiania. Odpowiedzi na trudne pytania szukania. ☺
    Miałabym tych zastosowań jeszcze ze dwie sety… ale do pięciu kazała się ograniczyć Polka… niestety😊😊😊

  • Reply Arleta 28 maja 2018 at 22:43

    Pierwsza wskazówka, nie traktuj tableta jak diabła wcielonego, nasi rodzice traktowali tak komputery, gdyż na nich graliśmy, my tak traktujemy tablety i tu przechodzimy do wskazówki nr 2. Pokaż dzieci, że tablet to również ciekawe aplikacje, pomoc w nauce, gry logiczne, źródło informacji. Rodzicu tablet to nic innego jak mały, przenośny komputer z ekranem dotykowym! Kolejna wskazówka to zadbanie o bezpieczeństwo czyli odpowiednio skonfigurowane osobne konto dla dziecka,na przykład przeglądarka blokująca szkodliwe treści i aplikacje dobrane do wieku dziecka. Wskazówka nr 4 – edukowanie użytkownika, pokazanie które aplikacje ściągać , na co zwracać uwagę czyli opinie, brak reklam, dlaczego nie upubliczniać zdjęć, informacji prywatnych etc. Ostatnia wskazówka – limitowac czas przy komputerze czyli przy tablecie również. Tablet jest wspaniałym narzędziem edukacyjnym, gdyż jest lekki, bezprzewodowy, ze względu na swoją cenę łatwiej dostępny niż komputer.

  • Reply Weronika 28 maja 2018 at 23:53

    Wskazówki jak mądrze korzystać z tabletu podpowiada sama nazwa Huawei 😉

    H ojnie obdarz swoje dziecko zaufaniem,
    U siądź obok dziecka wygodnie, wyciągnij nogi, relax,
    A le koniecznie z kubkiem czekolady, lemoniady lub czegoś co lubicie,
    W łączcie aplikacje, które wcześniej sprawdziłeś, zainstalowałeś i próbowałeś,
    E wentualnie zapodajcie ulubioną muzykę, film, bajkę czy audiobooka,
    I bawcie się dobrze!

    („I” to już wskazówka nr 6 ale jej zastosowanie na pewno nie zaszkodzi ;))

  • Reply Ewa 29 maja 2018 at 00:03

    Zwięźle. Oto 5 punktów.

    1. Tablet jako szansa na zdobycie wiedzy. Konia z rzędem temu kto wybierze encyklopedie najlepiej wielotomowe…

    2. Tablet jako szansa rozwoju pasji. Multidyscyplinarność. Tablet może pomóc ukierunkować. Czas w dzisiejszym świecie wiele znaczy.

    3. Tablet jako szansa na dłuższe czytanie. Pomimo ogromnego sentymentu do papierowych książek to tablet jest lekkim, kompaktowym narzędziem. Mole książkowi zrozumieją ten punkt.

    4. Tablet jako szansa na rozrywķę. Wspólne rodzinne filmowanie szczególnie w mroźne wieczory. Ręka w górę ten kto nigdy nie miał wieczoru filmowego z dziećmi i popcornem😁

    5. Rada dla każdego kto chciałby aby tablet stał się szansą. Przeczytaj uważnie post mrs polkadot. Ograniczenia czasowe na codzień… kontrola rodzicielska…. możliwość instalowania apek przez rodzica. Kontrola… nie zakaz. Znalezienie złotego środka 😉
    Pozdrawiam😉

  • Reply Natka_Patafianka 29 maja 2018 at 09:01

    kurczę chciałam coś napisać, ale jak zobaczyłam jak Lawenda „FISZ-em” „zapodała” to ja dziękuję bardzo, ale się poddaję hle hle 🙂 czuję się zmiażdżona. pozdrówa!

  • Reply Monika Szelkowska 29 maja 2018 at 09:42

    Tablet to urządzenie,dzieki któremu możemy pokazac dziecku,jak w przyjemny sposób można połączyć naukę z zabawą. Większość ludzi postrzega je jako „zabijacz czasu”, myślę jednak,że każdy,kto przeczyta Twój tekst,zmieni zdanie. Nauka cyferek i literek,języków obcych,geografii wreszcie może dać sie dla dziecka przyjemnością. Korzystając z tabletu możemy wspólnie z dzieckiem planować ciekawe podróże przy okazji poznając zabytki i atrakcje miast a także udokumentować na zdjęciach przeżyte chwile. Moja córka bardzo lubi wspólne gotowanie i pieczenie,myślę,że tablet idealnie sprawdzi sie w kuchni – mamy wtedy pod ręką wszystkie przepisy. Zgadzam się z Twoim zdaniem,że tablet nie musi ogłupiać. Od czasu do czasu możemy pozwolić dziecku pograć w ciekawe i sprawdzone przez nas gry bądź wspólnie obejrzeć film czy serial.

  • Reply Luiza 29 maja 2018 at 09:51

    1.Pierwsza rada to czas! Ograniczam dzieciom czas na tablecie i moja złota zasada nigdy nie daje dzieciom tableta tuż przed spaniem wolę żeby się wyciszały, a nie nakręcały jeszcze bardziej.
    2.Kontrola! Razem z mężem mamy kontrole nad tym co dzieci oglądają i ściągają warto zainstalować taką pomoc dla rodzica 🙂
    3.Nauką przez zabawę tak jak napisałaś gry nie tylko mogą bawić dzieci, ale też uczyć, w każdej dziedzinie można nabyć nowe umiejętności.
    4.Tablet daje nam szanse nauki dziecka mobilności. Nie oszukujmy się świat staje się coraz bardziej skomputeryzowany i jestem zdania, ze niektórych rzeczy nie da się uniknąć, ale możemy się do tego przystosować w jak najmniej szkodliwy sposób.
    5.Rozsądek. Jeżeli będziemy używać tego urządzenia z rozsądkiem i wyczuciem da nam naprawdę wiele korzyści, a przede wszystkim radości 🙂

  • Reply Gosia 29 maja 2018 at 10:38

    ja nie do konkursu, bo jeszcze się nie przekonałam do tabletów 🙂
    ale z chcącymi zapewnić dzieciom wartościową rozrywkę podzielę się świetną aplikacją stworzoną przez bardzo fajną, zdolną, kreatywną ekipę z Gdańska: Złodziej życzeń (Thief of Wishes) – można ich znaleźć w internecie, a aplikacja to pięknie ilustrowana baśń, która ma wiele zakończeń, bo to czytelnik decyduje, co będzie dalej. Wydaje mi się, że na ten moment tylko na ipady, ale warto śledzić.

  • Reply Ciocia Dobra Rada 29 maja 2018 at 11:25

    Skoro nadarzyła się gratka zabawy w „ciocię dobrą radę” pozwólcie, że i ja się trochę powymądrzam 🙂 Oto moje trzy grosze, a właściwie pięć rad jak odpowiedzialnie wykorzystywać tablet w edukacji i rozwoju dzieci, aby stanowił szanse a nie zagrożenie, na podstawie doświadczeń z własnego rodzinnego poletka :
    1) Po pierwsze primo: włącz myślenie, nie tylko tablet
    Zanim pulchne rąsie Twego dziecka sięgną po to cacko poświęć odrobinę Twego cennego czasu, żeby poznać możliwości tego wynalazku. Zastanów się, a nawet zaplanuj (!) w jaki sposób Twoje dziecko będzie z niego korzystało i przede wszystkim w jakim celu. Jeśli tylko i wyłącznie po to, żebyście w spokoju przetrwali wspólną podróż, albo zjedli w ciszy obiad w restauracji, to lepiej od razu sobie daruj. Niech Twoje dziecko widzi w tablecie narzędzie, które pomaga dojść do jakiegoś konkretnego celu, a nie cel sam w sobie. Zachowaj przy tym zdrowy rozsądek. To absolutna podstawa korzystania z nowoczesnych technologii. Nie demonizuj ich, ale też nie łykaj wszystkiego bezmyślnie.
    2) Po drugie: wyznacz granice
    Atrakcyjność tej technologicznej innowacyjności faktycznie niesie ze sobą zagrożenia. Nie ma co z tym polemizować. Starym łatwo się zatracić, co dopiero nieopierzonym małolatom. Jeśli zatem pozwolisz na to, żeby tablet zepchnął książki, klocki i plastelinę na rubieże pamięci Twego dziecka, tak się stanie. Jeśli pozwolisz, na to żeby tablet wlazł pomiędzy Was i rozpychał się między talerzami podczas niedzielnego obiadu, tak będzie. Pamiętaj, że to Ty jesteś rodzicem, a zatem przywódcą stada, plemiennym wodzem, idolem swej latorośli. Ty decydujesz, wyznaczasz granice, określasz zasady, czas i okoliczności korzystania z tabletu przez Twojego potomka. Ty, nikt inny. Decyduj mądrze. Kieruj się dobrem dziecka, nie swoją wygodą, choć perspektywa spokojnego wieczoru korci jak diabli.
    3) Po trzecie: kontroluj
    Nie przyjmuj bezrefleksyjnie całej dostępnej oferty appek, programów, gier i bajek. Nie zgadzaj się na wszystko jak leci, nie zadowalaj się bylejakością, walcz z głupotą i wybieraj świadomie. Filtruj. Zawsze miej, a przynajmniej u licha staraj się mieć kontrolę nad tym do czego Twoje dziecko ma dostęp. To jak z zabezpieczeniem kuchennych szafek przy dwulatku. Jeśli tego nie zrobisz, a na pół sekundy spuścisz dziecko z oczu, bankowo spędzisz resztę dnia walcząc z plamą oleju wielkości jeziora Titicaca. Kontroluj więc, najlepiej poprzez faktyczne zaangażowanie i autentyczne zainteresowanie tym co chłonie Twoje dziecko.
    4) Po czwarte: partycypuj i baw się
    Nie popadaj w skrajności i nie ograniczaj się wyłącznie do roli bezkompromisowego inspektora odmierzającego czas korzystania z urządzenia i bezwzględnego cenzora, kontrolera jakości poznawanych przez Twoje dziecko treści. Nie wyolbrzymiaj zagrożeń, bądź czujna, ale nie opętana wizją uzależnionego od technologii dzieciaka. Pamiętaj, że to od Ciebie zależy ile dobrego może przynieść naszemu dziecku możliwość pracy i zabawy na tablecie. Zachowaj więc umiar, rozsądek i równowagę. Szanuj je, bądź partnerem w zabawie, daj się wciągnąć do gry, ale też pozwól sobie od czasu do czasu na chwilę zasłużonego oddechu kiedy Twoje dziecko ogląda na tablecie bajkę. Bez wyrzutów sumienia.
    5) Po piąte: dzielnie konkuruj
    Nie pozwól by tablet stał się JEDYNYM, niezastąpionym remedium na nudę. Niech będzie alternatywą, nie główną atrakcją, a zaledwie jedną z licznych możliwości. Angażuj swoje dziecko w rozmaite aktywności, zapewnij mu różnorodność, wachlarz różnorakich opcji. Uwolnij kreatywność swoją i swojego dziecka. A od czasu do czasu schowaj tablet i pozwól dziecku na odpoczynek od pobudzających bodźców, stymulantów wszelkiej maści. Po prostu pozwól dziecku na nudę.

  • Reply Ciocia Dobra Rada 29 maja 2018 at 12:13

    1. Włącz myślenie nie tylko tablet. Poświęć czas i określ cel korzystania z tabletu. Tablet to narzędzie, które pomaga dojść do celu, a nie cel sam w sobie
    2. Wyznacz granice. Jeśli pozwolisz, żeby zepchnął książki i klocki na rubieże pamięci Twego dziecka, tak będzie. Jeśli pozwolisz, żeby rozpychał się między talerzami podczas niedzielnego obiadu, tak będzie. Określ czas i zasady korzystania z tabletu
    3. Kontroluj. Nie przyjmuj bezrefleksyjnie całej oferty appek, gier i bajek. Nie zadowalaj się bylejakością. Filtruj. Zawsze staraj się mieć kontrolę nad tym do czego dziecko ma dostęp
    4. Partycypuj i baw się. Nie ograniczaj się do roli cenzora treści i inspektora mierzącego czas. Bądź czujna ale nie opętana wizją uzależnienia. Bądź partnerem w zabawie, a kiedy dziecko ogląda na tablecie bajkę pozwól sobie na chwilę oddechu.
    5. Konkuruj. Nie pozwól by tablet stał się jedynym remedium na nudę. Niech będzie alternatywą, jedną z możliwości. Schowaj go czasem i pozwól dziecku na nudę

  • Reply Ciocia Dobra Rada 29 maja 2018 at 12:14

    Zmniejszyłam do 1000 😀

  • Reply Wiesława Mitulska 29 maja 2018 at 19:49

    Pracuję z dziećmi w wieku 6-9 lat i uważam, że tablet jest świetnym narzędziem edukacyjnym, dopełnieniem zeszytu i książki. Używamy tabletów niemal codziennie, a ja staram się pokazać dzieciom, że można na nich nie tylko grać i oglądać filmiki. Tablet służy nam do nabywania rozmaitych kompetencji potrzebnych w życiu.
    1. Przy pomocy tabletów uczymy się programowania korzystając z aplikacji Scratch Jr i innych. Programowanie uczy kreatywnego myślenia, rozwiązywania problemów i oswaja z myślą, że człowiek uczy się na błędach.
    2. Mamy w klasie roboty, które również programujemy dzięki apkom na tabletach.
    3. Robimy filmy rysunkowe techniką animacji poklatkowej. To jest możliwe na tablecie w aplikacji PicPac.
    4. W trakcie zajęć wyszukujemy w Internecie informacje i korzystamy z map interaktywnych.
    5. Tworzę dla dzieci interaktywne narzędzia do utrwalania i sprawdzania umiejętności: quizy, puzzle itp. W czasie pracy z tabletami dzieci muszą ze sobą współpracować, bo mamy ich w klasie tylko 5. Uczą się wtedy wzajemnie od siebie.
    Ciągle odkrywam nowe zastosowania. Swoją wiedzą dzielę się z rodzicami uczniów, by i oni poznali tablet jako narzędzie edukacyjne.

  • Reply whisper1989 29 maja 2018 at 22:18

    Więcej szans? mniej zagrożeń?

    1. Z dzieciakiem usiądź i patrz co tam grzebie przez ramię. W tym czasie sącz ciepły napój co kawą lub herbatą się nazywa ( tak, tak. my mamy też mamy prawo czasem pić gorący napój a nie zapomniane, zimne czarne breje)
    2. Włączcie razem piosenki. Stańcie na środku na pokoju i tańczcie i śpiewajcie. Dziecko dokształci się muzycznie/ fizycznie a i Ty zrzucisz niepotrzebny balast co kamuflujesz w bluzkach trapezowych.
    3. Wgraj aplikacje do nauki języków obcych. Wykonuj zadania razem z dzieckiem (bo wiadomo, że w duszy drżysz, że dzieciak lepiej te języki umie. Gdy beer mylisz z bear wciskaj dziecku tableta i miej nadzieję, że te wiadome braki w językach nigdy nie wypłyną).
    4. Ściągnij książki, przytul się do dziecka i niech czyta. A ty w tym czasie (tak by dziecko nie widziało, niech myśli, że tak tych czułości pragniesz) zamknij oczy i przyśnij na moment by potem mieć jeszcze siły dotrwać do końca dnia- zanim hałastra spać pójdzie.
    5. Kup taką ilośc tabletów, jaka ilość dzieci. Nich nie będą zagrożeniem kłótni, fochów czy drzwi trzaskaniem. Zaoszczędź swoje nerwy by być jak ten kwiat lotosu.

    Pięć rad od matki dla matki 🙂
    Od serca dla serca.

  • Reply marta 29 maja 2018 at 23:06

    5xP

    1. Pokaż (o co w tym chodzi i jak tego używać).
    2. Prowadź (na początku dosłownie za rączkę przez każde kliknięcie).
    3. Pozwól (po jakimś czasie odkrywać pewne rzeczy samemu).
    4. Pytaj (z czasem coraz rzadziej, ale regularnie. Co robisz? Co oglądasz? W co grasz? Czy mogę ci towarzyszyć?)
    5. Patrz (na tablet i to co się z nim/na nim dzieje, ale przede wszystkim patrz na dziecko).

  • Reply BabyTula 30 maja 2018 at 08:55

    Fajny tekst, powinien go przeczytać każdy rodzic który nie jest przekonany do tableta. Pozdrawiam

  • Reply Olga 31 maja 2018 at 17:57

    Moim zdaniem
    1 wazna rzecza jest wybranie przez Nas doroslych odpowiednich aplikacji ( i brak zezwolenia zeby dziecko samo cos sciagalo wynieralo bez naszej zgody itp , oraz kontrolowanie YouTube tam latwo znalezc nagle cos strasznego oraz kontorolowanie jak dziecko sobie radzi jezeli swietnie to zwiekdzanie wymagan szukac czegos bardziej skaplikowanego
    2- dopasowanie aplikacji wzgledem wiekowym
    3 -kontrolowanie czasu umowienie sie ile czasu maly uzytkownik moze uzywac tablet
    4 samemu czytac np ksiazki albo sluchac z dzieckiem audiobook zeby wiedzialo ze my tez uzywamy tabletu w celu rozowoju , a nie Tylko do fb .pokazywanie zobacz poszukamy razem przepisu na obid itp zeby dziecko widzialo ze w necie mozna znalezc duzo madrych rzeczy .
    5 kozystac razem z np gier pokazujacych obrazki i pytanie co to jest itp nauka zwiwrzatek itp , wspolny czas.

  • Reply Magda 31 maja 2018 at 22:04

    1. Oswajaj, ale nie zamieniaj technologii we współczesną nianię czy też obiekt uwielbienia.
    2. Kontroluj, ale nie prowadź non stop za rękę.
    3. Pouczaj, ale nie bądź natrętem.
    4. Zapewniaj rozrywkę, ale dozuj w racjonalnych dawkach.
    5. Rozbudzaj wyobraźnię i otwieraj na świat, ale pamiętaj: drzwi nie zawsze muszą być otwarte na oścież.

  • Reply Magda Kardas 31 maja 2018 at 22:37

    Moje rady na korzystanie z tableta z głową, tak by był przydatnym narzędziem, a nie utrapieniem są proste i raczej uniwersalne:
    – kontroluj to co przegląda Twoje dziecko, wgraj fajne edukacyjne aplikacje, podsuń ciekawe ebooki
    – pozwól dziecku na to by samo wybrało w jaki sposób chce korzystać z tableta, nie każ na siłę rozwiązywać zagadek i sudoku.. muzyka czy gry też są OK!
    – jeśli dziecko korzysta z internetu zablokuj dostęp do niepożądanych stron
    – miej pod kontrolą czas jaki dziecko spedza przed ekranem, by nie przesadzić i aby tablet nie stał się twoją wymówką dla zrobienia arcyważnych rzeczy
    – wyluzuj i ciesz się korzystaniem ze zdobyczy techniki razem z dzieckiem, zobaczysz ile może być frajdy we wspólnym graniu w robaczki 🙂

  • Reply Andzia 31 maja 2018 at 22:46

    1. Bądźmy dobrym przykładem. Dzielmy się tym, czego sami nauczyliśmy się dzięki tabletowi. Przekazujmy na bieżąco ciekawostki. Pokazujmy jak rozwijamy swoje zainteresowania i umiejętności.
    2. Ustalmy jasne zasady użytkowania: czas korzystania i możliwość dostępu do poszczególnych opcji.
    3. Ale zachowajmy elastyczność – są sytuacje, kiedy można korzystać z niego więcej, bo np. jesteśmy z dzieckiem w szpitalu, a są takie, gdy lepiej poświęcić uwagę innym sprawom.
    4. Połączmy możliwości technologii z potrzebami rzeczywistości. Zabierzmy tablet na wycieczkę, by dowiedzieć czegoś więcej o miejscu, historii, przyrodzie. Zachęćmy dzieci do korzystania z map.
    5. Punkt ostatni, nie mniej ważny. Choć z tabletu można uczynić niezwykle przydatne narzędzie służące nauce i rozrywce, nie może być konkurencją dla zabaw z przyjaciółmi, czasu spędzonego na powietrzu, życia w „realu”. I naszym zadaniem jest stale to dzieciom uświadamiać.

  • Reply Jola Sidor 31 maja 2018 at 22:55

    Tablet…. często spotykam się ze stwierdzeniem, że to pochłaniacz czasu…. ogłupiacz dzieci…. I owszem, ale to od nas dorosłych zależy czym tablet będzie dla naszych dzieci!

    1. Do nauki…. bo tablet to kompaktowy słownik, encyklopedia i „specjalista” w różnych dziedzinach nauki!
    2. Do czytania! ( bo czy nie prościej i ciekawiej jest czytać e-boka….)
    3. Gry! Gry to nie tylko musi być przyjemność…. Ale może okazać się przyjemną nauka….logicznego myślenia, podejmowania szybkich decyzji…., zapamiętywania, czytania…!
    4. Wakacje tuż tuż…. więc z tabletem możemy wspólnie planować wycieczki i te bliższe, i dalsze…., podejrzeć miejsca, które chcielibyśmy zobaczyć na własne oczy…
    5. No i oczywiście do uwiecznienia nas na tych wyprawach…. I miejsc….do których udało nam się dotrzeć… 😊

  • Reply Marta 31 maja 2018 at 22:58

    Moje 5 sposobów, które bym zastosowała gdybyśmy mieli tablet:
    1. nadzorować treści przeglądane przez dziecko na tablecie programy i aplikacje
    2. kontrolować czas jaki dziecko spędza przed tabletem
    3. nie traktować tabletu jako nagrody lub kary
    4. udostępnić dziecku tablet w celu jego edukacji i obycia w dzisiejszych czasach. Postęp technologiczny jest tak duży że i tak się tego nie uniknie
    5. rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach wynikających z używania z tabletu oraz uczyć odpowiedniej reakcji

  • Reply Ola 31 maja 2018 at 23:00

    1. zróbmy z tableta „umilacz czasu” a nie coś do jego zabijania ! czyli muzyka z bajek i cała rodzinka tańczy, może taniec stanie się pasją dziecka? hmm?
    2. audiobook ! ( dzięki niemu dzieci uczą sie nowych słów) małe dzieci uwielbiają jak się im czyta, a rodzice nie zawsze mają czas. Wykorzystujmy technologię 😁
    3. rodzinna fotoksiążka a w niej zdjęcia małych pociech. Dzieci robią super zdjęcia, nawet zwykłej podłogi 😂
    4.rozmowa z bliskimi przez wideoczat, babcia na pewno sie ucieszy jak zobaczy wnuczkę 🙂 Dzięki temu dziecko będzie bardziej komunikatywne 🙂

  • Reply Ania 31 maja 2018 at 23:09

    1. zanim zaczniemy użytkować takowe dobro ustal wspólnie z dzieckiem zasady korzystania tzn. kiedy, ile czasu, po co – czy do aplikacji, czy do oglądania bajek i innych aktywności itp.
    2. dostosuj aplikacje do wieku i zainteresowań dziecka, jednocześnie niech będą mądre i ciekawe , niech uczą przez zabawę
    3. korzystaj z tabletu razem z dzieckiem – nie, że cały czas, ale może być to fajny sposób na wspólny czas
    4. pokaż, ze tablet to super urządzenie do robienia zdjęć tu i teraz, kręcenia i montowania filmików, tworzenia własnych bajek, opowiadań
    5. sama używaj tabletu z rozsądkiem (ilość czasu i rodzaj aktywności) i przez to modeluj swoje dziecko

  • Reply Iza 31 maja 2018 at 23:20

    Co tu dużo mówić. Tablet to przyszłość. Można go wykorzystać do nauki, zabawy, oglądania, czytania. 😄. Róbmy to z głową 😃

  • Reply Karola 31 maja 2018 at 23:31

    Moja córka, na naszym tablecie nauczyła sie pisać. Dzięki takiej aplikacji. Potrafi śpiewać piosenki po angielsku dzięki filmikom z nauką języka dla najmłodszych, uwielbia odpowiadać na pytania z quizów i grać w grę lokalizacji miast w Polsce. A punkt dla elektroniki mam jeden: ustawmy granicę a nic złego się nie stanie. 😀 Poza tym od czasu do czasu należy się i matce wypić ciepła kawę i dojechać do celu bez naruszenia: mamo a jak długo jeszcze??? Tak więc tablet to na pewno nie zło wcielone 😆 a przydałby się drugi dla młodszego 😀

  • Reply Anna 31 maja 2018 at 23:35

    Uważam, że dzieci powinno się uczyć korzystania z komputera/tableta/urządzeń mobilnych- ale z głową.
    Głównej mierze to my rodzice decydujemy o tym w jaki sposób nasze dzieci korzystają z tabletu- powinniśmy ustalić czas i odpowiednie zasady. Na youtube powinniśmy stworzyć oddzielny kanał na którym dziecko ogląda wybrane przez nas bajki( osobiście byłam świadkiem jak moja córka oglądały kanały na którym dorośli przebierali się w niemowlaki i je udawali- trzeba było natychmiast zablokować). Po częstych spotkaniach z neurologami (z racji choroby córki) jestem zdania że nie powinno się dawać urządzeń mobilnych/tabletów dzieciom poniżej 2 roku życia(nam to się udało ) Dziecko powinno najpierw rozwijać zdolności manualne i umiejętności motoryczne, a dopiero później korzystać z urządzeń mobilnych. Ważne jest aby mieć kontrolę, na jakim etapie rozwoju po raz pierwszy dajemy możliwość dziecku kontaktu z technologią. Tablet nie może być formą nagradzania. Ma służyć celach edukacyjnych, rozrywkowych. Zabawa z tabletem nie musi oznaczać samotnie bawiącego się dziecka. Można wykorzystać go do wspólnej zabawy i edukacji. Za pomocą aplikacji i gier możemy rodzinnie zorganizować twórczy wspólnie spędzony czas
    Tablet nie jest zły- tylko trzeba go mądrze wykorzystać- Jeżeli będzie się korzystać z tabletów pod okiem rodziców, to nie powinno być problemu, a dziecka przed technologią się nie uchroni 

  • Reply Anna 31 maja 2018 at 23:57

    Największą sztuką korzystania z dobrodziejstw techniki jest dostosowanie ich do własnych potrzeb.Jeśli chodzi o dzieci to pokus jest wiele,szczególnie w przypadku braku kontroli rodzicielskiej.Wydaje mi się zresztą,że nie o kontrolę sensu stricte tu chodzi,ale o pokazanie dziecku walorów korzystania z tabletów. Należą do nich niewątpliwie kwestie edukacyjne i te które służą przyjemnemu spędzaniu wolnego czasu np.aplikacje do tworzenia muzyki, pozwalające odbyć wirtualny spacer po odległym muzeum, wymarzonej przestrzeni czy też spróbować sił w sztukach plastycznych, sreawdzić spostrzegawczość i refleks w grach. Wszystkie te możliwości mają niewątpliwy atut – uczą dziecko złożoności świata,rozbudzają chęć jego poznawania a nas -rodziców umiejętności zachęcania dzieci do odkrywania ciekawych obszarów nauki i rozrywki oraz … zaufania.

  • Reply sylwiitwory 31 maja 2018 at 23:59

    Staram się sobie wyobrazić jakby to było… bo nie mamy telewizora, ani takich sprzętów jak tablet, ale dużo czasu spędzam z dziećmi, znam je, i tak sobie to wyobrażam…
    1. Tablet jako dodatek, urozmaicenie dnia
    2. Ustalenie czasu korzystania ze sprzętu
    3. Instalacja sprawdzonych edukacyjnych i rozrywkowych programów
    4. Interesowanie się programami, z których korzysta dziecko, przyglądanie, komentowanie, a czasem aktywne uczestniczenie
    5. Wspólne szukanie potrzebnych informacji, na potrzeby np. zadania domowego

    Pozdrawiam 🙂

  • Reply Sylwia 1 czerwca 2018 at 00:00

    Są szalone! Obie! Ale i ja taka jestem! Małe są , ale to nic 🙂 Urosną! Mimo to, że one są dwie a ja tylko jedna nie daję się! Chciałyby komputer często, a może i częściej, ale negocjujemy za każdym razem.
    1. Po pierwsze przed każdym użyciem komputera – musi być zrobiony teścik z „Orografii na wesoło”. A co! Przecież nie będę potem im na siłę wtłaczała jak się pisze „żółw” czy „łoże” 🙂 Działa! Polecam!
    2. Po drugie jak czegoś nie wiedzą np co jedzą mrówki budując im promenady na ogrodzie to biegusiem do komputera – same muszą znaleźć potrzebne sobie informacje. Czasy przyszły takie, że najmądrzejsi są ci, co wiedzą gdzie zasięgnąć języka, są obrotni i potrafią

  • Reply Patrycja 1 czerwca 2018 at 21:10

    Czy czytanie e-booków na tablecie jest takie super polecam sprawdzić po paru latach u okulisty
    Sporadycznie bardzo sporadycznie….. Ale na dłuższą metę….w ramach NFZ radzę już zapisać się na termin do okulisty i odłożyć na okulary

  • Leave a Reply

    Serwus!

    Mrs Polka Dot

    JESTEM AGNIESZKA

    Jestem niepoprawną estetką ze słabością do pięknych przedmiotów i niestrudzoną kuchenną eksperymentatorką. Celebruję codzienność, cieszę się z małych rzeczy, dużo gadam, często się wzruszam. Uwielbiam fotografować, pisać i wymądrzać się, od ośmiu lat zajmuję się tym zawodowo.

    mój sklep

    Najnowsze posty

    przepisy